Canna - Paciorecznik cz.1
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik
Aniu
Pierwszej nie znam. Druga to 'Burnt orange', 'Pretoria' -zgadza się,ta kremowa to prawdopodobnie 'Alaska' i ostatnia to 'Yellow King Humbert'
Dawidzie
Bardzo ładnie wyglądają Twoje kanny. Widać,że zadbane i zdrowe tylko późno zacząłeś pędzić więc kwitnąć będą później.
Jolu
Dość gęsto były posadzone ale świetnie dają sobie radę. Stuttgart następne liście ma zielone nie podsychają.
Ładnie prezentują się w takiej gromadce.
taka sobie
To jest 'Yellow King Humbert' i czy to aluzja do mnie. O ile pamiętam to kann nie sprzedawałem Ci tylko wysłałem małe za koszt przesyłki.
Pierwszej nie znam. Druga to 'Burnt orange', 'Pretoria' -zgadza się,ta kremowa to prawdopodobnie 'Alaska' i ostatnia to 'Yellow King Humbert'
Dawidzie
Bardzo ładnie wyglądają Twoje kanny. Widać,że zadbane i zdrowe tylko późno zacząłeś pędzić więc kwitnąć będą później.
Jolu
Dość gęsto były posadzone ale świetnie dają sobie radę. Stuttgart następne liście ma zielone nie podsychają.
Ładnie prezentują się w takiej gromadce.
taka sobie
To jest 'Yellow King Humbert' i czy to aluzja do mnie. O ile pamiętam to kann nie sprzedawałem Ci tylko wysłałem małe za koszt przesyłki.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna - Paciorecznik
Drogi Januszu!
Przecież nie od Ciebie wzięłam tą cannę! Kupiłam ją w sklepie jako jakąś łososiową. I jeszcze wszystkim się pochwaliłam, jaką faaajną kupiłam.
Więc wszystko się wyjaśniło, a od Ciebie dostałam pięknego "Red Presidenta, który jest piekny i zdrowy i taki jaki ma być!
A te panie w sklepie też niewinne, bo namieszali w Holandii i tyle!
Przecież nie od Ciebie wzięłam tą cannę! Kupiłam ją w sklepie jako jakąś łososiową. I jeszcze wszystkim się pochwaliłam, jaką faaajną kupiłam.
Więc wszystko się wyjaśniło, a od Ciebie dostałam pięknego "Red Presidenta, który jest piekny i zdrowy i taki jaki ma być!
A te panie w sklepie też niewinne, bo namieszali w Holandii i tyle!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik
Janusz, nie upieram się moze i za gesto je posadziłam, ale to przecież pierwszy raz
Każda ma po kilka oidrostów i kwiatostanów, a jeszcze jest pomiędzy nimi troche przestrzeni,
Stuttgart rośnie dalej zdrowo, ale Cleopatrze od tego deszczu i ciężaru wyłamał się dzisiaj w nocy jeden kwiatostan

Stuttgart rośnie dalej zdrowo, ale Cleopatrze od tego deszczu i ciężaru wyłamał się dzisiaj w nocy jeden kwiatostan

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik
Wybacz Miłko Trochę to tak wyglądało. Ja lubię jasne sytuacje. Na tyle kłączy co wysłałem mogłem się pomylić. Nawet u mnie wyrosło co innego niż miałem podpisane. Dzisiaj zakwitła kanna kupiona w "Nasiona Babuni" miała być biała "Ermina" a zakwitła tak samo jak Twoja. To druga oszukana w tym roku. A w ogóle to tak mnie wkurzyły kanny w tym roku,że na drugi rok zmniejszę do minimum.
Wiosną nie chciały rosnąć. Teraz wiatry i deszcze wyłamują całe kwiatostany. Wynoszę po 2-3 dziennie. Cały ogród wygląda jak przemielony jedynie trawy jeszcze stoją.
Jolu
Ważne,że ładnie rozkrzewiają się, a że za gęsto posadzone to w tym roku może i lepiej, bo jak pisałem wyżej u mnie łamią się jak zapałki a Twoje wspólnie podtrzymują się.
Wiosną nie chciały rosnąć. Teraz wiatry i deszcze wyłamują całe kwiatostany. Wynoszę po 2-3 dziennie. Cały ogród wygląda jak przemielony jedynie trawy jeszcze stoją.
Jolu
Ważne,że ładnie rozkrzewiają się, a że za gęsto posadzone to w tym roku może i lepiej, bo jak pisałem wyżej u mnie łamią się jak zapałki a Twoje wspólnie podtrzymują się.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna - Paciorecznik
Widzisz Janusz! A ja uważam ten rok jako udany w kwestii cann! Jest to pierwszy rok kiedy pedziłam i to z powodzeniem! Urosły zdrowe choć cały czas podejrzewałam, że są zarażone wirusem. Newet z moich dawnych indica jestem zadowolona, bo urosły wysokie, o pięknych liściach i ładnie kwitną.
Zawsze sadziłam gęsto i wyglądały fajnie i nigdy się nie przewracały i nie łamały. Tylko jeść im trzeba więcej dać! Ja zawsze daję kompost i obornik granulowany i chyba im smakuje
Wiatry poprzewracały mi dalie i inne wysokie kwiaty o cieńszych łodygach. U mnie dodatkowo canny chroni łan mozgi trzcinowej.
Zawsze sadziłam gęsto i wyglądały fajnie i nigdy się nie przewracały i nie łamały. Tylko jeść im trzeba więcej dać! Ja zawsze daję kompost i obornik granulowany i chyba im smakuje

Wiatry poprzewracały mi dalie i inne wysokie kwiaty o cieńszych łodygach. U mnie dodatkowo canny chroni łan mozgi trzcinowej.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik
Janusz żartujesz chyba z tym zmniejszaniemdrozd pisze:A w ogóle to tak mnie wkurzyły kanny w tym roku,że na drugi rok zmniejszę do minimum.
Wiosną nie chciały rosnąć. Teraz wiatry i deszcze wyłamują całe kwiatostany. Wynoszę po 2-3 dziennie. Cały ogród wygląda jak przemielony jedynie trawy jeszcze stoją.
Jolu
Ważne,że ładnie rozkrzewiają się, a że za gęsto posadzone to w tym roku może i lepiej, bo jak pisałem wyżej u mnie łamią się jak zapałki a Twoje wspólnie podtrzymują się.


Masz racje z tym łamaniem, ale u mnie tylko jedna ucierpiała i one nie mogą się podtrzymywać, bo jednak nie są tak blisko, spójrz
http://i37.tinypic.com/29d9raq.jpg
http://i35.tinypic.com/20u21l3.jpg
Bardzo się porozrastały, więc jakby były bliżej to faktyczne byłoby gęsto, a tak mogę między nimi spokojnie przejść.
http://i35.tinypic.com/25qr51s.jpg
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Canna - Paciorecznik
Janusz Jola ma rację ty król kann mówisz że ich będziesz miał mniej oj nie ładnie
My tu z Ciebie przykład bierzemy.

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik
To prawda Gosiu
dziękuję za poparcie
Janusz nawet nie ma mowy


Janusz nawet nie ma mowy

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik
O,o zostałem koronowany na "Króla kann" wielki to dla mnie zaszczyt ale za wysokie progi.Mogę nie sprostać zadaniom postawionym przez tak zaszczytną funkcję. Ten rok jest dla mnie wielką zagadką dlaczego kanny : wiosną nie rosły, kręciło liście, teraz wyłamują się jakby za płytko posadzone to zasychają liście a chyba po tylu latach uprawy tej rośliny powinienem wiedzieć. A ja nie wiem i to mnie wkurza. Różne były lata nawet i gorsze od obecnego ale z kannami nie miałem problemu.
Pożyjemy zobaczymy.Zmniejszę ilość nasadzeń ale nie odmian. Będę nadal poszukiwał choć jak z takimi skutkami jak w tym roku to życia mi zabraknie, żeby powiększyć kolekcję. Przeszedłem dzisiaj po ogrodzie i nie było żadnej ładnie rozkwitniętej kanny a znów zapowiadają ulewy i burze.
Pożyjemy zobaczymy.Zmniejszę ilość nasadzeń ale nie odmian. Będę nadal poszukiwał choć jak z takimi skutkami jak w tym roku to życia mi zabraknie, żeby powiększyć kolekcję. Przeszedłem dzisiaj po ogrodzie i nie było żadnej ładnie rozkwitniętej kanny a znów zapowiadają ulewy i burze.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna - Paciorecznik
Pamelko! A co to za canna taka żółciutka jak kurczaczek?
Janusz! Nie wymiguj się!
Dzięki Tobie się nakręcamy! Dzięki Tobie poszukujemy i eksperymentujemy! Należy Ci się tytuł! 
Janusz! Nie wymiguj się!


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik
A to już trzeba zapytać Janusza, dostałam z napisem żółtatakasobie pisze:Pamelko! A co to za canna taka żółciutka jak kurczaczek?
Janusz! Nie wymiguj się!Dzięki Tobie się nakręcamy! Dzięki Tobie poszukujemy i eksperymentujemy! Należy Ci się tytuł!

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik
Też nie odpowiem,bo dostałem od znajomych bez nazwy.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik
Jak zwał, tak zwał, ale ładna cytrynka, prawda
Janusz czy w zbliżeniu też wygląda Ci na za gęste nasadzenia?

Janusz czy w zbliżeniu też wygląda Ci na za gęste nasadzenia?
Re: Canna - Paciorecznik
Witam miłośników cann ;)
Pamelko,
zasychanie liści stuttgarta na słońcu jest normalne, choć oczywiście niezbyt pożądane
w ubiegłym roku miałem wspaniałe stuttgarty, obecnie tylko 4 pnie + młode odrosty
mimo wszystko to ciekawa odmiana
w tym roku na jednym z pni liście mają bardzo mało zielonego
jej kłącza rosną bardzo długie (kiełki wychodzą nawet 30 cm od rośliny matecznej), ale niewiele na nich oczek
ze sporych kłączy z ubiegłego roku wyrosły mi tylko 4 pnie (z oczek, które były w doskonałym stanie)
z kilku odcinków nic nie wyrosło - piszę, gdyż posadziłem je bardziej w cieniu, by ograniczyć zasychanie białej części liści
myślę o tym, by w tym roku wykopać ją bez ucinania pni i potrzymać w piwnicy z bananowcami
również i ja ten rok uważam za niezbyt dobry dla moich cann
trochę je zaniedbałem, nie miałem czasu wiosną, by wszystko porozsadzać, jak w ubiegłych latach
potem też bardziej dbałem o bananowce, niż o kanny
tam gdzie podlewałem i dawałem nawozu (russian red i indica) rośliny są ładne,
ale nowy placyk z wieloma odmianami niezbyt mi się udał,
no, ale do końca sezonu jeszcze sporo czasu, więc dałem dzisiaj trochę nawozu i podlałem te niepodlewane
w ubiegłym roku, w połowie października, przed domem było tak:

tegoroczne fotki postaram się zrobić, jeżeli kogoś zainteresują
Pamelko,
zasychanie liści stuttgarta na słońcu jest normalne, choć oczywiście niezbyt pożądane
w ubiegłym roku miałem wspaniałe stuttgarty, obecnie tylko 4 pnie + młode odrosty
mimo wszystko to ciekawa odmiana
w tym roku na jednym z pni liście mają bardzo mało zielonego
jej kłącza rosną bardzo długie (kiełki wychodzą nawet 30 cm od rośliny matecznej), ale niewiele na nich oczek
ze sporych kłączy z ubiegłego roku wyrosły mi tylko 4 pnie (z oczek, które były w doskonałym stanie)
z kilku odcinków nic nie wyrosło - piszę, gdyż posadziłem je bardziej w cieniu, by ograniczyć zasychanie białej części liści
myślę o tym, by w tym roku wykopać ją bez ucinania pni i potrzymać w piwnicy z bananowcami
również i ja ten rok uważam za niezbyt dobry dla moich cann
trochę je zaniedbałem, nie miałem czasu wiosną, by wszystko porozsadzać, jak w ubiegłych latach
potem też bardziej dbałem o bananowce, niż o kanny
tam gdzie podlewałem i dawałem nawozu (russian red i indica) rośliny są ładne,
ale nowy placyk z wieloma odmianami niezbyt mi się udał,
no, ale do końca sezonu jeszcze sporo czasu, więc dałem dzisiaj trochę nawozu i podlałem te niepodlewane
w ubiegłym roku, w połowie października, przed domem było tak:

tegoroczne fotki postaram się zrobić, jeżeli kogoś zainteresują