ALU!
Pogoda jak kobieta zmienna

Żeby nie te wiatry to dałoby się żyć.Wczoraj był wiatr,dziś wiatr.Skąd on się bierze.?
Chmury też nie pozwalają,żeby słońce świeciło i świeciło.
Ostatnio dla poprawy humoru kupiłam sobie dwa kwiatki.Poszłam do ogrodniczego a tam piękne,cudowne,pachnące róże w donicach.
Różne byliny więc jak się nie skusić chociaż na małego kwiatka.?
Iryski mnie zachwycają.Ciągle im robię zdjęcia.
Miłego dnia.
LUCYNKO witaj!
Domyślam się,że chodzi Ci o cimicifugę czyli pluskwicę (świecznicę).Mam ich kilka a tą zamawiałam ale inną ,a otrzymałam tą i jestem z niej zadowolona.
Lucynko w sumie to nie obiecywałaś,tylko pytałaś czy chcę.Pisałyśmy o szafirku niebieskim i zawilcu wielkokwiatowym (post z 19 .V.)
Szafirka to bym wymieniła na mojego ciemnego.Zawilca mam jedną kępkę.Miałam sporo ale ten szalony hiacyńcik chyba wykończył.
Mam nadzieję,że się rozrośnie.
Dziś pogoda tak jak piszesz,raz słońce,raz chmury.Jeszcze do tego wiatr.
Dużo zdrówka.
JARHA!
Te pączki grube to różanecznik a takie cienkie to azalia.
Takie dzwonki ma żywokost.
Ten mak jakoś długo zwleka z rozkwitnięciem.Wczoraj byłam i jeszcze jest w tej samej fazie.
Miłego dnia.
