Witam.Dziś niby

świeciło,ale wcale ciepła nie było.
Jednak po pikowałam paprykę, selery i przesadziłam parę kwiatów domowych.
Sabinko to,że mi ginęły przylaszczki to tylko była moja wina. Teraz posadziłam do głębokiego cienia i kwitną. Innych jeszcze nawet nie widzę.Może już nie wyjdą.
Lidziu aleja poszła do obróbki jako pierwsza, bo tam sucho. Wczoraj troszkę oporządziłam trójkąty i rabatkę przy tarasie. Cały ogród jeszcze nie ruszany, bo tam nadal bardzo mokro.
Aniu tam już nic nie sadzę, bo miejsca brak. Rosną tam cebulowe kwitnące wiosną , parę ciemierników, z 6 host, brunnery,,obrazki włoskie,lewizje, goryczki i inne. Cebulowe przekwitną to pokażą się liście host i jest chyba ładnie o każdej porze roku.
Iwonko powoli się zazieleni, bo już odbijają się hosty i brunnery.
Ewciu chwastów może i nie było,ale widziałaś ile liści było po prawej stronie.Troszkę trawnik zagrabiłam,ręcznie też pozbierałam liście z płomyków.A wiesz ,że było tego sporo.
Jeszcze wytrzymaj, bo jak nie doszłaś do zdrowia,to niedoleczona choroba może nawrócić.
Alu niestety już nie szaleje tak jak dawniej.Zwalniam tempo życia. Zdrowie mam jedno .
aika witam nowego gościa. Ciemierników mam więcej,ale jeszcze są w pąkach.
Janku obrazki włoskich nie przykrywam.Nic im się nie dzieje.Liście przez całą zimę były ładne . Co tyczy się kwiatów to mnie się nie podobają. Przypominają kallę w kolorze białym. Ładniejsza jest potem kolba. Nie wiem jak kwitną plamiste ,bo ich nie mam.
Wiesiu do zmiany planowana jest aleja z płomykami, bo są to już stare kępki i trzeba ja odmłodzić. Po za tym przytłaczają tam posadzone krokusy, tulipany botaniczne.
Nie chcę ich zlikwidować całkowicie, bo w porze kwitnienia jest ładnie. Za nimi może posadzę coś z cieniolubów. Tak ,że poszerzy się troszkę. Tam i tak nigdy nie było ładnego trawnika.
A to sobie dziś sprawiłam.
