Janko, rozmawialiśmy o gaurze dwuletniej (gaura biennis). Niska, bylinowa to gaura Lindcheimera. Też ją posiałem w tym roku, sadzonki ładnie porosły i czekam na kwiaty a potem, zobaczymy, jak przezimuje.
Grażynko, mam po raz pierwszy tuberozę więc nawet nie wiem, jak się z nią obchodzić i nie zdążyłem posadzić do gruntu, a tu widzę - łodyga kwiatowa pnie się w górę

Jeszcze nie kwitnie.
Kolejne dwie niespodzianki - raczył po raz pierwszy zakwitnąć zeryfantes i od kilku dni kwitnie alstroemeria. Cieszy mnie, że udaje się z kapryśnicami
Uploaded with
ImageShack.us
Izunia, co do czarcikęsika, to on jest całkowicie niewybredny. Raczej wyrywam jeo nadmiar niż troszczę się o niego. Odrobina wody na początku, a potem poradzi sobie na pewno i na patelni. Jeśli mu pozwolisz - urośnie w dużą kępę.
Trędownik jest bardziej wymagający. Nie lubi palącego słońca czy suszy, bo liście żółkną. Znajoma posadziła go w półcienistym, wilgotnym miejscu i urósł na olbrzyma (liście wielkości języczki Przewalskiego). U mnie nie ma tak dobrze ale rośnie i rozsiewa się. Wczesną wiosną w marcu jest najładniejszy, kiedy jeszcze pusto wokół.
A to tarcznica cała (prawie)
Uploaded with
ImageShack.us