Ogródek Doroty-dodad cz.2
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
dorotko zwolnij troszkę.nowe róże na wiosnę ? nowe projekty ,zmiany .czy ty nie przesadzasz .to my tu się dwoimy żeby było tak idealnie jak u Doroty a ty znowu mówisz że jest nie tak .czy uwierzysz ze posadziłam 4 różyce1 - Gebrüder Grimm, 2 - Gärtnerfreude, 3 - Gartenspaß, 4 - Souvenir de Baden-Baden .sama w to nie mogę uwierzyć -zachorowałam na róże.wczesnej nie było objawów choroby 
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
8 krzewów różanych
Jakie to miłe dla ucha..
a róże w jednym kolorze? czy w jednym gatunku?
piekna słoneczna pogoda jeszcze u Ciebie
Jakie to miłe dla ucha..
a róże w jednym kolorze? czy w jednym gatunku?
piekna słoneczna pogoda jeszcze u Ciebie
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
DOROTKO
Ta wiewióreczka rezyduje w Twoim ogrodzie?
Ta wiewióreczka rezyduje w Twoim ogrodzie?
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko...piękny jest ten kącik z iglakami a jak dosadzisz tam te róże..to będzie fantastycznie...
))Rudzielec śliczny u mnie też hasają..
Mogłoby przestać już padać i oby słonko wyszło jak najszybciej:)Pozdrawiam
Mogłoby przestać już padać i oby słonko wyszło jak najszybciej:)Pozdrawiam
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Reniu, bardzo dziękuję. Musiałam tam dosadzić cos kwitnacego, bo było smutno i monotonnie. Wiosną kwitną tam azalie japońskie a potem już nic. Myślę jeszcze nad posadzeniem tam cebul lilii.
Krysiu, niestety moje koty nie pozwalają zagnieździć sie w ogrodzie żadnemu stworzeniu. Ale niedaleko jest park.
Niestety przy skalniaku jest bardzo dużo pracy.
Lisko, w jednym "skupisku" posadziłam Sympathie, Westerlanda i jakąś czerwoną bukietową a w drugim 2 szt Marselisbor Castle, Polkę, Monikę i jakąś czerwoną angielkę od flasha. Aga-100krotka pisała, że to może być L.D. Braithwaite
Alinko, ja szleję? a ty to co? ktoś tu sie zarzekał, że nie sadzi róż
Ale ja też zachorowałam i to ciężko. A te twoje piekności to muszę sobie dokładnie poogladać. Gdzie kupowałaś?
Pawle, fajna. Niestety trochę mam obaw jak widzę te wiewiórki, bo u nas teren zagrożony wścieklizną
Marto, Gosiu szkoły mam już trochę dosyć, ale czuję, że w przyszłym roku będzie mi brakowało wyjazdów. Może jakieś podyplomowe zacznę...
A ogród musi ulegać zmianom, bo byłoby nudno.
A tych -acji może jeszcze troszkę wymyślę.
Halinko, dziekuje
Gorzatko, czyżbyś bywała w Gorlicach?
Dalu, mam nadzieję, że będzie pięknie. Bardzo liczę na kwitnienie róż.
Jeszcze jedno ujęcie rudzielca

Mam w końcu

A rośnie w takim otoczeniu, będzie wiosną powiększana rabata

Krysiu, niestety moje koty nie pozwalają zagnieździć sie w ogrodzie żadnemu stworzeniu. Ale niedaleko jest park.
Niestety przy skalniaku jest bardzo dużo pracy.
Lisko, w jednym "skupisku" posadziłam Sympathie, Westerlanda i jakąś czerwoną bukietową a w drugim 2 szt Marselisbor Castle, Polkę, Monikę i jakąś czerwoną angielkę od flasha. Aga-100krotka pisała, że to może być L.D. Braithwaite
Alinko, ja szleję? a ty to co? ktoś tu sie zarzekał, że nie sadzi róż
Pawle, fajna. Niestety trochę mam obaw jak widzę te wiewiórki, bo u nas teren zagrożony wścieklizną
Marto, Gosiu szkoły mam już trochę dosyć, ale czuję, że w przyszłym roku będzie mi brakowało wyjazdów. Może jakieś podyplomowe zacznę...
Halinko, dziekuje
Gorzatko, czyżbyś bywała w Gorlicach?
Dalu, mam nadzieję, że będzie pięknie. Bardzo liczę na kwitnienie róż.
Jeszcze jedno ujęcie rudzielca

Mam w końcu

A rośnie w takim otoczeniu, będzie wiosną powiększana rabata

-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Witaj Dorotko, mimo zimna zakupy roślinne widzę.
Fortegilla, rośnie powoli , ale nie choruje i nie przemarza , same zalety.
Fortegilla, rośnie powoli , ale nie choruje i nie przemarza , same zalety.
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Fortegilla jest piękna i warto ją mieć,moja niestety padła,ale do dwóch razy,a po trzecim dam sobie spokój...
Ach te róże,wszędzie panuje choroba różana...u ciebie same wypasione odmiany,ja zaczynam od zwykłych wielkokwiatowych,no kupiłam też kilka innych...
Ach te róże,wszędzie panuje choroba różana...u ciebie same wypasione odmiany,ja zaczynam od zwykłych wielkokwiatowych,no kupiłam też kilka innych...
- Dorota-C
- 500p

- Posty: 613
- Od: 25 wrz 2007, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ja też "zachorowałam" na róże
Kolejne cztery zamówione i już posadzone
Kolejne cztery zamówione i już posadzone
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Marylko ja też niestety straciłam krzak kupiony wiosną. Ale nie poddam się
To według mnie jeden z najpiękniejszych krzewów obok kalin i dereni.
Igo, mam nadzieje, ze ta będzie rosła i nic się jej nie stanie.
Strasznie dziś w nocy lało a do południa bylo paskudnie. A teraz wyszło słoneczko
Jest nadzieja, że jutro będzie ładny dzień. Przyda się na grabienie liści
U mnie już resztki kwiatów i to w wersji mini


Róze już raczej nie zdążą rozwinąć paków a szkoda, bo maja ich jeszcze sporo

A ta przyszalała jesienią i wypuszcza wciąż nowe pędy. Żeby tylko nie zmarzła

Igo, mam nadzieje, ze ta będzie rosła i nic się jej nie stanie.
Strasznie dziś w nocy lało a do południa bylo paskudnie. A teraz wyszło słoneczko
Jest nadzieja, że jutro będzie ładny dzień. Przyda się na grabienie liści
U mnie już resztki kwiatów i to w wersji mini


Róze już raczej nie zdążą rozwinąć paków a szkoda, bo maja ich jeszcze sporo

A ta przyszalała jesienią i wypuszcza wciąż nowe pędy. Żeby tylko nie zmarzła

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Mój M ma tam ciocię, jak się zresztą zgadaliśmy ze 100krotką, na tym samym osiedlu, co i jej ciociadodad pisze: Gorzatko, czyżbyś bywała w Gorlicach?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Zapraszam serdecznie przy okazji wizyty u cioci 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Specjalnie wpadłam, żeby zobaczyć, jak zaaranżowałaś Majora Fotergillę
Ładnie na tle zieleni. Rzeczywiście, to cudowny krzew, a ja czytam i czytam i się zastanawiam - co trzeba zrobić, żeby stracić fotergillę? A raczej, oczywiście, czego należy się wystrzegać...strata takiego cuda, to naprawdę cios 
Moja ciocia mieszka gdzieś niedaleko Ciebie tak w ogóle
ale ja tak rzadko tam teraz bywam... do Dziadków, to niestety już tylko na cmentarz...
Moja ciocia mieszka gdzieś niedaleko Ciebie tak w ogóle
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Moja kupiona była wiosna w fazie patyczków. Pięknie rozwinęły się kwiaty ale później bylo juz tylko gorzej. Po wyjęciu z doniczki moim oczom ukazała się pod warstwą "ziemi z worka" szczera glina z jakimiś kawałkami szmat i bardzo liche korzenie. Wygląda na to, że roślina była od bardzo nieuczciwego producenta. Potem swoje zrobiły deszcze i podtopienie. Mimo przesadzenia do doniczki z dobrą ziemią i podlewania jakiś preparatem na grzyba nic jej nie pomogło 
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko ..właśnie się dziwię bo spacerując po ogrodach na forum widzę bordowe już a mój leniuch jeszcze zielono biały..odrobina bordo gdzieś prześwituje 
Masz rację wsadź cebule ...;))
Śliczny nowy nabytek..ja już tej jesieni nic chyba nie kupię nowego...chyba że gdzieś przy okazji;))
Tak czasem bywa z tymi sadzonkami...nie zawsze producenci są uczciwi...wiesz ja klematisy wiosną kupiłam i też te sadzonki były piękne tylko chwilę później coś się z nimi porobiło i szybko pousychały...):Mam nadzieję że odbiją wiosną od korzenia...
Przestało nam padać ale zimnica się zrobiła i nie wiem czy w nocy nie zmrozi...):
Miłego życzę...
Masz rację wsadź cebule ...;))
Śliczny nowy nabytek..ja już tej jesieni nic chyba nie kupię nowego...chyba że gdzieś przy okazji;))
Tak czasem bywa z tymi sadzonkami...nie zawsze producenci są uczciwi...wiesz ja klematisy wiosną kupiłam i też te sadzonki były piękne tylko chwilę później coś się z nimi porobiło i szybko pousychały...):Mam nadzieję że odbiją wiosną od korzenia...
Przestało nam padać ale zimnica się zrobiła i nie wiem czy w nocy nie zmrozi...):
Miłego życzę...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Moje wiosenne klemki też ledwo żywe, a to dziwne bo od Marczyńskiego
Ale czerwcowa powódź im zaszkodziła.
I jeszcze takie na dobranoc
Na kamienne sny


I jeszcze takie na dobranoc




