Moje storczyki - Anna cz.2

[justus27]

Aniu, Ty Szczęściaro...Ty już Czekasz na paczusię, a ja, dopiero na nową dostawę towaru, bo nie ma "mojej" katlejki...
Jak Rozpakujesz paczusię, to Chwal się nowościami

[patrysia]

koniecznie

[trzynastka]

Z niecierpliwością czekam na nowości

[kasiunieczka_32]

Aniu, właśnie w dużym skrócie (przepraszam, ale wymaga to więcej czasu) przeglądnęłam Twój wątek i strasznie mi się podoba Twoja kolekcja i kwitnienia. Zauważyłam też że dużo z Twoich botaników phal. oraz szlachetnych masz posadzone w shpagnum. Czy z Twojego doświadczenia wynika, że lepiej właśnie w mchu je trzymać? Pytam, ponieważ mam kilka dzidziusiów botanicznych i szlachetnych i nie wiem, czy przypadkiem ich nie przesadzić właśnie do shpagnum.

Twoje kwiatuszki dech zapierają

[AnnaL]

Witaj Kasiu
Zauważyłam, że niektóre botaniczne storczyki lepiej rosną w spagnum więc dość często go stosuję. Odbierz pw. tam napisałam Ci co nie co na ten temat.

[renata75]

Aniu, napisz i do mnie kilka słów o spagnum, ponieważ moje botaniki mam w korze, ale jakoś nie zachwycam się ich korzeniami i wzrostem

Pozdrawiam :P

[bogumila]

Aniu ja też chciałabym wiedziec coś więcej o hodowli w sphagnum , ale , żebyś nie pisałam tego samego każdej z nas na pw to może napisz w swoim wątku , na pewno te informacje przydadzą się również innym forumowiczkom i forumowiczom.

[AnnaL]

Bogusiu masz rację zamiast pisać na pw. kilka razy napiszę w wątku.

Wcześniej miałam botaniki w normalnym podłożu i niezbyt dobrze rosły, powoli przyrastały korzonki nie mówiąc już o listkach czy pędzikach. Więc postanowiłam spróbować przesadzając je do spagnum. Maluchy czyli takie, które siedzą sobie w doniczkach od 5 cm do 9 cm siedzą w samym spagnum i zauważyłam, że lepiej rosną - korzonki przyrastają prawidłowo , są zielone i żywe, listki też są zdrowsze i jędrniejsze. Jeśli chodzi o dorosłe botaniki to część trzymam w samym spagnum a część w mieszance 1/2 spagnum + 1/2 kora sosnowa. Rosną lepiej i widać dobry przyrost rośliny.
Ogólnie rzecz biorąc namaczam je wtedy, gdy spagnum lekko przesycha. Przy takiej uprawie trzeba pamiętać o jednym nie można dopuścić do wyschnięcia spagnum , musi ono być leciutko wilgotne cały czas. Może uznacie, że to błąd ale ja już sprawdziłam na swoich storczykach. Np. phal. amboinensis, który rósł w korze słabo przyrastał listek i jest taki jakby karłowaty. Gdy umieściłam go w samym spagnum i pilnuję wilgotności podłoża kolejny listek jest jędrny i od jakiegoś czasu wypuścił pędzik.
Pokaże 2 zdjęcia :
1. listek karłowaty , gdy storczyk siedział w korze.



2.listek zdrowy i jędrny, który wyrósł gdy storczyka przeniosłam do samego spagnum.



Mam nadzieję, że Was Kochani nie zanudziłam a może to komuś się przyda.

[Storczykowa]

Może rzeczywiście to trzymanie w mchu jest dobre, ale ja kiedyś jednego kupiłam w mchu i był strasznie przelany, innego kupiłam w mchu strasznie zasuszonym, że się go nie dało wydłubać spomiędzy korzeni. Mech długo trzyma wodę, a jak wyschnie, to podobno ją pobiera ze wszystkiego, co dookoła. Schilleriana też przyszła w mchu, od razu przesadziłam ją do kory, choć trochę mchu jej zostawiłam. Tetraspis jest w samej korze, a rośnie pięknie, wyjątkowo pięknie jak na roślinę uchodzącą za trudną w uprawie.

[bogumila]

Aniu dziękuję bardzo .
Oczywiście , że się przydadzą Twoje rady . Ja też już wyeksperymentowałam , że sphagnum musi być leciutko wilgotne , ale bałam się , żeby korzonki nie gniły i dzięki Twoim informacjom już jestem pewna , że nic im nie powinno być. Moje keiki te które trzymam w sphagnum pięknie rosną, ale te które są posadzone w korze są nędzne i chyba przesadzę je do sphagnum .

[AnnaL]

Bogusiu myślę, że jak przesadzisz je do spagnum ruszą i będą pięknie rosły. Ja jak pilnuję wilgotności i czasami zerkam profilaktycznie do korzonków to widzę, że nic złego się nie dzieje więc nic nie zmieniam i pozwałam im rosnąć.

[Baryczka]

Aniu, też na temat mchu nie mogę powiedzieć nic złego Phal. z przeceny reanimowany w szkle dość ładnie przyrastał, miał nowe korzonki i listki, jednak w ciągu tygodnia zaschły mi wszystkie korzonki, no może zostały dwa krótkie. Nie wiem jaki był tego powód, nie miał ani mokro, ani za sucho. Nie stosowałam na niego żadnej chemii tylko posadziłam do mchu i efekt jest naprawdę świetny! Phal. ma mnóstwo nowych korzonków, pokazał się nowy liść. Za Twoją radą lekko spryskiwałam mech, nie dopuszczając do przemoczenia czy zasuszenia. Kurcze, i pomyśleć, że jeszcze jakiś miesiąc temu chciałam go wyrzucić

Na opakowaniu mchu przeczytałam, że jest antygrzybowy czy coś w ten deseń

[Jovanka]

Aniu,
bardzo dobrze ,ze dałaś ten przepis- postaram się go równiez umieścić w pigułce :P - w bazie "Uprawa"/tworzy się /.
Sphagnum jest dobrym materiałem pod warunkiem , ze wiemy o co w tym chodzi.
Uprawa wszelkich młodych roślin ,niezaleznie od medium wymaga stałej i w miarę jednakowej wilgotności i db.pozostałych parametrów/temp-powietrznych/.
To efekt potrzeb roślin i max.stablilnego zasilania w środki do życia. Przy pulsacyjnym stanie wilgotności ,mamy również
efekt w wegetacji .Czasami obrazowo : jak ten karzełek.
Tu w zaleceniu błędu nie zrobiłaś.
Materiał postaram się wykorzystać i opatrzyć komentarzem własnym do bazy..



Kamilo - ma właściwości p/grzybiczne tzw.bakteriostatyczne/też takie sa określenia/.
Ale tylko do czasu, szybko ulega dekompozycji .
Pozdrawiam JOVANKA

[AnnaL]

Kamilo fajnie, że udało się i phalaenopsis ma się dobrze
Czyli metoda się sprawdza tylko tak jak napisała Jovanka trzeba zwrócić uwagę na wszystkie parametry. Dziękuję Jovanko za cenne uwagi Super , że tworzy się taka baza wiedzy użytecznej każdy znajdzie tam wiadomości przydatne w różnych sytuacjach.

[renata75]

Aniu wielkie dzięki