Pysznościg.kiecko pisze:Aga, wyjeżdżam dopiero 23 października. na razie mrożę skladniki na zupki dla dzieciaków. No wiesz gotowe porcyjki: mięsko, marchewka, pietruszka, zieleninka... i do zamrażalnika![]()

A tak a ciekawości - te zupki to one jedzą razem, czy po kolei? Tak się zastanawiam, jak to wygląda w praktyce ;-)