Dziękuję,dziękuję...
Właściwie pod orzechem wszystko rośnie bez większego problemu .
Jedynie trawa nie budzi mojego zachwytu.
Jednak na jej wzrost i jakość wpływa fakt ustawienia tam stołu.
Niestety niszczymy ją, wycieramy ,ograniczamy znacznie jed odrost po koszeniu.

Przymierzam się do wyłożenia tego fragmentu kostką ,płytami kamiennymi lub drewnianymi podestami jakie ostatnio widuję w marketach.
Nie uda mi sie raczej w nadchodzącym sezonie,mam poważne inwestycje a ponadto...właśnie uciekła mi woda z oczka.
Remont oczka jest więc nieunikniony,to priorytet w tej chwili.
Ale trawnik pod orzechem w szczycie sezonu - jest do przeżycia.
Tylko dziś trawnik wygląda tragicznie smutno a z powodu pogody nadal nie można rozpocząć żadnych prac sezonowych.
Czekam,tak jak i Wy na ciepło,choć odrobinę ciepła i stopnienie śniegu.
