Moje okna... - Ziel-ona

[milka0105]

Ciekawe czy mój przyszły mąż będzie miał cierpliwość do mojej kwiatomanii Bo jak na razie rodzinka to ciężko znosi

[Ziel-ona]

U mnie się już przyzwyczaili, że pierwsze kroki w każdym markecie kieruje na ogrodniczy. I wiedzą, że moich roślinek nie wolno nikomu dotykać Musisz zacząć Miluniu już wychowywać swojego przyszłego M

[anoli]

Tak od początku oswić go z myślą, że w waszym związku jest ktoś trzeci - "parapet pełen roślin"
Basiuniu dziękujemy za popracie

[milka0105]

tak tak ... On chyba lubi roślinki bo pracuje w .... czymś takim gdzie roślinki są pakowana i przekazywane dalej
Nawet nie wiesz jakiego mam nerwa jak mi ktos podleje moje kwiaty... ojj nie ręczę wtedy ze siebie

[basga]

Racja...niech od początku się wdraża!
Ja też tak kombinuję,by robić zakupy w marketach z kwiatami,ciekawe,gdzie jutro podjedziemy! :P
Swoją drogą,dawno w LM nie byłam.

[Ziel-ona]

My jesteśmy okropne Ja też zawsze nie mogę się doczekać jakiegoś wypadu do marketu, gdzie jest ogrodniczy. I zawsze coś wymyśle, że czegoś niby brakuje (np. żarówki) i że tam jest taniej, żeby tylko jechać
Milka jak Twój przyszły M. pakuje jakieś fajne roślinki, to wiesz.... szczepki niech Ci przynosi

[anoli]

Ostanio jechaliśmy po spożywcze, i zanim z domu wyszliśmy, m. stanął w drzwiach i powiedział: tylko proszę nie do roślinek, no proszę cię...
Ziel-ona, Ty jesteś genialna

[Ziel-ona]

Mój już nic nie mówi...ja mówię: idź kup co potrzeba, a ja zaraz wrócę I wracam, z roślinkami, no i nie tak zaraz

[basga]

O tym samym pomyślałam-żeby przynosił fajniusie roślinki...a może mają tam jakieś wiesz,niby nie nadające sie do handlu-zawsze można próbować ratować je w...domu!

[milka0105]

Nie wiem czy to jest w sumie mój przyszły M. ale teraz jest w holandii właśnie tam pracuje przy roślinkach...
Anoli masz "stanowczego" małżonka

[anoli]

Prawda jaki dzielny, mało nie płakał w tych drzwiach i kurczaczek wziął mnie na litość
W tej holandi to musi cuda pakować

[milka0105]

O tym samym pomyślałam-żeby przynosił fajniusie roślinki...a może mają tam jakieś wiesz,niby nie nadające się do handlu-zawsze można próbować ratować je w...domu!

hehe... zanim by je z tej Holandii przywiózł to by raczej już nie żyły a wraca dopiero w czerwcu..

[Ziel-ona]

O kurka, Milka, wiesz jakie tam mają fajne kwiaty! Mogli by mnie zatrudnić przy pakowaniu roślin doniczkowych

[milka0105]

W tej holandi to musi cuda pakować

no tak... Mówi, że przeważnie same palmy i jego zdaniem " jakieś duże badyle" pakuje

[basga]

O jejuniu...Holandia...Ty weż mu zadzwoń,niech kupi taką lodówkę turystyczną i przywiezie tu te kwiatki,w chłodzie nie padną a Ty już będziesz wiedziała co z nimi zrobić!