
Aniu oj tak.... lepiej nie narazić się dziadkowi z kosą



Aniu piękne odmiany zamówiłaś


To cudownie, że nie masz kłopotów ze ślimakami, te paskudy, potrafią bardzo zniszczyć nasadzenia....
A co do nabywania wiedzy.... to masz rację.... Forum to skarbnica wiedzy, wszyscy mnóstwo się uczymy przez ciekawe rozmowy

Gosiu dobrze wiedzieć, że liatrę łatwo można pozyskać z nasion

A z tym plewieniem to i ja tak mam..... zawsze wyplewię większość siewek..... no chyba, ze przypomnę sobie, że coś w danym miejscu wysiałam

Iwonko ślimorów jak dużo, to do wszystkiego się czepią.... a najgorsze te wielkie golasy

Małgosiu przykro, że jeżówki Ci wymarzły, to właśnie jest przyczyna, dla której się do tej pory powstrzymywałam przed ich sadzeniem..... ale tak bardzo mi się podobają, ze zaryzykuje i kilka posadzę

Małgoś ja nie wysiewałam specjalnie jeżówek.... po prostu dojrzałe nasionka wyskubywałam z roślinek i rozsiewałam dookoła kępki, lekko wzruszając ziemię....
Marysiu ślimaki to żarłoczne paskudy, jak jest ich dużo, to potrafią prawdziwe spustoszenie zrobić w ogródku..... to cudownie, że udało Ci się je zwalczyć

Marysiu to smutne, że sieweczki sasanek nie dały rady przetrwać, ciekawa jestem co mogło być tego przyczyną???
Kasiu niestety mam tylko tę jedną najpopularniejszą odmianę jeżówki...... w zeszłym roku posadziłam również sadzoneczkę białej, ale zobaczymy jak przetrwała zimę....
Ewuniu, Julu ja nigdy nie siałam odmianowych jeżówek, poza tą najpopularniejszą, ale z tego co wiem jeżówki nie zawsze powtarzają cechy mateczne, mogą się pojawić przeróżne sieweczki. W tym roku Jola będzie siała z posegregowanych nasion, więc będzie mogła nam coś więcej powiedzieć w oparciu o własne doświadczenia

Iwonko myślę, że Jola na pewno zechce Twoje nadwyżki


Ewuniu może pojawi się u Ciebie jakaś nowa piękna odmiana z siewu

Dorotko u mnie też piaseczek, ale mam nadzieję, ze dadzą radę....