Lidko,
Aniu, tak też myślałem, jeszcze nie jestem pewien co z pozostałych, zakupionych cebulek musi być wykopywana, ale to zdążę się dowiedzieć.
Kasiu witaj

ja tam jestem cierpliwy i będę czekał, mam nadzieje, ze wyrosną.
Olu - dziękuję pięknie w imieniu Marysi

-