Oj,Grażynko,po tej zimie to ja straciłam wiarę w sens okrywania

Obsypię jej nóżki obficie,licząc,że odbije w razie przemarznięcia.
Aguś naleweczka mniam mniam.Małe ilości dla zdrowotności a i świat inaczej się postrzega
Tadziu,ja dostałam śliwkę o czerwonym miąższu,smaczna,ale bałam się ,że nie dojrzę robaka

Czyżby to była japońska

Choruje,odbiła trochę,za to grusza super odporna,bezobsługowa.Polecam
Opowiadam,że zbieram grzyby(na forum widzę piękne zbiory),więc czas to udowodnić,chociaż myślę,że na słowo też mi wierzycie

Tyle mam ususzonych i już pełna suszarka na obrotach.

Kiepsko,ale widać.To dzisiejszy zbiór!Nadal zdrowe,wszystkiego po trochu!