Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Cartier taki wysoki :shock: ? Przecież on z tych niższych ...niby :? . Ale to nawet dobrze by się składało, bo mam go w żywopłocie :uszy .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Ból tym gorszy, że nie można się wybrać do ogrodu, bo ciągle leje :evil: Siedzę w domu i marnuję się, zamiast wziąć się, jak człowiek, za szpadel :evil: Może jutro...BP coraz piękniejsza :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Rozeta - taki krzaczek to ja miałam na początku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tą pierwszą niską część krzaku widać na zdjęciu, potem dostała mikoryzę i przestałam ją podcinać - zaczęła wypuszczać bardzo grube konary - niektóre z wyższych partii krzewu, a niektóre z ziemi.
Ewa - współczuję deszczu - u nas przestał padać, a dziś kopałam i dużo się nie namokło, nadal twardo.
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu mam pytanie. Muszę przesadzić Nostalgię, ale ona jeszcze cały czas pięknie kwitnie. I nie wiem kiedy powinnam to zrobić?
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu, ja już drugi tydzień przesadzam takie krzaczory.Dzisiaj eksmisje za płot dostała porzeczka krwista.Na zawsze pożegnałam się z olbrzymim kolczastym berberysem /wycinałam korzenie przy pomocy siekiery /,dereniem olbrzymem,forsycją ,tawułą i perukowcem który w każdą zimę marzł i nic z niego nie było.Przesadziłam śliwę dziecięcą i jaśminwiec ,dwie krzewuszki,migdałek.Jeszcze czeka na przesadzenie pęcherznica i dereń Wariegata.Odzyskane miejsca przeznaczam oczywiście dla róż.Gosiu piszę się na zamówienie do szkółki Schmid Gartenpflanzen.Znalazłam tam różę goździkową White Grootendorst.
Cartier przepiękny,też go mam ale pierwszy rok.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Te reorganizacje i przekopki, to chyba wszyscy teraz uprawiają. Też mnie to czeka ale drzewka wciąż jeszcze w liściach i szkoda ruszać.
Mój Jacques Cartier też ma roczek a wyskoczył a długaśnym pędem i chyba chce dorównać pnącej.
Gosiu oczywiście piszę się na wszystkie zamówienia, nie zapomnij o mnie.
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu, najlepiej tłustym drukiem i z wykrzyknikami pisz o zamiarze zamawiania w jakiejkolwiek szkółce. Po prostu, aby nie przeoczyć ;:14 , bo wtedy cały rok, albo pół do tyłu ... :x .
Bardzo proszę ... ;:180 ;:180 ;:180 .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Deirde pisze: Co do Francji - najpierw dostaniecie kwoty, potem im wpłacę pieniądze - z tego co wiem róże wykopują pod koniec października, wysyłają w listopadzie.
A ja właśnie dziś dostałam z Francji 260 róż od Delbarda :tan a w przyszłym tygodniu pewnie dojedzie Orard. Wszystkich będzie ponad 600 sztuk, to chyba pakowanie zajmie mi więcej niż dwa dni :wink:
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Daffodil - jeszcze nie przesadzaj, poczekaj do listopada i wtedy ze spokojem przesadzisz - teraz niech kwitnie.
Georginia - mnie to jeszcze czeka - wywalam na działkę mojej cioci berberysy, ogniki wysadzę wiosną. Będzie więcej miejsca pod róże.
Kobiety! Już teraz pewne osoby pytają mnie o szkółki na PW - na pewno jak się zbierze kilka osób będziemy zamawiać w - rosen-goenewein - na razie czekam czy wyślą do mnie wiadomość o wysyłce róż, zwykle dostaję linki do monitorowania paczki. Wiem coś o Austinie, Sip - na razie tyle.
Kamila - mój Delbard po prostu pada - wybił duży pęd kwitnący bardzo ładnie ale dziś przyglądałam się pędom i przy ziemi są do połowy w raku.

Dziś leciały żurawie - kilka kluczy - był też pierwszy szron - sadziłam cebulowe i czekam na róże - czas robić dołki, a ja jestem spóźniona!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Ja dopiero jutro zabiorę się do kopania dołów. Dziś nie padało, więc jutro może się uda wykopać miejsca dla królewien :D Zauważyłam, że niektóre róże mają zwarzone płatki, a przymrozku na razie nie było (zobaczymy jutro rano :evil: ). Pozostaje myśl o jesiennych nasadzeniach i nadzieja na przyszły sezon :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu, a jakie masz odmiany? Ja na swoje nie mogę narzekać, owszem, kilka odmian źle przezimowało i nie sprawdziło się np. Jardins de Lessone czy France Info, w tym roku ich nie zamówiłam. Ale te które mam przeszły moje oczekiwania. Dostaję też informację od osób które mają ode mnie róże Delbarda, poparte zdjęciami - niektóre odmiany są naprawdę oszałamiające.

U mnie szaleje 'Angie' - niezniszczalna róża:
Obrazek Obrazek Obrazek

A to z Gdańska od Pana Pawła, wysyłałam mu tą różę wiosną - 'Mitsouko' - przeszła moje najśmielsze oczekiwania!
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Ewo - jesień - będziemy wykończone do zimy.
Kamilo - mam Camille Pissarro - tylko i na tym koniec - nie powtarzam dwa razy tej samej odmiany. Teraz sprawdzam róże innej francuskiej firmy - ta moja zamówiona ma korzenie w różach angielskich - niestety kłania się Graham ale może damy sobie z nią radę.
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Camille Pissaro faktycznie kiepsko przezimowała a potem długo się zbierała do życia. W końcu jej się udało, ale to faktycznie pewnie słabsza odmiana. Spróbuj z innymi, są naprawdę piękne:)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Deirde pisze: Kobiety! Już teraz pewne osoby pytają mnie o szkółki na PW - na pewno jak się zbierze kilka osób będziemy zamawiać w - rosen-goenewein - na razie czekam czy wyślą do mnie wiadomość o wysyłce róż, zwykle dostaję linki do monitorowania paczki. Wiem coś o Austinie, Sip - na razie tyle.
Kamila - mój Delbard po prostu pada - wybił duży pęd kwitnący bardzo ładnie ale dziś przyglądałam się pędom i przy ziemi są do połowy w raku.
Gosiu, :D i ja jestem spóźniona z dołkami. Dopiero zacznę w niedzielę.
Dobrze, że piszesz o Rosen-Goenewein i Szmid-G możemy wcześniej poczytać i przygotować plany na wiosnę. Jak tylko znajdę jeszcze dobrą szkółkę z ciekawymi odmianami to podeślę Ci. Wiem, że warto poszukiwać dobrych róż. Ty masz te swoje sposoby i dużą wiedzę to nam coś też podpowiesz.
Takie kłopoty z D, kurcze rak na róży toż to straszne badziewie, coś tu na forum już czytałam. To trzeba spalić chyba i przeprowadzić dezynsekcję ziemi. ;:108
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Majka - rak to nie jest dobre określenie - pędy które zostały uszkodzone przez mróz zdrewniały - część pędu żyła i się nadbudowała. Uszkodzony pęd zerwałam i zobaczyłam jak to wygląda - chyba cała róża będzie do wykopania - przez te ciepłe zimy radziła sobie bardzo dobrze, a w te zimniejsze miała i kopczyk i okrycie z gałęzi - nie dała rady. Z tego powodu nie chce mieć już nic do czynienia z różami D. U mnie jest ciepło, a mimo to po 4 latach chyba jednak rozstanę się z tą różą - bardzo ją lubię i jest mi ciężko. Niestety w tym roku też rozstałam się w 9 letnią Veilchenblau - ten sam problem im starsza tym mniej odporna na mróz. U mojej cioci padła po 5 latach - stąd też powiem że ta róża może być delikatniejsza i trzeba ją dobrze zabezpieczyć.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”