Pomidory z nasion od Kozuli
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Z wysianych nasion od Kozuli : 133,135 i 138 te ostatnie najlepsze miały siewki. Dzisiaj je pikowałem. Jestem b. ciekawy jak roślinki będę dalej rosnąć.
Pamiętajcie o ogrodach...
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
A ja mam pytanie do ludzkości, która siała Zielona Zebrę - jak wam kiełkują te nasiona? 

pozdrawiam, Anita
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Nitko najbardziej czekana zeberka niestety pierwszy siew na 3 wykiełkowało jedno i teraz 21 III siałam i czekam na te dwa ale jeszcze nic nie widać. Także mam tylko jeden krzaczek, oby przetrwał bo obiecałam nasionka zbierać.. mam nadzieję że tylko u mnie tak słabo 

- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Nitko o numerze 139 mówimy ? (chyba tylko ta była zielona zebra... nie pamiętam) U mnie 100 % wschodów, w terminie średnia czyli nie wschodziła ani jako jedna z pierwszych ani jako jedna z ostatnich.
Ostatnie mi wzeszły "Sakiewka Chudziak". Już traciłam nadzieję, a tu nagle wyskoczyły z ziemi wszystkie na raz w ciągu jednej nocy i dzielnie dogoniły pozostałe towarzystwo.
Ostatnie mi wzeszły "Sakiewka Chudziak". Już traciłam nadzieję, a tu nagle wyskoczyły z ziemi wszystkie na raz w ciągu jednej nocy i dzielnie dogoniły pozostałe towarzystwo.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7465
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli


Sama Kozula mi je wysyłała

Asia
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
No ja też mam te od Kozuli, dosyłane trochę później. Tak o 139 chodzi. Mam problem z tymi nasionami - zacytuję fragment mojego postu z innego wątku -
Miał ktoś kiedyś taki problem..?
Martwi mnie tylko później wysiana Zielona zebra. Na pięć nasion wykiełkowały wszystkie, ale mają jakiś problem z łupinką nasiona - nie mogą się z niej wydostać. Rośnie łodyżka, a nasiono twardo siedzi na jej czubku i nie pozwala wydostać się liścieniom. Za późno zwróciłam na to uwagę i jednemu już zgniła główka, następnym dwóm pomogłam, z czwartym nie mogę nic zrobić,roślinka jest zbyt delikatna.., moczę to nasiono, zobaczymy. W piątej sadzonce łupina nie została zrzucona z czubków liścieni, tylko utkwiła w połowie łodyżki, jak opaska uciskowa.Póki co, nie mogę jej usunąć. Męczą się te siewki z tymi łupinami strasznie. Pierwszy raz coś takiego zaobserwowałam i tylko u Zielonej Zebry
![]()
Miał ktoś kiedyś taki problem..?

pozdrawiam, Anita
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7465
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Moja Zielona Zebra z kiełkowaniem sobie poradziła, nie musiałam jej pomagać.Natomiast innym tak.Brałam na palec wode i po palcu krople wody zwilżały łupinkę....i zdejmowałam je już bez problemu...tylko dwóm urwałam łepki
Asia

Asia
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
U mnie 133 i 135 - nasiona od Kozuli w zasadzie wszystkie siewki opornie zrzucały "czapki". Najlepsze okazały się nasiona 138 5sztuk i wszystkie "wystartowały"
Pamiętajcie o ogrodach...
- Dagmara
- 200p
- Posty: 221
- Od: 24 mar 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli

A to moje pomidory z akcji ,te po prawej wysiane 15 marca . Wschody jakieś 90 %.

A te pomidory to z lewej Bawole serce, a po prawej stronie Megagroniasty . W połowie kwietnia posadzę je do tunelu ,a na razie na noc przynoszę do domu .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Nitko u mnie też niektóre miały problem z wyswobodzeniem się z łupinki, ale nie zwróciłam uwagi na odmianę. Chyba jedyny sposób to moczyć, zraszać i delikatnie ściągać kiedy zmięknie. Kilku uskubałam połowę liścieni ale sobie poradziły. Jednemu uskubałam całe liścienie i padł.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
W tym roku też mam problem z łupkami nasionek, stosowałam metodę Pelasi ale i tak kilka siewek zmarnowałam. Słabo wykiełkowały mi nasiona Dyno x orange strawbery, na 6 tylko 2 

pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Na pięć posianych Zielonych Zeber wykiełkowały wszystkie, ale te łupiny powoli je wykańczają.. Niektóre nasionka też miały problemy z łupinkami , ale nie aż takie. Problem z Zielona polega na tym, ze nasionko kiełkowało - rosła łodyga, a twarda i mocna łupina nie pozwalała rosnąć liścieniom. Czasem łupina siedzi na końcach liścieni i je trzyma - wtedy mozna coś zadziałać, a tu cieniutka nóżka i na końcu łupina - nic więcej. Efekt taki, że siewce ta uwięziona główka po prostu zgniła. Z następnymi jest podobnie, ale tu udało się liścieniom trochę tą łupinę rozchylić, więc pomału ją zdjęłam. Tylko nie wiem , czy coś z nich będzie,bo wyglądają dziwnie. Nieproporcjonalnie długa łodyga, do malusieńkich liścieni. Cóż pozostaje obserwacja i liczenie na cud, że jednak maluchy jakoś nadrobią, to łupinowe więzienie. Najlepsza była piąta siewka, która przebiła łupinę i rosła, tylko że ta utkwiła jej na łodydze i efekt taki, że w tym miejscu łodyżka zaczęła gnić. Nic, trzymam kciuki za dwie, które mi zostały, chociaż jak tak na nie patrze, to zachowuję umiarkowany optymizm. Dobrze, że reszta pomidorowego lasu póki co,ma się dobrze
Popikowałam dzisiaj 160 sadzonek




pozdrawiam, Anita
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
A u mnie Orange Strawbery w ogóle nie skiełkował
ale z łupinkami pozostałych pomidorków nie było problemu ...same odpadły :P
Ja tylko 90 szt.

Ja tylko 90 szt.
-
- 500p
- Posty: 541
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Niteczka a ile ich jeszcze jest do pikowania? 
