Storczyki TULIPANA998

[EwkaEs]

Arturze, jesteś bardzo dzielny, tyle roboty odwalić na obolałej nodze?Cieszę się,że kolekcja osiągnęła okrągłą liczbę okazów.

[Mala_MI]

25 zł za takie ogromne kwiaty? łoł?

W Poznaniu takie na giełdzie kwiatów w detalu są po 16-17zł, a jak mają przekwitnięte to za złotówkę idą jak masło.

no tu widziałam takie po ok 40 zł wzwyż
do Poznania podróż wyszłaby mnie jak hurtowy zakup botaników

Artur podziwiam Twój zapał i pomoc w domu. Ja to jestem straszny leń. W sumie dużo pracuję i jak mam jeszcze coś zrobić w domu to już mi się nie chce. Jak dziś zobaczyłam okna kiedy słońce w nie zaświeciło Chyba będę musiała to nadrobić.

[Tulipan998]

'Tata mi wywrócił nowego białaska przez przypadek... nic mu nie jest , zaczyna schnąć mu tylko jeden pączek i chyba na ten stres straszny ( bo nie wiadomo ile razy i na jakie ryneczki go wozili , ile kilometrów i taszczenia przeżył i jeszcze długa droga do domu i wywrotka... , naprawde dużo przeżyły oby dwa ... ) zaczyna zwijać kwiatka... Ale reszta jeszcze pokwitnie i ma pączusie , tylko , że pierwsze kwiaty są takie cudne i duże , a dalsze są coraz mniejsze.. Zawsze prawie coś sie dzieje jak sie przyniesie do domu i na to nie ma rady , zresztą to wszyscy wiedzą , ale przecież jeszcze bedzie u mnie kwitł .

Niektóre przypadki , o których czytałem , to mnie przerażają.. , ucięcie pędu przez przypadek z 35 pączkami , lub na innym forum.. , widziałem takiego phalaenopsisa co miał ponad 90 kwiatków i 20 z groszami , pączków i się pęd złamał... pod ciężarem.. , to dopiero tragedia .

A za tydzień moze przyniosę nr . 31

Ewo - Noga już nie boli od paru dni wcale .

Wiecie co.. - nie moge siedzieć w moim kwiatowym pokoju za długo bo jak poczuje zapach tego podobnego dobelliny czy tego bordowego to kicham i smarkam okropnie..

Mała_Mi - ma to swoje plusy , naturalna cieniówka dla storczyków .

Dzisiaj bedzie wielkie odpoczywanie , moze sie gdzieś za chwile wybiore :P .

[EwkaEs]

Tulipanku-Cieszę się,że z nogą już dobrze,całe szczęście gwóźdź był świeży bez rdzy.Powiadasz nr 31 masz już upatrzony, a ja mam cztery, z czego 3 z działu cmentarnego w OBi,jeden uporczywie kwitnie,a taki dziwny nie falk ma kła.Jutro dam fotę u Konstantego.Nie wiem czy to nie od Ciebie przypadkiem hosta mi kwitnie?Gruby pęd i kwiat biały.

[kaisog1]

Artur ja jestem pełna podziwu dla Twoich kwiatów ale przede wszystkim dla Ciebie. Fajny i mądry z Ciebie chłopak z kwiatową pasją. Świetnie czyta się Twoje posty bo w nich tyle ciepła i serca... Nie wiem skąd u Ciebie taka pasja, może po rodzicach odziedziczyłeś.... w każdym razie chciałabym aby więcej młodych ludzi z takim zaangażowaniem jak Ty "działało" w "zielonej sferze". Świat byłby piękniejszy

[orange30]

Zgadzam się z Gosią w 100% Ktoś kiedyś powiedział, że "miarą człowieka jest jego stosunek do kwiatów i zwierząt" Uważam, że sporo prawdy jest w tym (stwierdzeniu/powiedzeniu)

[Tulipan998]

Ewo - jutro oglądne i zoaczymy co trza robić . napisałem w twoim i Konstantego ogródkowym , to ode mnie .

kaisog1 - dziękuję za takie piekne i miłe słowa , aż sie wzruszyłem . Pasja jest i już , kocham ją i koniec kropka :P , podobno po pradziadkui , ale po rodzicach to broń Boże... .

Halinko - Tobie również bardzo dziękuję .

Bardzo lubię wszelakie zwierzątka , ale nie pałam entuzjazmem do psów... , szczególnie w naszej miejscowości , nie raz strach spaerowac po osiedlach bo drapią , gryzą , ścigają co nie które... , nie ma kto sie tym zająć... . Dzisiaj na parę minut zostawiłem otwarta brame i juz jeden od sąsiada wszedł i zaczynał mi grzebać na rabatce , a nawet chciał sie załatwić..
Kwiaty posadzone zaraz za płotem co chwile przez nie niszczone.. Nie mam nic do nich , tylko fajnie by było , żeby właściciele trzymali je na swoich działkach i wyprowadzali na spacery na smyczy... , a nie zostawiali na cale dnie i niech chodza po całym miasteczku . Szczególnie niektóre w ulpalne dni sa wściekłe bo np. che im się pić a daleko maja do domu czy coś.. i nie raz leca do siatek z zakupami... . Już były różne nie miłe przypadki...

Ale zrobiłem off-top

[orange30]

Artur trzymam kciuki za tego z nr 31 Już umieram z ciekawości co to będzie

[kaisog1]

Ja akurat lubię psy ale popieram Cię Artur -zwierzaki nic nie winne, że mają głupich właścicieli. Trzeba zgłaszać takie przypadki na policje albo do odpowiednich służb i niech się zajmą właścicielami. Ja sama miałam psa i wyprowadzałam go na smyczy bo to tylko zwierze i nawet właściciel nie jest w stanie przewidzieć jak w danej sytuacji pies się zachowa. Poza tym uważam, że każdy po swoim psie powinien sprzątać. Chodzenie po mieście pełnym psich odchodów jest obrzydliwe i szkoda, że w miejskich parkach nie bardzo można usiąść na trawie. Jak dla mnie powinno się srodze karać bezmyślność właścicieli i już

[Tulipan998]

Halunuś - ja tylko tak mówię , że na przyszły ryneczek w środę , jak znajdzie się ta lewa gotówka.. , znając życie to pewnie sie nie znajdzie..

[orange30]

A może jak się będziesz dobrze sprawować, to rodzice coś sypną na kwiatka Może mamusia ma jakieś słabości, to rób podchody Pewnie ulegnie synusiowi Czego serdecznie Ci życzę

[kaisog1]

A może jak się będziesz dobrze sprawować, to rodzice coś sypną na kwiatka Może mamusia ma jakieś słabości, to rób podchody Pewnie ulegnie synusiowi Czego serdecznie Ci życzę

Halinko czy Ty przypadkiem nie chcesz nam "zwichrować" naszego Tulipanka?

[Tulipan998]

Te podchody to musze do taty , mama nie dawno do Włoch znowu pojechała.. .

[kaisog1]

A Panem Tatą łatwiej coś załatwić czy z Panią Mamą?

[Tulipan998]

Ciężko powiedzieć.. , chyba jednakowy armagedon .
Zapraszam wszystkich tez do ogródka , mało kto tam zagląda... :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112