Tu na razie jest ściernisko ale będzie ..... ogród - harwi

[Zyta]

Wiolo - mówią że na kamieniach też coś... wyrośnie a Twoi Ponowi nie wiedzieli o tym... hi,hi,hi
Zmiany w ogrodzie zachodzą w ekspresowy tempie... "tylko ścierniska żal".

[harwi]

Amatorko- dzięki

Zyto- mi tam nie żal hehe niech się kolorowi i zarasta ;)

To coś nowego ale sprzed ataku zimy teraz nie wiem co tam się dzieje
iryski tez już są


Marku-Orinoko jak jeszcze tu zaglądasz to Twoja wodna roślinka mi zakwitła NIe wiem czy dobrze czy źle hihii

Podpowiedzcie co to jest?



Nasza mleczna droga



i ogólnie


Lewizje kwitną na całego. Znaczy kwitły teraz nie wiem co tam ;(


I mamy nowego członka naszej rodzinki jest nim Pan/Pani żabcia ;) zamieszkała w naszym oczku. Może ktoś wie co to za żabcia?

[x-p-k]

Ta roślinka to jakiś przetacznik, a żabka to rzekotka drzewna

[gorzata76]

Uehhh... nim dotarłam do końca posta, Piotruś mnie "wypierwsił" ale i tak potwierdzę

[Comcia]

Jak widzę coś żółtego na trawniku to od razu chodzą za mną moje mleczyki

[harwi]

O dzięki piterek a ta druga? wiesz może? Mówisz mam rzekotkę hihihi i to drzewna a u mnie drzew prawie nima za to pływa znakomicie ;)

Gosia heh szybki jest. A ta druga ? Może teraz będziesz pierwsza ;)

Comcia - widzisz teraz ile my tego mamy ale już poszły pod kosiarę.

[Monika76]

Wiola, ta druga nieznajoma roślina to Kulnik sercolistny

[ada.kj]

Wioluś. Ta pierwsza to przetacznik goryczkowy, a druga to nie wiem co to

[mag]

Wioluś, szepnij żabci na ucho, żeby jakieś kuzynki do mnie podesłała, plissssssss... CUDNA JEST

[harwi]

Dzięki wielkie dziewczyny. Etykietki były ale się zmyły teraz mam lepsze pisadło po nadrabiam dzięki wam nazwy.
mag hhe fajniusia to prawda postaram się może i ona się rozmnoży hihi

[mag]

Ty się lepiej nie staraj... zostaw to żabom

[Zyta]

Witaj Wiolo mój storczyk zakupiony w ubiegłym roku nie daje znaku życia...tylko palik został jako pamiątka po nim.

[anesse81]

Witaj Harwi jak u ciebie kwitnąco, muszę sobie też sprawić lewizje, piękne są.

[hutkow]

Witaj Wiolu!
Odpisałem w tym samym dniu kiedy pytałaś o syrop sosnowy ale nie wiem dlaczego nie było mego postu o czym dowiedziałem się z PW.A teraz do rzeczy :obcięte pędy z końcówek gałęzi sosny po opłukaniu wkładam do dużego słoja przesypując warstwami cukru.Po napełnieniu odstawiam w ciepłe miejsce np na słońce i czekam aż cukier się roztopi codziennie wstrząsając słojem.Po roztopieniu cukru wlewam przez sitko syrop do garnka i zagotuję.Dodaję do gotującego się syropu tyle cukru aby jego konsystencja była tak gęsta jak kupcze syropy lub gęstsze .Następnie wlewam do butelek np.po sokach pitnych i odstawiam do piwnicy.Syrop jest gotowy do użytku.Nie żałuj cukru a syrop będzie wspaniały.W aptekach występuje pod nazwą syrop pini.

[harwi]

Witajcie byliśmy zobaczyć jakie straty po rozach ale nie jest aż tak źle. Troszkę zmarzło w tym orzech włoski coś szczęścia do niego nie mamy, trochę drzewek, wszystkie młode przyrosty na świerkach i winogron chyba nigdy się nie doczekamy by podjeść winogronek. Może ktoś zna jakaś niemarznącą odmianę hihi
Lilie się jakoś trzymają jedna zmarzła reszta ma się dobrze tak więc ogólnie nie jest źle. My po prostu nie mamy zbytnio wymagających roślinek ;) te co są dostosowały się do naszych ekstremalnych warunków hihih

mag- racja
zyto- szkoda bo to fajne roślinki. Ja na razie nie mam storczyków.
anesse oj tak piękne chodź troszku wymagające roślinki.
hutkow dzięki wielkie za info. BO już mam połowę słoja w syropie i nie wiedziałam co dalej. Jeszcze pytanko mam ale to może już na PW