Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga wróciła z wakacji i od razu pozamiatała forum zbiorami pomidorowymi
Gratuluję kurek, oby się zdrowo chowały!
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się już na własne kurki
A pisałaś, że jak będziesz "stara" to o tym pomyślisz
Mnie w tym roku trafiły się takie dzikusy, że nie mogę sobie poradzić. Przeskakują bez problemu przez płot i sieją spustoszenie w warzywniku .
Ciekawe kiedy zniosą u Ciebie pierwsze jajka ? Ile masz wszystkich ? Nie wiem, ale nigdzie nie widziałem żebyś pisała.
Zbiory, przetwory - wielkie brawa dla Ciebie
A warzywka pierwyj sort
Mnie w tym roku trafiły się takie dzikusy, że nie mogę sobie poradzić. Przeskakują bez problemu przez płot i sieją spustoszenie w warzywniku .
Ciekawe kiedy zniosą u Ciebie pierwsze jajka ? Ile masz wszystkich ? Nie wiem, ale nigdzie nie widziałem żebyś pisała.
Zbiory, przetwory - wielkie brawa dla Ciebie
A warzywka pierwyj sort
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko maczki myślę że będą...myślę, bo zamknęłam w papierowej torbie makówki czarnego maczka a dzisiaj wszystko zmokło. Mam nadzieję że wyschnie i będzie co siać
Liliowe już mam suche zebrane, a jak będziesz chciała te inne pełne i półpełne to mam z zeszłego roku, bo większość wyrwałam jak się zaczęły kłaść po deszczach. Kurki szczęśliwe, bo willę mają elegancką a i najlepszą karmicielkę pod słońcem
Morela pyszna, ja miałam bardzo dobrą Early Orange i jak zaowocowała najlepiej najpierw uschła jedna odnoga, a do końca sezonu druga i pozostała tylko wspomnieniem. Prawie płakałam po niej
Potem kupiłam dwa drzewka jedno przetrwało zimę z lekka ususzone, a drugie uschło całkiem i to jest moja ostatnia próba morelowa
Pomidorki wzorcowe! U mnie dojrzewają wszystkie na raz, więc zaprawiam głównie jako suszone i przecier. Dżemami się nie przejmuj kiedyś dojdziesz do wprawy idealnej. Gęstość bywa różna zależy od soku w owocach. Kiedyś jak gotowałam i na początku widziałam dużo soku odlewałam i w buteleczki, a dżem zagęszczałam. Taki rzadszy jest pyszny do np. grysiku albo do jogurtu!. Można polać nim serek i śniadanko pycha, bo smak domowych dżemów nie ma nic wspólnego z kupnymi, zresztą wiesz bo mamcia na pewno dbała o Twoją spiżarnię!
Nie zapracowuj się bo lato szybko mija, zawsze można owoce zamrozić i przesmażyć jesienią albo zimą!
Przesyłam serdeczności i mocno całuję

Pomidorki wzorcowe! U mnie dojrzewają wszystkie na raz, więc zaprawiam głównie jako suszone i przecier. Dżemami się nie przejmuj kiedyś dojdziesz do wprawy idealnej. Gęstość bywa różna zależy od soku w owocach. Kiedyś jak gotowałam i na początku widziałam dużo soku odlewałam i w buteleczki, a dżem zagęszczałam. Taki rzadszy jest pyszny do np. grysiku albo do jogurtu!. Można polać nim serek i śniadanko pycha, bo smak domowych dżemów nie ma nic wspólnego z kupnymi, zresztą wiesz bo mamcia na pewno dbała o Twoją spiżarnię!
Nie zapracowuj się bo lato szybko mija, zawsze można owoce zamrozić i przesmażyć jesienią albo zimą!
Przesyłam serdeczności i mocno całuję
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Witaj Agnieszko
. A już myślałam, że będziesz z kurkami dzielić rabatki
. Jaka ulga
. Taki podwójny wybieg to już luksus
. Wyobraziłam sobie jak Twoja Natalka opowiada dziadkom o tych kurkach
, dzieci są urocze . Na pewno trochę potrwa zanim zbierze jajka ale na pewno satysfakcja będzie nie do opisania
. Pozdrawiam i spokojnego tygodnia życzę
.
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Pomocy, Pomocy!
Nie wiem, gdzie o to zapytać, a na mój ogród nikt nie zwraca uwagi
Po wielotygodniowej suszy spadł wreszcie deszcz
Leje już drugi dzień. Co jeszcze można przesadzić przed zimą??? Powiedzcie proszę (chciałabym przesadzić: irysy, paprocie,floksy, hortensję bukietową, hosty, tojeść kropkowaną, konwalie) Krzewy, iglaki, żonkile, to wiem - jesienią.
Nie wiem, gdzie o to zapytać, a na mój ogród nikt nie zwraca uwagi
Po wielotygodniowej suszy spadł wreszcie deszcz
Mój ogród - zapraszam
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Jadziu moje kurki powinny zacząć nieść jajka we wrześniu, także trochę jeszcze poczekamy, ale już teraz mamy dużo radości z nimi. Wczoraj jedna pod naszą nieobecność opuściła zagrodę, ale jak wróciłam i podeszłam ze smakołykami to przyszła do mnie, już się mnie tak nie boją
Wiesz co, papryka coś mi w tym roku średnio rośnie, w jednym miejscu ładnie dojrzewa, a w innym słabo w ogóle rośnie, ma po dwa owoce
Może jej sąsiedztwo marchewek nie służy? Ta Twoja papryczka z własnych nasion na pewno będzie pyszna!
Aguś to cieszę się, że u Ciebie ta wichura nie narozrabiała, ale i współczuję, że tak poczochrała drzewa u twoich rodziców, ale grunt że nikomu nic się nie stało. Nawet nie wiedziałam, że tak to jest z zaćmieniami! Ale jak piszesz o przerwie od przetworów i prac ogrodowych, to wiesz, ja chętnie z tego dziś skorzystam
No, może konewkę z woda zaniosę ogórkom i finito, reszta dnia na odpoczynek
Tych cebul więcej nawet mam do wyrzucenia
200 to ich sadziłam, a wykopałam więcej. Cebule wyglądają strasznie, a skoro je wykopałam, to lepiej tego choróbska nie roznosić dalej
Tulipany rosły w jednym miejscu za długo a jeszcze zeszłej jesieni w tą miejscówkę posadziłam wiele nowych cebul , to pewnie dlatego tak je poraziło. Po wykopaniu nawet wyglądały ok, ale teraz w skrzynce wychodzą dalsze plamy, tylko na tych czarnych. A takich miejsc "z boku" to ja już w sumie nie mam
Tak wyglądają te cebule, nie ma czego ratować

Moniko dziękuję bardzo
Pomidorki się obroniły w tym sezonie, mimo że im pogoda nie odpowiadała
Seba o kurcze, faktycznie tak pisałam! w takim razie muszę się jakoś pogodzić z tą myślą, że jestem stara
Ale za to mam kury!
Moje też przelatują przez płot, w sumie wiedziałam, że jest za niski, ale myśleliśmy że do weekendu wystarczy taki tymczasowy, a tu nie, wolą już zwiedzać cały ogród. Kurek mam osiem, pięć białych i trzy ciemne: czarna ze złota szyjką (ta już jest "kupiona" i się trochę oswoiła), czarna z białą szyją i jarzębata.
To kurki drzewne:

A to ziemne:

Aguś to cieszę się, że u Ciebie ta wichura nie narozrabiała, ale i współczuję, że tak poczochrała drzewa u twoich rodziców, ale grunt że nikomu nic się nie stało. Nawet nie wiedziałam, że tak to jest z zaćmieniami! Ale jak piszesz o przerwie od przetworów i prac ogrodowych, to wiesz, ja chętnie z tego dziś skorzystam
Tych cebul więcej nawet mam do wyrzucenia
Tak wyglądają te cebule, nie ma czego ratować

Moniko dziękuję bardzo
Seba o kurcze, faktycznie tak pisałam! w takim razie muszę się jakoś pogodzić z tą myślą, że jestem stara
Moje też przelatują przez płot, w sumie wiedziałam, że jest za niski, ale myśleliśmy że do weekendu wystarczy taki tymczasowy, a tu nie, wolą już zwiedzać cały ogród. Kurek mam osiem, pięć białych i trzy ciemne: czarna ze złota szyjką (ta już jest "kupiona" i się trochę oswoiła), czarna z białą szyją i jarzębata.
To kurki drzewne:

A to ziemne:

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszka, piękne urlopowe zdjęcia 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Marysiu jakby nie poradziły sobie po tym prysznicu, to nic nie szkodzi
Moje liliowce nie zawiązały nasion, ciekawe czemu
Może jeszcze któryś będzie miał kwity i się zapyli? A może ich za mało mam, nie pasowały sobie, nie wiem. Ni obrywałam kwiatów, nie było na to czasu, ale po deszczach może pleśń w nie weszła i dlatego nie wydały nasion. To był bardzo mokry sezon
Kurki wyglądają na zadowolone
Najbardziej szczęśliwe były, jak pod leszczyną rozkopały ziemię i zaczęły się w niej tarzać (ignorując kuwetkę z piaskiem, jaką im podstawiłam do kąpieli), ubrudziły się okrutnie, ale miały taką radochę
Czochrały się tam w grupkach w tej ziemi i podjadały spanikowane mrówki, którym właśnie zniszczyły mrowisko.
Dobra myśl, żeby ten dżemik rzadki dodać do jogurtu, na razie próbowaliśmy na tostach i on jest smaczny, tylko taki syropkowaty, że z kanapki by uciekał jak płynny miód
Współczuję tej historii z morelą
One u nas mają "datę ważności" i radzą sobie do pierwszej ostrej zimy. Moją też to kiedyś spotka, ale póki jest to się cieszę że owocuje, a jak się "skończy" to posadzę coś innego
Trochę pomroziłam owoców, tak jak piszesz i udało mi się wykraść trochę czasu na rower i wyjście z Natalką na hulajnogę.
Ewelka nie planuję oddawać rabat w kurze pazury, ale a razie radzą sobie aż za dobrze z ogrodzeniem i uciekają mi z zagrody
No to niech się cieszą taką wolnością do weekendu, druga siatka już jedzie a M. postanowił dodać do słupków takie dodatkowe kantówki i to im chyba zamknie drogę na ogród
Leda witam Cię miło
Przesadzałam już w połowie sierpnia irysy (trzeba je oczyścić i sadzić płytko, rozkładając korzenie na wzgórku z ziemi) i zakwitły tego roku, więc irysy jeszcze zdążysz. Paprocie też sadziłam we wrześniu, wykopane od kolegi z forum z ogrodu, więc paprocie też możesz. Nie wiem, jak z hortensją, czy nie lepiej na wiosnę? Reszta wydaje się, że powinna sobie przed zimą poradzić z ukorzenieniem, ale nie chciałabym źle Ci doradzić.
kropelko dziękuję serdecznie
Mamy sporo zdjęć z wyjazdu, ale że wątek jest ogrodowy to ich nie wrzucam
Wygląda na to, że mój wątek zbliżył się do końca i chyba pora otworzyć nowy. Serdecznie dziękuję za to, że mnie odwiedzacie i za wszystkie miłe słowa! Za chwilkę dołączę link do drugiej części do której serdecznie zapraszam!
Dobra myśl, żeby ten dżemik rzadki dodać do jogurtu, na razie próbowaliśmy na tostach i on jest smaczny, tylko taki syropkowaty, że z kanapki by uciekał jak płynny miód
Ewelka nie planuję oddawać rabat w kurze pazury, ale a razie radzą sobie aż za dobrze z ogrodzeniem i uciekają mi z zagrody
Leda witam Cię miło
kropelko dziękuję serdecznie
Wygląda na to, że mój wątek zbliżył się do końca i chyba pora otworzyć nowy. Serdecznie dziękuję za to, że mnie odwiedzacie i za wszystkie miłe słowa! Za chwilkę dołączę link do drugiej części do której serdecznie zapraszam!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2888
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
A ja właśnie trafiłam na Twój wątek, no to w porę ;)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Czarna Różyczko bardzo dziękuję za odwiedziny
Chyba spotkałyśmy się w wątku z kurkami, do którego ostatnio najczęściej zaglądam, nawet z telefonu jak nie mam pod ręką komputera
Zapraszam serdecznie
Nowa część wątku jest tutaj
Nowa część wątku jest tutaj
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka


