Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD

[christinkrysia]

Maryniu dziękuję za kolejne zdjęcia poglądowe i te "artystyczne" też
Tulipany chcę dosadzić tak na próbę od strony gdzie na jedno hostowisko zagląda słońce prawie do południa a potem już cień. Tak tez rośnie kępa jeżówki purpurowej przy samym pniu i ma się świetnie.
Będę podsadzać na próbę różne i .... w różnych miejscach a potem obserwować. Mam swoje sadzonki więc koszt żaden.
Czy tą hostę masz przez cały sezon w barwie niebieskawej ? Tym o niebieskich liściach trudno dopasować stanowisko aby przez cały sezon nie straciły tej ciekawej kolorystyki.
https://images84.fotosik.pl/591/9431cecff3fc5d9b.jpg
Walkę ze ślimakami tez toczę na rózne sposoby ale niebieskie granulki najbardziej skuteczne choć i sporo zbieram a potem .. do pojemnika z solanką i papa...

[marpa]

aneczka1979 Miło mi i Ciebie gościć w moich skromnych progach,jako że moje widoki są poza kręgiem Twoich oczekiwań zapewne ale czym chata bogata...zapraszam!
Ślimaki u mnie na odwrót w tym sezonie przeważają skorupiaki...ale spotykam już w wielu miejscach złożone jaja a jeszcze maluchy nie urosły... Sporo dzwonków brzoskwiniolistnych mi się nasiało a one skracają ich łodyżki w połowie...

plocczanka nie masz ślimaków to masz o jeden kłopot mniej..u mnie przez 2 sezony były minimalne ilości ale w tym sezonie nastąpiła wiosenna inwazja!
Mówiłam do sąsiadki, że dużo ślimaków jest,na co ona...nie zauważyłam ,u mnie ich nie ma.. zauważyła dopiero jak jej wcięły wszystkie posiane warzywa... U nas zjadły koper do jednej sztuki /dosłownie/ ...

christinkrysia dzięki bardzo ale nie sądzę ,żeby moje zdjęcia miały cokolwiek wspólnego z artyzmem... Ja lubię po prostu pobawić się z obiektywami i lubuję się w takich mało uładzonych fotkach.Takie akuratne portreciki jakoś mnie nie rajcują w fotografii "ogrodowej"..Ale jak się podobają i innym moje fotopstryki to w to mi graj!
Nigdy nie wiemy gdzie się której roślinie upodoba... Hosty niebieskie utrzymują kolor cały sezon z tym, że najlepiej im w cieniu lub półcieniu bo słońce brzydko je przypala.Latem kolor jest jednak bardziej "brudny" nie taki nasycony jak wiosną.

Wczoraj spotkałam tylko 1 ślimaka na rabacie, robiłam w miejscu gdzie powinny królować ale ich nie było... Może niebieskie granulki dały im radę?... Spotkałam grzejącego się w młodego zaskrońca co u mnie się nigdy nie zdarzało
przyznam, że trochę mnie jego widok zdeprymował... I już pracowałam z wielką ostrożnością ...wiem, że nie groźny ale...

[apus]

Maryniu, chyba im się prognozy nie sprawdzą... zawsze takie na wyrost. Dzisiaj taaaakie u mnie miały być upały, a jest wedle 18 stopni, ale bardzo przyjemnie, świeżo i rześko - więc zaraz rękawice i heja na chwasty
U Ciebie już taaaaki kwiaty piwonii?! U mnie jeszcze w pąku, może końcem przyszłego tygodnia będzie odsłonięcie

[plocczanka]

Maryniu, śliczne kolory rozświetlone jasnym słońcem!
Dzisiaj specjalnie szukałam ślimaków i naprawdę nie rozumiem, co je wcięło. Zawsze było tego dobra do oporu.
Obym tylko w złą godzinę nie wypowiedziała... Tak było z chwastami. Tęskniłam za pieleniem, bo nie było zielska, a gdy go narosło, to nie miałam czasu i w istnym gąszczu szukam teraz szlachetnych roślinek.

[koziorozec]

Witaj Maryniu,pięknie pokazujesz swoje zakątki i kwiatuszki ,zawsze w twoim ogrodzie można odpocząć ,a jakie to ważne po trudach pracy ,jakieś tajemnicze wyciszenie panuje u Ciebie ,pozdrawiam i pięknych dni życzę

[lemonka]

Najpierw napiszę, że zazdroszczę Lucynce braku ślimakow

Maryniu, pięknie jak zawsze. Dziękuję za informacje o paprociach. Skoro nie sprawiają problemów to koniecznie sobie kupię coś na dobry początek Zawsze ja kochałam.
Pięknie wyglądają rośliny podświetlone słońcem. No i zdjęcia ogólne A kącik z altaną bardzo, bardzo zachęcający
Zaskoczyło mnie zdjęcie rozwiniętego kwiatu piwonii. U mnie jeszcze mniejsze lub większe pąki były trzy dni temu. Dziś zobaczę co tam słychać i znów wyłapię trochę ślimaków. Zrobię zdjęcia bo te, które niedawno wstawiłam już trochę nieaktualne bo jeszcze z tulipanami. Szybko się wszystko zmienia, niby zdjęcia robiłam 17 maja, wstawiłam chyba pięć dni temu a już były nieaktualne moze wstawić powinnam te z balkonu bo tam mniej się zmienia

[marpa]

Dziękuję Basi,Lucynce,Marcie i Izie za sympatyczne odwiedziny, z rana "na szybko" wczorajsze fotopstryki bo rzeczywiście przyroda pędzi i z dnia na dzień zakwitają nowe roślinki...

Piwonia to najwcześniejsza majowa inne w nielicznych pąkach a niektóre wcale nie zakwitną moje obydwie drzewiaste umarzły ale odbiły na szczęście jednak kwitnienia nie będzie...
Ślimaki jakby u mnie odpuściły...a sąsiadka naliczyła 47szt pod korą koło borówki więc pewnie i od niej przyjdą bo granulek nie sypie bo szkoda piniendzy na gupoty ...Ale to nie najbliższa sąsiadka to może nie pójdą w moim kierunku...

Miłej niedzieli zaglądającym...




"majówka" zdążyła na czas

[Iwonka1]

U mnie ślimaków w tym roku zatrzęsienie. I niestety coraz więcej jest tych bezdomnych, te są najgorsze. Fuj
Mężowi należą się szczególne brawa za altanę Tym bardziej, skoro piszesz, że postawiona 20 lat temu i ciągle się podoba. Nie każdemu udaje się sztuka budowania na lata
Bożykwiat mam tylko jeden, taki jasnoróżowy. Muszę zdobyć tego ciemnego, oba są piękne i warto je mieć. Wydaje mi się, że ma go moja mama, ale ona oczywiście sama nie wie, co ma
Pięknie pokazujesz bodziszka żałobnego Przymierzałam się do niego kilka razy, ale jakoś mi wychodzi na fotografii.
Dziękuję za nazwę paprotnika szczecinkozębnego. Bardzo spodobały mi się jego pastorały.
Czytam, że u Was popadało. U mnie niestety nic. W piątek spadło parę kropel, ale po półgodzinie nawet nie było po tym śladu. Podejrzewam, że jak jutro pojadę na działkę, to ziemi nie da się niczym ruszyć i znowu nic nie zrobię.

[Blueberry]

Maryniu nadrobiłam zaległości - oczy napasłam, bo wiosna u Ciebie jak malowana

[apus]

Maryniu, a te krzewiaste piwonie, to są "trudne" w obyciu? Dużo czasu potrzebują od posadzenia, to zrobienia masy? Czy raczej szybko sie rozrastają?

[stasia_ogrod]

Moja majowa jeszcze się ociąga, może dlatego że ma tylko poranne słoneczko, za to Twoja ślicznie się postarała.
Azalie teraz rozgrzewają kolorami wszelkie ogrodowe zakątki. A hosty dostojne i eleganckie.Miłej Niedzieli kochana.

[marpa]

Iwonka1 ślimaki odpuściły na razie ,zrobiło się słonecznie i dość sucho i dość intensywna walka z nimi na
niebieskie granulki oraz zgniatanie siedzących na roślinach maluchów przyniosły chyba zwycięstwo...
Dziękuję za uznanie dla mężowej sztuki stolarskiej,którą wykonał zupełnie amatorsko ... Ale dba o nią, na zimę okrywa specjalną brezentową plandeką,stolik jest chowany do domku...Przez pierwsze lata ławeczko-huśtawka była nakrywana folią przed odejściem codziennie! To bardziej przed złodziejami ale pierwsze łańcuchy po kilku zaledwie dniach zostały skradzione wymienił na linki stalowe i te przetrwały do dzisiaj...To ulubione miejsce spotkań towarzyskich na działce...
Miło mi,że podobają Ci się moje fotki bodziszka żałobnego...kilka osób pisze o trudnościach z jego fotografowaniem... Co ma w sobie, że tak wszyscy szanujący się forumowi pstrykacze chcą go fotografować... I to koniecznie en face...
Blueberry miło Natalko, że wpadłaś na chwilę ! Dzięki bardzo za odwiedziny!
apus Basiu powiedziałabym, że raczej szybko się rozrastają...
stasia_ogrod piwonia majowa u nas już kwitnie ale obfitością kwitnących pąków nie grzeszy...ważne, że kwitną bo wielu innym pąki umarzły...
Niedziela była słoneczna i miła, spędziliśmy czas na działce na luzie i z aparatem... A...i jeszcze podlewałam wężem bo ziemia jak skała!
Azalie kwitną i pachną , zapach uwodzicielski...









czas pomyśleć o nowym wątku...chyba...

[witch]

Maryniu, świetnie pomyślane by puścić powojnik po drzewie
Efekt jest niebanalny

[lemonka]

Napatrzyłam się Bardzo mi sie spodobał biały chaber ( chyba to on ). Dobrze, że ślimaki odpuściły. U mnie niestety nie paskudy jedne. Wczoraj zbierałam Bodziszki śliczne. Ciekawa jestem jakie zakwitnę u mnie. Część kupiłam a część jest zastana.

[marpa]

Agusiu,Izko, dziękuje za miłe wpisy!

Po wczorajszym bardzo i u mnie upalnym dniu ,pracowałam w cieniu i miałam kolejny baardzo pracowity czas...
Wydaje mi się, że wyszłam na prostą ... teraz tylko już bieżące prace bez zaległości większych! po wiosennych dniach bezczynności...Jeszcze parę roślin oczekuje w doniczkach na wysadzenie i chyba nadszedł ich czas!
Ale jestem zadowolona , że mogę zająć się bardziej konstruktywnymi pracami niż pielenie chwastów i walka z podagrycznikiem...
Samopoczucie / psychiczne/ znacznie mi się poprawiło!
A na działce królują zapachy...azalie,bzy,...to ich czas!