Jestes pewnaasma pisze:Dorotko-nasionka doszłyjak
piekłam pączki-dziękuję,już się moczą na lignince
Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Tylko dlaczego na lignince... 
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
nasionka pomidorków moczą się na legnince 
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko-będę robić Twoje pralinki kokosowe na Ali ur.
i Tort PAwłowej Agness 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Koniecznie foty i recepturę....
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Są Ani w wątkach autorek
zdjęcia mam nadzieje będą też u mnie później
Niestety nie dostałam kremówki i jutro robię
Niestety nie dostałam kremówki i jutro robię
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Asiu, cieszę się, że doszły i mam nadzieję, że Ci wszystkie skiełkują
Jak kokosanki? Posmakowały?
Na Pavlovą Agness mam chęć już od dawna, a że w sobotę będę miała gości urodzinowych, to chyba się w końcu doczekam 
Ania, Asi pączusie od środka Advocatem nasączone, można uznać, że w procentach moczone
Ostatki zaliczone, nawet przedłużone, bo trwały do wczoraj
Siorka miała urodziny i trzeba było karnawał zakończyć imprezką
Choć kalorie po gniazdkach, oponkach i pączusiach już dawno spalone, to zdjęcia zostały


Ania, Asi pączusie od środka Advocatem nasączone, można uznać, że w procentach moczone
Ostatki zaliczone, nawet przedłużone, bo trwały do wczoraj
Siorka miała urodziny i trzeba było karnawał zakończyć imprezką
Choć kalorie po gniazdkach, oponkach i pączusiach już dawno spalone, to zdjęcia zostały


Pozdrawiam, Dorota
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Jestem sobą ...rozczarowana...na widok zdjęć ślinka mi cieknie
Kokosanki dobre,ale dałam likier i troszku słabo się kleiły,czekolada była za gęsta to dałam śmietanki-to się potem słabo kleiła-wszyscy się zajadali i chwalili -to najważniesze.Sporo jednak z nimi zabawy.
Torcik PAwłowej ...pyszny,ale beza się przypaliła od spodu...dopiero jak się przypaliła to sobie przypomniałam,że rok temu miałam ten sam problem
coś robię źle,ale co?Muszę podpytać u źródła.W ostatniej chwili musiałam coś wymyśleć więc wykorzystałam samą bitą śmietanę i owoce w galaretce jak w przepisie-to był mój tort
pyszny ,ale...
Pomidorki megagrona juz pokazały maciupkie kiełki
Kokosanki dobre,ale dałam likier i troszku słabo się kleiły,czekolada była za gęsta to dałam śmietanki-to się potem słabo kleiła-wszyscy się zajadali i chwalili -to najważniesze.Sporo jednak z nimi zabawy.
Torcik PAwłowej ...pyszny,ale beza się przypaliła od spodu...dopiero jak się przypaliła to sobie przypomniałam,że rok temu miałam ten sam problem
Pomidorki megagrona juz pokazały maciupkie kiełki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Dorotko ale nie żle tego narobiłaś
No ale wiem że takie wypieki szybko znikają 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Cos czuję, ze czas na nowy wątek pyszności....
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Asiula, one w ogóle słabo się lepią, niestety - trzeba bardzo mocno ścisnąć i ostrożnie zanurzać w czekoladzie, albo (już chyba o tym pisałam przy okazji przepisu) włożyć masę do foremek na lód i do zamrażarki
Jak się zmrozi, można bez problemu nurzać w czekoladzie, dodatkowo szybciej ona zastyga na pralinkach 
A co do bezy, to mój piekarnik mi robił podobnie, dlatego obniżyłam jeszcze bardziej temperaturę pieczenia, jest ok. ale trzeba z kolei pilnować, żeby nie piec zbyt długo, bo całkiem w środku wyschnie, a moim zdaniem najlepsza jest z wierzchu chrupiąca a w środku lekko ciągnąca
No właśnie, to "ALE" jest najgorsze
Jak tam megagronki?
Ja dziś kilka też wysiałam 
Eluś, "pochłaniaczy słodkości" była też słuszna ilość
(13 sztuk zadomowionych plus kilku dochodzących
) Tak, że zniknęły dość szybko
Asiu to jeszcze nie wszystko, bo Mama przyniosła jeszcze pączki z różą
Ale z ręką na sercu, zjadłam tylko połówkę, z Młodym na spółę
Aniu, masz 100% racji
Jutro nowa część, a na początek będzie parę przepisów imprezowych, bo w niedzielę mam gości - spóźnione urodziny, już 2 razy odkładane z powodu ciągłego braku czasu
M.in. dzięki Twoim namowom
, walczę ze wznowieniem przewodu
Nie jest łatwo, czas na wagę złota, ale nie żałuję, że się zdecydowałam na powrót na uczelnię i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to od października zaczynam
A co do bezy, to mój piekarnik mi robił podobnie, dlatego obniżyłam jeszcze bardziej temperaturę pieczenia, jest ok. ale trzeba z kolei pilnować, żeby nie piec zbyt długo, bo całkiem w środku wyschnie, a moim zdaniem najlepsza jest z wierzchu chrupiąca a w środku lekko ciągnąca
No właśnie, to "ALE" jest najgorsze
Jak tam megagronki?
Eluś, "pochłaniaczy słodkości" była też słuszna ilość
Asiu to jeszcze nie wszystko, bo Mama przyniosła jeszcze pączki z różą
Aniu, masz 100% racji
Pozdrawiam, Dorota
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Jak wsadziłam do zamrażarkowej "kostkarki"to do tej pory się mrożą
Czekolay wystarczyło tylko na część pralinek chociaż dałam wie i dodatkowo je rozrzedziłam ...
W jakiej temp.i jak długo pieczesz bezę?
Pomidorki megagr na watce powypuszczały kiełki więc dałam je wczoraj do malutkich doniczek pod butelki w ziemię zmieszaną z drobnym żwirkiem:)Pozostałe juz puszczaja kiełki i czekaja na mnie,aż znaję dla nich czas...ziemia juz się ogrzewa ,nabiera temp.pokojowej:)
Czekolay wystarczyło tylko na część pralinek chociaż dałam wie i dodatkowo je rozrzedziłam ...
W jakiej temp.i jak długo pieczesz bezę?
Pomidorki megagr na watce powypuszczały kiełki więc dałam je wczoraj do malutkich doniczek pod butelki w ziemię zmieszaną z drobnym żwirkiem:)Pozostałe juz puszczaja kiełki i czekaja na mnie,aż znaję dla nich czas...ziemia juz się ogrzewa ,nabiera temp.pokojowej:)
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo
Asia, bezę wkładam do 120*C na ok. 20 minut, a potem zmniejszam temp. do 90-100*C i suszę jeszcze ok. 2-3 godziny, zależnie od wielkości. Super, że Ci tak szybko rosną
Moje z przeznaczeniem do donic też dziś w końcu powędrowały na waciki
Kochani, nowy wątek czeka, bo nie mogę poradzić sobie z dodawaniem zdjęć
Kompa miałam przeinstalowanego i nie czyta mi karty, nie wiem co jest nie tak. Widzę wszystkie katalogi na karcie, ale tego, w którym zapisane są ostatnie zdjęcia nie widać. Miał ktoś z Was tak?
Pomocy
Zdjęcia się chyba normalnie robią i raczej zapisują na karcie, bo nie wyświetla mi aparat żadnego komunikatu, że coś miałoby iść nie tak. A na kompie tego nie widzę
Trochę techniki... I nerwica gotowa
A Em w trasie 
Kochani, nowy wątek czeka, bo nie mogę poradzić sobie z dodawaniem zdjęć
Kompa miałam przeinstalowanego i nie czyta mi karty, nie wiem co jest nie tak. Widzę wszystkie katalogi na karcie, ale tego, w którym zapisane są ostatnie zdjęcia nie widać. Miał ktoś z Was tak?
Pozdrawiam, Dorota

