Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

k-c · Post » 30 paź 2007, o 13:39

a jak nie znajdziesz to zapraszam do wrocławia

tutaj znajdziesz na pewno

kogra · Post » 30 paź 2007, o 18:10

Karolku - byłam kiedyś we Wrocławiu na kursie, ale to dawne dzieje. Pewno od tamtego czasu bardzo się zmienił. Ale dzięki za zaproszenie. Na razie poszukam u siebie.

chatte · Post » 30 paź 2007, o 20:54

Kocham Wrocław! Kiedyś próbowałam się tam osiedlić na stałe, ale nie wyszło

Przepraszam Grażynko, za tę dygresję, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać

Tęsknię za tym miastem...to, chyba dlatego

k-c · Post » 30 paź 2007, o 23:36

to prawda wrocław jest bardzo urokliwy

jak dla mnie to jeszcze 2 miasta mają taki urok - Toruń i Kraków

Grzegorz B · Post » 31 paź 2007, o 01:03

Grażynko a cóż to za pannica u Ciebie zagościła i jaki się gwar zrobił wokół niej

Osobiście też mi się podobają tego typu figurki, są znakomitym dodatkiem do ogrodu, choć za dużo tego typu figurek nie najlepiej wygląda o czym mogłem się przekonać, widząc pewien ogród.
Grażynko pomysły co do otoczenia panny bardzo mi się podobają, żurawki wśród figurki znakomity pomysł, świetnie będą eksponować jej urodę a fiolet sprawi, że będzie ona bardzo dostojna choć i zimna, ale taka kolorystyka do niej pasuje bardzo. Już sobie wyobrażam efekt końcowy, ale będzie cudo.

Poza tym jesień wciąż mocno zakotwiczona u Ciebie, nadal można podziwiać masę złocistych akcentów jesiennych i nie tylko

Grażynko czy i ja mógłbym zobaczyć ogród marzeń

kogra · Post » 31 paź 2007, o 11:30

Grzesiu - zerknij na pw.

Izo - ja też mam miłe wspomnienia z Wrocławia. Było to wprawdzie dość dawno jak tam byłam, ale nieżle wspominam ten pobyt.

Karolku - zgadzam się z Tobą co do Krakowa, bo w Toruniu jeszcze nie byłam.

k-c · Post » 31 paź 2007, o 13:27

w toruniu mają piękną starówkę

i piękne kamieniczki z płaskorzeźbami -- cudo

KarolinaL · Post » 31 paź 2007, o 18:47

Grażynko, musiałam przegapić którąś stronę Twojego wątku, bo czytam tu o jakiejś tajemniczej pannie, a jej nie widziałam. Ale przejrzałam ostatnie strony, znalazłam i jestem pod wrażeniem. Nadmiaru figurek i ozdób nie lubię, ale taki pojedynczy akcent bardzo mi się podoba. Nawet miałabym ochotę też sobie taką "strażniczkę"

sprawić, ale u mnie to by kompletnie nie pasowało

kogra · Post » 31 paź 2007, o 19:14

Karolku - słyszałam ale nie widziałam. Mnie Toruń kojarzy się tylko z piernikami.

Karolinko - u mnie też nie bardzo taka figurka pasuje, bo gdybym ją postawiła pomiędzy kwiatki to wyglądałaby dziwnie. Dlatego taka dyskusja wynikła, bo teraz chcę stworzyć nowy zakątek nad oczkiem z nowymi nasadzeniami, które będą podkreślały urodę figurki i harmonizowały z otoczeniem. Ty też mogłabyś mieć taki zakątek - z pewnością by się znalazł.

kogra · Post » 31 paź 2007, o 21:28

A dla wszystkich w podzięce za cenne rady słodki poczęstunek. Zapraszam.

k-c · Post » 31 paź 2007, o 21:33

mniam mniam znowu smakołyki

-chyba się skuszę bo tak smakowicie wygląda - na jeden kawałek drugi ..... :P - jutro zapraszam do siebie na ciastka

lila31 · Post » 31 paź 2007, o 22:05

Grażynko o ile pamiętam z historii, to w starożytności takie posągi stawiano w niszach lub wnękach, jeżeli nie budowano im całych świątyń.
Chodziło o to żeby deszcz, wiatr i słońce nie szkodziły urodzie rzeźby.

Oczyma wyobraźni widzę Twoją pannę w niszy z różowej róży pnącej. Nie wiem dlaczego różowej, i akuratnie róży, ale tak podpowiada mi wyobraźnia.

Ty oczywiście zrobisz po swojemu, ja tylko tak marzę.

kogra · Post » 31 paź 2007, o 22:12

Liluś - oczywiście, że byłaby piękna w otoczeniu różowych, pachnących kwiatów róży. Temat panny nie jest jeszcze zamknięty. Mam już kilka wersji, ale nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji, więc wszystko jest jeszcze możliwe. Nawet mam taką różę o tym kolorze, ale ma już 5 lat i przesadzenie jej byłoby dość ryzykowne, ale można zrobić nową sadzonkę. Dzięki za pomysł.

chatte · Post » 31 paź 2007, o 22:22

Już zrezygnowałaś z fioletowego powojnika?

Na pewno nie mniej piękny od róży, a kolor moim zdaniem lepszy! :P Ale to tylko moje zdanie...Ja lubię kontrasty ;)
Swoja drogą ciekawa jestem na co sie ostatecznie zdecydujesz, Grażynko, bo propozycji padło już całkiem sporo

kogra · Post » 31 paź 2007, o 22:30

O tak, propozycji jest mnóstwo a ja jeszcze nie podjęłam decyzji. Wiesz to jest tak jak z tym osłem co mu w żłoby dano w jeden owies w drugim siano. I na razie ze mną też tak jest. Ale wszystko okaże się wiosną jak wyjdą cebulowe. Jest też w tym miejscu serduszko - ono mi też pasuje do panny. I bałabym się go ruszać bo pięknie rośnie już kilka ładnych lat w tym miejscu. No a czerwone serduszko i biała panna - wiesz....
Chociaż ten fioletowy powojnik też mnie kusi i to bardzo. A może i róża - różowa i powojnik z drugiej strony kratki metalowej ? Kiedy jedno okwitnie to zakwitnie drugie ....hmmm.....muszę to przemyśleć. Kontrast byłby dobry.
Izo a co TY na to ?
A co wy o tym myślicie ?