Mój fijoł 2
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Mój fijoł 2
Wszystko jest piękne
Dlatego zazdroszczę tym co mają nieograniczoną przestrzeń i są w stanie posadzić wszystko na co mają ochotę 
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Xellos
Mnie powoli miejsce się kurczy
Sporo miejsca zajmuje boisko, którego raczej nieprędko sie pozbędę. Jednak i tak mam komfortową sytuację, mogę szaleć jeszcze przez jakiś czas 
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Mój fijoł 2
haha boisko
chciałbym mieć takie problemy 
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mój fijoł 2
oo jaka piekna ta lilia
a te kropelki wody tym bardziej dodaja jej uroku
z taka jeszcze sie nigdzie nie spotkalam...- trzeba bedzie zapolowac na nia 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój fijoł 2
Biała to ona nie jest z pewnością, ale piękna.
Czekam z niecierpliwością na oferty lilii, Znów sie na coś skuszę.
Czekam z niecierpliwością na oferty lilii, Znów sie na coś skuszę.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
A ja sobie posadziłam lilię, właśnie biała ma być - przetestuję, jak mi się spodoba, to będzie więcej. Nie od końca mam do nich przekonanie, ale znam tylko "z daleka". Ciekawe, czy też mi wyrośnie różowa? 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Kasia1972
- 500p

- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Mój fijoł 2
No co Ty - białe obrzeże ma! A jaka piękna ta lilia - zostaw, jest w niej trochę bieli 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Eliza, szukaj, a znajdziesz
Jeszcze nie widziałam brzydkiej lilii, ale tak samo myślałam o kotach, do momentu, gdy zamieszkał u mnie taki zwierz, że lepiej nie opisywać
Dorota, co roku kupuję kilka nowych. Nie jest to może moja pasja, ale lubię lilie.
Agata, mam kilka różnych lilii, wszystkie dobrze rosną (tylko w tym roku ciągłe opady im zaszkodziły
), a zapach niesamowity. W domu zbyt silny, ale w ogrodzie w sam raz
Różowa też ładna
Kasia, lilia wyprowadzi się na inną rabatę. W jej miejsce posadzę białą
Dorota, co roku kupuję kilka nowych. Nie jest to może moja pasja, ale lubię lilie.
Agata, mam kilka różnych lilii, wszystkie dobrze rosną (tylko w tym roku ciągłe opady im zaszkodziły
Kasia, lilia wyprowadzi się na inną rabatę. W jej miejsce posadzę białą
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
Ups... zapomniałam, że lilie pachną! No to przy tarasie pewnie długo miejsca nie zagrzeje, bo pewnie m. będzie kichał... 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Agata, na podwórku silny zapach lilii nie jest męczący
Ale każdy inaczej reaguje...
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Mój fijoł 2
Ja mam zamiar dokupić lilii w nowym sezonie, jakoś malo ich mam.
Róża MR cudna jest to prawda, do tej pory niczym jej nie kopczykowałam a kwitła do października.
Może jednak podrzucę ziemi to więcej pędów puści.
Poprosze o więcej fot z lata , w tezimowe dni miło oglądać wspomnienia.
Róża MR cudna jest to prawda, do tej pory niczym jej nie kopczykowałam a kwitła do października.
Może jednak podrzucę ziemi to więcej pędów puści.
Poprosze o więcej fot z lata , w tezimowe dni miło oglądać wspomnienia.
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Mój fijoł 2
no bo nie ma brzydkich kotówJeszcze nie widziałam brzydkiej lilii, ale tak samo myślałam o kotach, do momentu, gdy zamieszkał u mnie taki zwierz, że lepiej nie opisywać![]()
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Edyta
Zdjęcia letnie pojawią się z pewnością, tylko trochę później
Swoje róże kopcuję wszystkie, bo klimat bywa u mnie bardzo ostry.
Xellos, nadal w to wierzę. Mimo, że widziałam przykład na własne oczy
Xellos, nadal w to wierzę. Mimo, że widziałam przykład na własne oczy
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój fijoł 2
Widzę, że i Ty zachorowałaś liliowo i liliowcowo tej zimy, jak większość forumowiczów. Śmiem jednak twierdzić, że lilie nie pachną tylko śmierdzą powalająco
ja je wolę dalej od miejsca wypoczynku.
Czekam i czekam na te fotki zimowego Elmshorna
a może przegapiłam??
Mam nadzieję, że nie zmarzniesz po powrocie do domu, w końcu na dworze ciepło, to może się tak bardzo nie wyziębiło. My wybraliśmy się wczoraj na świąteczny spacer - w deszczu. Nastrojowo jak diabli
Moja kociczka nie cierpi wychodzić na dwór, trzeba ją odławiać za każdym razem i ma wielki żal jak się ją wynosi. No ale jest nauczona załatwiać się na dworze, więc 2-3 razy dziennie ją eksmitujemy. Zresztą na zdrowie jej to wychodzi, bo inaczej spała by chyba non stop leniwiec jeden
Latem oczywiście podwórko uwielbia i wtedy buszuje wszędzie.
Czekam i czekam na te fotki zimowego Elmshorna
Mam nadzieję, że nie zmarzniesz po powrocie do domu, w końcu na dworze ciepło, to może się tak bardzo nie wyziębiło. My wybraliśmy się wczoraj na świąteczny spacer - w deszczu. Nastrojowo jak diabli


