To dopiero będzie pięknie.
Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A ja już nie mogę się doczekać twojego ogródka w przyszłym roku.
To dopiero będzie pięknie.
To dopiero będzie pięknie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
GRAZYNKO sama jestem ciekawa jak będzie wyglądać w przyszłym roku . Wczoraj można powiedzieć ,że skończyłam u siebie całą robotę . Pozostały do wykopania dalie i begonie . Szkoda ich jeszcze wykopywać ,gdyż fajnie kwitną . Zrobiłam porządek na kwaśnej rabacie wszystko posegregowane i uzupełnione
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, widzę, że porządnie się napracowałaś!! Ja na szczęście gros robót też już wykonałam- zostało drobne sadzenie i przygotowanie ogrodu do zimy, ale na to jest jeszcze czas.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU!
Cieszę się, że uporałaś się już z pracami w ogrodzie. U mnie niestety nic nie zrobione.
Myślę, że może w przyszłym roku coś uda mi się zrobić.
Pielgrzymka się udała.
Cieszę się, że uporałaś się już z pracami w ogrodzie. U mnie niestety nic nie zrobione.
Myślę, że może w przyszłym roku coś uda mi się zrobić.
Pielgrzymka się udała.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
To szczerze Ci gratuluję Jadziu-pracowita z Ciebie dziewczyna! Ja niestety mam jeszcze mnóstwo pracy w ogródku i jak tak czytam wieści o wczesnej zimie ,to wpadam w panikę ,że nie zdążę się z tym uporać.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
DANUSIU jak widziałam dzisiaj u Rispetto białą trawę, to aż mnie ciarki przeszyły ,że trzeba będzie powoli wszystko jednak szykowac do zimy
KRYSIU cieszę się ,że pielgrzymka sie udała i takze pogoda była super .
MONIU musiałam to wszystko wreszcie pokończyć jak chcę mieć na wiosnę bezobsługowy ogród
Może to tylko takie pobożne zyczenie
Dziś był dzień wypoczynku a jutro chyba trzeba będzie jednak pościnać i pochować cebulki mieczyków i Acidanther do piwnicy . . Ciekawe czy ta moja biedna Nerine już zakwitła wczoraj już fajnie się otwierała
zostawiam dla wszystkich

KRYSIU cieszę się ,że pielgrzymka sie udała i takze pogoda była super .
MONIU musiałam to wszystko wreszcie pokończyć jak chcę mieć na wiosnę bezobsługowy ogród
Dziś był dzień wypoczynku a jutro chyba trzeba będzie jednak pościnać i pochować cebulki mieczyków i Acidanther do piwnicy . . Ciekawe czy ta moja biedna Nerine już zakwitła wczoraj już fajnie się otwierała

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Czytałam ,że miałaś gości na obiedzie a my graliśmy w karty gdyż był u mnie brat 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witaj Jadziu.Systematycznie i planowo masz wszystko w ogródku.Ja swoją jedyną dalię wykopałam w sobotę,już przekwitła,pąków brak,za to 3 stopnie nocą i tu pytanie czy dalie w piwnicy owijasz w papier?Wsadzasz w piasek?Trociny?Chciałabym,żeby przetrwała zimę.
Sprzedawca róż z Wystawy pochodzi z Łodzi,wizytówek nie miał,lecz na prośbę o kontakt dyktował telefon i inne dane.Robił wrażenie bardzo kompetentnego,a wzorcowe kwitnące okazy nawet tak w wiaderku "na kupie"były piękne.
Sprzedawca róż z Wystawy pochodzi z Łodzi,wizytówek nie miał,lecz na prośbę o kontakt dyktował telefon i inne dane.Robił wrażenie bardzo kompetentnego,a wzorcowe kwitnące okazy nawet tak w wiaderku "na kupie"były piękne.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, ale Friesia zmieniła kolor liści

-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
JADZIU!
Cieszę się, że już zakończyłaś prace. Ja nie mam nic zrobione - muszę czekać na wiosnę.
Jadziu róża pięknie kwitnie - czy ona ma żółte liście?
Cieszę się, że już zakończyłaś prace. Ja nie mam nic zrobione - muszę czekać na wiosnę.
Jadziu róża pięknie kwitnie - czy ona ma żółte liście?
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
No nieee... Jadzia... nie kończ jeszcze sezonu... pamiętasz?... w ubiegłym roku nawet po październikowym śniegu było jeszcze fajnie 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
ANIU no właśnie taki jej urok . Ona każdego roku o tej porze ma właśnie żółte liście ,ale tylko młode . Zrobiłam z niej sadzonkę ,ale ona również o tym czasie zmieniła liście, ale tylko te młode stare liscie są zielone . Nie mam pojęcia co z nią
KRYSIU tak one są zółte to są mlode liście a stare są zielone . Dziś wreszcie pozrywałam liście pietruszki ,wykopałam buraki . Tyle tego wszystkiego ,że nie wiem czy się smiać czy tez płakać . Tylko selery jako jedyne fajnie urosły reszta do bani
EWUNIU w Chorzowie tez miał śliczne róże nawet u niego kupiliśmy . Miał również wystawiony nr telefonu czyli rzetelny sprzedawca . Karpy dalii nie daję do niczego tylko tak w skrzynce [ drewnianej takiej po owocach żeby miały przewiew] daję do piwnicy . W tym roku dam do innej ,gdyż boję sie ,że sąsiad znowu nie zamknie okna i będzie po nich . Daję tam również w siatce cebulki mieczyków i acidanther , karpy begonii ,ismeny i oczywiście pójdzie tam również i nerine Trochę tego dużo no ,ale cóż
Dzisiejsze zdjęcia Nerine zaczyna się otwierać ,ale czy porządnie rozkwitnie
i zdąży nacieszyć oko
. Burgund w pełnej krasie Fresja ma pełno pąków czy zdążą sie otworzyć tak samo jak i Glorii . Duzo tych znaków zapytania

KRYSIU tak one są zółte to są mlode liście a stare są zielone . Dziś wreszcie pozrywałam liście pietruszki ,wykopałam buraki . Tyle tego wszystkiego ,że nie wiem czy się smiać czy tez płakać . Tylko selery jako jedyne fajnie urosły reszta do bani
EWUNIU w Chorzowie tez miał śliczne róże nawet u niego kupiliśmy . Miał również wystawiony nr telefonu czyli rzetelny sprzedawca . Karpy dalii nie daję do niczego tylko tak w skrzynce [ drewnianej takiej po owocach żeby miały przewiew] daję do piwnicy . W tym roku dam do innej ,gdyż boję sie ,że sąsiad znowu nie zamknie okna i będzie po nich . Daję tam również w siatce cebulki mieczyków i acidanther , karpy begonii ,ismeny i oczywiście pójdzie tam również i nerine Trochę tego dużo no ,ale cóż
Dzisiejsze zdjęcia Nerine zaczyna się otwierać ,ale czy porządnie rozkwitnie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu dzisiaj nie wiem co podziwiać, super zdjęcia czy piękne róże czy też kamykowe tło na pierwszym zdjęciu, bardzo ładnie to wszystko wygląda.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Ja już kończę sezon.
Ale u mnie nie ma tylu kwiatów jak u Ciebie.
Aż żal serce ściska, że niedługo już będzie po tak wspaniałych różach.
Ale u mnie nie ma tylu kwiatów jak u Ciebie.
Aż żal serce ściska, że niedługo już będzie po tak wspaniałych różach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

