Ogródkowy galimatias Mirki

[pamelka]

Popołudnia w sierpniu pachną już jesienią.[/size][/b]I to niestety prawda

Mireczko, popołudnia jesienią pachną a co nam powiesz o nocach
Już rano w szlafroczku po ogródku nie pobiega się, zimno i jeszcze te wiatry
Witamy po krótkim urlopie
ja tez miałam króciutki 1 tydzień

[X_r-o]

Eeee tam "nie pobiega". Pobiega, tylko w cztery litery zimno

[ankha]

Ja już marznę Ale będziemy składać niepisane podanie o Złotą Polską Jesień Do Listopada
Na razie dla rozgrzewki dźwigam kamienie, jest cieplej, ale skutkiem ubocznym jest ból w plecach miłego dalszego byczenia się i spotkania z książką (mamy podobne gusta )

[mirdem]

Celinko ja straszę jesienią a Ty od razu zimą

Dorotko coś ogrodowego będzie

Jolu ja jeszcze trochę się pobyczę

Pawle przy porządnym sprincie przez ogródek to nawet cztery litery w szlafroczku nie zmarzną ( na razie nie)

Aneczko ciesze się bo ja i Krajewskiego z tym jego mrocznym Breslau czytuję

Najpierw to co nic sobie nie robi z nadchodzącej jesieni:











I mój piekny maluszek COLOR BEAUTY

[ankha]

Ale cudnie rośnie maluszek I nasturcja, i krzewuszka - a ja mam pewne podejrzenia co do naszego pełnego liliowca, że może być rasowy - gdzieś na forum widziałam identycznego z nazwą

[Ignis05]

..: Ale będziemy składać niepisane podanie o Złotą Polską Jesień Do Listopada ....

Tylko proszę zaznaczyć, że do końca listopada i ......conajmniej następnego roku

[mirdem]

Aniu to poszukaj nazwy , bo ja lubię takie ponazywane , a przyjął sie znakomicie bo już wypuszcza ze środka młode pędy

Krysiu pod podaniem oczywiście się podpisuję

Dzis miałam zaplanowane roboty ogródkowe a tylko trochę posprzątałam warzywnik i wycięłam część liści irysom i deszcz mnie przegonił

No to powstawiam sobie kwitnące na poprawe humorku:









I winnik już zamieszkał na stałe;

[pamelka]

Mireczka, cudna daturka
Jakbyśs przycinała na zimę, moge się dopisać do długiej listy oczekujących
U mnie Stella d'Oro też kwitnie ponowanie

[mirdem]

Pewnie , a przycinac i tak muszę

[pamelka]

Dzięki bedę się przypominać. Twoje datura zdrowiutka, moim się przędziory przyplątały.
Moge zaproponować w zamian variegatkę białą

[mirdem]

No to jesteśmy umówione , moja nie ma przędziorów , tylko skorki ja żrą na potęgę już nie mam siły pryskać

[pamelka]

No to jesteśmy umówione , moja nie ma przędziorów , tylko skorki ja żrą na potęgę już nie mam siły pryskać

Moje też były zdrowiutkie, ostatnio coś się przyplątał, ale jak pryskać, jak z nieba pryska.
Mam też czerwoną daturke, jakby co

[mirdem]

Moje też były zdrowiutkie, ostatnio coś się przyplątał, ale jak pryskać, jak z nieba pryska.
Mam też czerwoną daturke, jakby co

A ja nie mam a chcę mieć , a żebyś wiedziała jakie wyszły siane -miały byc wieloletnie , pełne o żółtych kwiatach a są jak jeden mąż jednoroczne , pojedyńcze , białe( no z wierzch maja trochę fioletu)

[pamelka]

Moje siane też niewypały najlepsze jednak badylki, wiadomo, jaka macierzysta roślinka była
Coś u mnie szykuje się do kwitniecia Zobaczymy co

[mirdem]

Będę zaglądać

Leje no to dalej kwitnące , teraz canny ( wszystkie trzy )