Ogródek KaRo cz.3
Krysiu bardzo dziękuje za miłe słowa.W tym roku fakt mamy gorące lato ale z wodą nie mogę poszaleć do pełna ponieważ trochę tej wody tam wejdzie a licznik mocno sie kręci i nabija kubiki.Wody wlewam tylko do stopnia i ostatnio skończył mi się chlor a nie chcę kupować nowego opakowania ponieważ zaraz będzie koniec sezonu.Naprawdę wspaniała rzecz zimne piwko i basen
.
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Krysiu przejrzałam prawie wszystkie strony Twojego wątku. Umarłam z zachwytu. Odwiedzam Cię teraz prawie codziennie. Masz tak piękny ogród i przecudne rośliny.
(tak, wiem, wielu już to pisało
)
Ja na razie mam tylko przechowalnię roślin do ogrodu docelowego. Ale kiedyś też pokażę mój ogród. Może za rok...
Mam wrażenie, że mieszkamy blisko siebie...
Ja na razie mam tylko przechowalnię roślin do ogrodu docelowego. Ale kiedyś też pokażę mój ogród. Może za rok...
Mam wrażenie, że mieszkamy blisko siebie...
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
1 sierpnia były usuwane liście lilii ,dziś tafla wody znowu jest pokryta liśćmi prawie w całości,

Okazja niesamowita ,wszystkie żabki jakie u mnie mieszkają,wyszły w jednym czasie na łowy,
każda siedziała na oddzielnym liściu lilii w odległości 1-1,5 m od siebie.
Można je zobaczyć na wspólnym zdjęciu w rogach powyższej fotki ...
Śmiesznie i jednocześnie pięknie to wyglądało...
Nie musiałam polować z aparatem, żabki pozowały bez zarzutu...



Poniżej powtórka ,te same żabki ...




Okazja niesamowita ,wszystkie żabki jakie u mnie mieszkają,wyszły w jednym czasie na łowy,
każda siedziała na oddzielnym liściu lilii w odległości 1-1,5 m od siebie.
Można je zobaczyć na wspólnym zdjęciu w rogach powyższej fotki ...
Śmiesznie i jednocześnie pięknie to wyglądało...
Nie musiałam polować z aparatem, żabki pozowały bez zarzutu...



Poniżej powtórka ,te same żabki ...



- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Ja też mam wiciokrzew japoński i to w kilku miejscach, a jest u mnie zimniej. Rośnie pięknie - przetrwał dwie ostatnie zimy bez zabezpieczeń przy -18, jest bardzo gęsty i w niektórych miejscach stosuję go jako roślinę okrywową.
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Pewnie jest nas dużo więcej ,większość nie zagląda przecież systematycznie do tego wątku 
Myślę że jest więc ten wiciokrzew popularny .
Ten w donicy jest prawie cały żółty,stoi w pełnym słońcu zapewne to jego zasługa ...
Potem zrobię fotki porównujące stanowiska jego uprawy ...
Gosiu -rosiowa czemu każesz nam czekać?
Załóż swój wątek ogrodowy ,będziemy z przyjemnością podglądać jak tworzysz swój ogród od podstaw
Tak Gosiu - mieszkamy blisko siebie .
Myślę że jest więc ten wiciokrzew popularny .
Ten w donicy jest prawie cały żółty,stoi w pełnym słońcu zapewne to jego zasługa ...
Potem zrobię fotki porównujące stanowiska jego uprawy ...
Gosiu -rosiowa czemu każesz nam czekać?
Załóż swój wątek ogrodowy ,będziemy z przyjemnością podglądać jak tworzysz swój ogród od podstaw
Tak Gosiu - mieszkamy blisko siebie .
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Po wielu zmaganiach dochowałam sie własnego karczocha... ;:26
Teraz pozostaje mi zadbać o niego przed zimą ...
mam nadzieję,że już w następnym roku będę zachwycać się jego kwiatem

A tak wygląda mój anyż a raczej Agastache foeniculum o intensywnym zapachu anyża
....otrzymany od naszej forumowej koleżanki .
Aniu przesyłam
Pachnie cudownie ....
kiedyś nie znosiłam zapachu anyżu ,ten na żywo jest bardzo,bardzo przyjemny...

Teraz pozostaje mi zadbać o niego przed zimą ...
mam nadzieję,że już w następnym roku będę zachwycać się jego kwiatem

A tak wygląda mój anyż a raczej Agastache foeniculum o intensywnym zapachu anyża
....otrzymany od naszej forumowej koleżanki .
Aniu przesyłam
Pachnie cudownie ....
kiedyś nie znosiłam zapachu anyżu ,ten na żywo jest bardzo,bardzo przyjemny...

- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
O Krzysiu!
Ja mam szczęście zatem.
Jestem w posiadaniu rewelacyjnych zdjęć żabich amorów !
Rewelacyjnych z uwagi na temat choć jakościowo raczej kiepskich.
Jednak było to samo południe,słońce ostre jak żyleta i czasu nie miałam na dostrajanie parametrów aparatu.
To co sie działo nad brzegiem mojego oczka było wielce intrygujące!
Pierwszy raz w życiu widziałam takie igraszki uwieńczone sukcesem!!
Ja mam szczęście zatem.
Jestem w posiadaniu rewelacyjnych zdjęć żabich amorów !
Rewelacyjnych z uwagi na temat choć jakościowo raczej kiepskich.
Jednak było to samo południe,słońce ostre jak żyleta i czasu nie miałam na dostrajanie parametrów aparatu.
To co sie działo nad brzegiem mojego oczka było wielce intrygujące!
Pierwszy raz w życiu widziałam takie igraszki uwieńczone sukcesem!!



