Już prawie dwa tygodnie nie zawitałam na działce,ciągłe deszcze i wiatry uniemożliwiają odwiedzenie naszego skrawka ziemi. Pewnie już spadły wszystkie liście z magnolii i aronii
W sobotę ma być poprawa pogody. Wymyśliłam sobie,że jakbym tak zamówiła dwie różyczki to popełniłabym grzech?

Wiem...zapierałam się rękoma i nogami,że tej jesieni ominie mnie kupno róż
Ale skoro ma być pogoda to jaki problem dwa doły wykopać? Kusi mnie nowość Kordesa

i jeszcze Charles Darwin,a może klasyczny Graham Thomas? No i mam zagwozdkę. Zobaczymy co się wyklaruje z tych moich rozmyślań?
Na razie czekam aż przestanie wiać,bo mam do posadzenia do donic na balkonie kilka cebul tulipanów i czosnki
Monika jeszcze u nas przymrozku nie było,więc liczę na kwiaty róż. W sobotę jadę i zdam później relację,czy coś jeszcze kwitnie. Już nie mogę się doczekać...Rower za mną chodzi od dawna,ale nie spotkałam takiej starej damki,coby ją przemalować na biało. Porozglądam się może na portalach społecznościowych z ogłoszeniami. Czasami można niezłe cacka znaleźć
Eden Rose
Małgosiu fonatanna to Herman Muessel:) Polecam,szybko się rozrasta i czaruje
Perfume Flower Circus ostatnia odsłona w tym roku
Wiolu ale się cieszę,że się wpisałaś

Ja też mam czasem gorsze dni i wiem,że wtedy człowiek nie ma ochoty pisać i się udzielać. Jednak to wszystko jest naturalne,my mamy prawo mieć taki okres w swoim życiu. Szkoda,że wiele wspaniałych osób z tego forum w ogóle się nie odzywa,brakuje mi ich wiedzy i po prostu serdeczności;(
Ja też nie zamówiłam żadnej róży,ale jeszcze się zastanawiam,czy aby dobrze robię?
Wiosną lubię to oczekiwanie i dreszczyk emocji,kiedy nowe nabytki wystawiają czerwone noski jak rudolfy ze znanej bajki:) Róża Delbarda w tej chwili oczekuje na dostawę...hmm Domaine De Chantilly. Tęczowe ma kolorki,radosna róża,nowość. Podoba Ci się? Możesz spojrzeć na stronę Rosap?
Rower na biało kiedyś będzie mój,można tworzyć niezłe kompozycje w koszu,zwisające kwiaty ech no marzenie:) No szkoda,że nie mieszkam bliżej Ciebie:(
Chippendale z profilu całkiem nieźle się prezentuje
Alicja róże jeszcze nie składają broni,one tak mają,dlatego je wciąż podziwiam i kocham
Do mrozów potrafią zaskakiwać
Jalitah
Krysiu sorki,jeśli nie zauważyłam wcześniej Twojego pytania
Donice z cebulami stoją na balkonie,niczym nie okrywam,no chyba,że postraszyliby siarczystym mrozem. Wtedy agrowłóknina pójdzie w ruch.
Jesień w pełni
Iwonko trawy najlepiej wiosną lub latem kupować i sadzić. Moje posadziłam późnym latem i ładnie się przyjęły. Na pewno się w nich zakochasz:)
Ja też mam nadzieję,że Jalitah i Anahe nie zawiodą w przyszłym roku. To jedne z moich ulubionych perełek.
Rozplenica japońska
Gosia dziękuję za miłe słowa:) Masz już wybrane dalie? Mi się sporo podoba,na wiosnę pewnie dokupię. Marzy mi się Creme de Casisc czy jakoś tak ?
Zabrakło Marc Chagalla,chętnie bym drugiego dokupiła...
Wszystkim życzę ciepłego listopada i złotej,pięknej jesieni
