Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, tak właśnie zrobiłam. To jest lista po weryfikacji zdrowotnościowo-mrozoodpornościowej
. I dlatego mam problem. Poza tym, czytam o poszczególnych odmianach w różnych źródłach i często opinie o mrozoodporności znacznie się różnią. Do terminu zakupu mam jeszcze rok, więc będę się dalej dokształcać i pytać o rady
.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu rozpływam się na widok twoich tulipanów są takie słodkie
już zapisałam sobie nazwę koniecznie muszę kupić
ile jest tam cebulek?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Jeszcze róże dostajesz
No to faktycznie weekend masz już zaplanowany
Fakt że zakończyłam sadzenie róż, nie oznacza, że innych roślin nie będę miała do sadzenia. Jeszcze przesyłki od Igi z hostami i od Stasi z różnościami mnie czekają. No i kupiłam wczoraj dwa rododendrony w Biedrze. Ktoś rozpuścił plotę że jest Rasputin. Rasputina nie kupiłam ale na otarcie łez wzięłam Purpureum Grandiflorum i Catawbiense Grandiflorum. No i u Czyszewskiej w Markach zdobyłam Amanogawę po którą właśnie wybierałam się do Szmita. Więc na razie z wyjazdu do Pęchcina nici
Też mam co robić...
Miłego
Fakt że zakończyłam sadzenie róż, nie oznacza, że innych roślin nie będę miała do sadzenia. Jeszcze przesyłki od Igi z hostami i od Stasi z różnościami mnie czekają. No i kupiłam wczoraj dwa rododendrony w Biedrze. Ktoś rozpuścił plotę że jest Rasputin. Rasputina nie kupiłam ale na otarcie łez wzięłam Purpureum Grandiflorum i Catawbiense Grandiflorum. No i u Czyszewskiej w Markach zdobyłam Amanogawę po którą właśnie wybierałam się do Szmita. Więc na razie z wyjazdu do Pęchcina nici
Miłego
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Jolu, szukaj takich róż, co do których WSZYSCY mają podobną opinię.
Anym, w paczce Aniu chyba jest 10 sztuk. Ja kupiłam dwie paczki. I z tego, co pamietam, to były w Biedronce.
April, ale nakupowałaś! No ale ty masz gdzie sadzić, a ja to po różach już tylko donice kwiatkami będę obsadzać. Ale za to mam w planach trochę przesadzania, bo mi się koncepcja zmieniła, tak więc na fotelach znów sobie jednak nie posiedzę.
------------------------------------
Spacer po kwietniowym ogrodzie. Szykują się cebulowe. Sporo nasadziłam tulipanów.

Narcyzy już prawie, prawie, może rozkwitną w sobotę. Są szczególnie cenne, gdyż dostałam je w prezencie od forumowiczki Justi

Lawenda na tej rabacie przycięta i podsypana dolomitem, a nad nami czysty błękit nieba.


Cebulica - jej jest wszędzie dobrze.

Skubałam wreszcie żurawki. Niektóre przezimowały tylko tak...

...ale inne tak

Do skubania żurawek i innych badyleczków polecam dziecięcy stołeczek. Bez niego to kolanka bolą, oj bolą...

Na tawułach pojawiła się żółta mgiełka

Na tych też. Trawy z zielonych zrobiły się siwe.

Namiastka moich hiacyntów

Kępeczki bodziszków są bardzo zgrabne.

I na koniec ogólnie



Anym, w paczce Aniu chyba jest 10 sztuk. Ja kupiłam dwie paczki. I z tego, co pamietam, to były w Biedronce.
April, ale nakupowałaś! No ale ty masz gdzie sadzić, a ja to po różach już tylko donice kwiatkami będę obsadzać. Ale za to mam w planach trochę przesadzania, bo mi się koncepcja zmieniła, tak więc na fotelach znów sobie jednak nie posiedzę.
------------------------------------
Spacer po kwietniowym ogrodzie. Szykują się cebulowe. Sporo nasadziłam tulipanów.

Narcyzy już prawie, prawie, może rozkwitną w sobotę. Są szczególnie cenne, gdyż dostałam je w prezencie od forumowiczki Justi

Lawenda na tej rabacie przycięta i podsypana dolomitem, a nad nami czysty błękit nieba.


Cebulica - jej jest wszędzie dobrze.

Skubałam wreszcie żurawki. Niektóre przezimowały tylko tak...

...ale inne tak

Do skubania żurawek i innych badyleczków polecam dziecięcy stołeczek. Bez niego to kolanka bolą, oj bolą...

Na tawułach pojawiła się żółta mgiełka

Na tych też. Trawy z zielonych zrobiły się siwe.

Namiastka moich hiacyntów

Kępeczki bodziszków są bardzo zgrabne.

I na koniec ogólnie



- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ładnie odświeżyłaś swój ogród Wandziu
Zmiany bardzo widoczne!

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Moje żurawki są w tym samym stanie, co u Ciebie - jedne normalnie przezimowały, a część ledwie żywa
. Nie mam bladego pojęcia, dlaczego tak się stało. Ale tylko spokój może nas uratować
, coś wykopiemy, zamienimy, dokupimy i ...znowu będzie pięknie
.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu masz coraz piękniej,tworzysz raj
Te kule,dodatki,ptaszęta robią klimat
I Ty sama zaklęta w kuli szczęśliwa ogrodniczka
Każdy Twój wpis jest dla mnie stroną książki,z której uczę się bardzo wiele
Dziś przyjeżdżają do Ciebie róże,wszystko o czasie,a moje coś do mnie nie jadą
Myślałam,że w sobotę posadzę,a tu chyba będzie klops
Miłego sadzenia
Każdy Twój wpis jest dla mnie stroną książki,z której uczę się bardzo wiele
Dziś przyjeżdżają do Ciebie róże,wszystko o czasie,a moje coś do mnie nie jadą
Myślałam,że w sobotę posadzę,a tu chyba będzie klops
Miłego sadzenia
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu całe łany tulipanów wyglądają przepięknie, podobnie jak inne rośliny w większej ilości posadzone, ale mnie to trzeba chyba łopatologicznie wytłumaczyć, gdyż dalej kupuję pojedyncze szt.
Pamiętam, jak w ubiegłym roku pokazywałaś piękne bodziszki, więc zamówiłam kilkanaście odmian, ale zanim się rozrosną, trzeba będzie poczekać. Ja swoich żurawek jeszcze nie skubałam, a wszystkie po zimie wyglądają okropnie, na niektórych same suche liście. Kule, w których odbija się niebo są przecudne.
Pamiętam, jak w ubiegłym roku pokazywałaś piękne bodziszki, więc zamówiłam kilkanaście odmian, ale zanim się rozrosną, trzeba będzie poczekać. Ja swoich żurawek jeszcze nie skubałam, a wszystkie po zimie wyglądają okropnie, na niektórych same suche liście. Kule, w których odbija się niebo są przecudne.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, z moimi żurawkami to samo. Większość to łyse kikutki, tylko na czubkach widać mizerne życie. Choć są i takie w niezłym stanie. Coś mi się wydaje, że to susza w zimie, brak śniegu i za ciepło
. W tych metalowych kulach fajnie odbiło się błękitne niebo i ogród
. Zauważyłam u ciebie taki kolumnowy jałowiec - jaka to odmiana? No i te jałowce strzyżone na końcach gałęzi na kulki - jaka odmiana i czy takie kupowałaś.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, jestem tak jak i Ty na etapie żurawek. Piszesz, że je skubiesz, czyli obrywasz tylko zeschłe liście, czy używasz do tej czynności sekatora
Co zrobić z takimi co wyglądają jakby zimowały w tropikach
Obciąć im troszkę liści, a może zostawić takie jakie są
One wymagają odmłodzenia, tylko zastanawiam się kiedy to najlepiej zrobić.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu piękny ogród w słońcu. Nie mogę się napatrzeć na granit, wyjątkowo szlachetnie wygląda u Ciebie, szczególnie ta ścieżka przy rabacie z czerwonymi żurawkami i kącik wypoczynkowy.
Lawenda zieleniutka, a u mnie trzy chyba uschły w czasie zimy, nie przyszło mi do głowy, żeby je podlać. 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Marpa, w tym roku rzeczywiście trochę zainwestowaliśmy, żeby zmienić nasz ogródek. Resztę prac robimy sami własnoręcznie. Pozostanie nam tylko skopanie trawniczka i zasianie go na nowo. I to będzie już koniec takich grubszych prac. Wreszcie. Może w końcu trochę odpocznę, bo sił coraz mniej.
Pulpa, ja myślę, że żurawki zimują w zależności od odmiany, no i na pewno od stanowiska. Nie ma co się przejmować, bo wkótce wszystkie powypuszczają nowe śliczne listeczki ze środka.
Annes, wielką radość sprawiłaś mi swoim postem. Czasem sobie myślę, że niepotrzebnie piszę długie posty, bo większość ludzi ich w ogóle nie czyta, tylko oglądają same zdjęcia. Cieszę się więc, że jednak moja pisanina na coś się przydaje. Zdobyłam na FO mnóstwo wiedzy i teraz staram się nią dzielić z innymi. Ja osobiście także cenię wątki, z których można czerpać wiedzę ogrodniczą. Buziaki dla Ciebie
Tajka, zamówiłaś kilkanaście bodziszków? Wspaniale. Zobaczysz, jak będziesz się z nich cieszyła. Ja kiedyś wcale ich nie doceniałam, a teraz uważam, że stanowią piękną ozdobę rabatek.
Jode, ja wszystkie iglaki strzygę własnoręcznie. Nigdy nie kupiłam gotowej formy. I ogromnie lubię tę wiosenną robotę.
Jałowiec stożkowy, o który pytasz to Arnold. Niewielka odmiana, stanowiąca taki jakby wykrzyknik na rabacie. Mam go w kilku miejscach i wszędzie rośnie dobrze.


Natomiast ten jałowiec z kulkami na końcach to Stricta. On w formie naturalnej wygląda jak pękata beczułka. Po kilku latach zaczął mi brązowieć od środka, więc zaczęłam do strzyc. Formowanie trwa już trzeci rok i jeszcze nie osiągnęłam zamierzonego efektu.

Nena, żurawki, które przetrwały w idealnym stanie, pozostawiam prawie nietknięte. Na przykład ta oto Blackberry Jam. Może ze dwa stare liście usunęłam. Używam do cięcia sekatora. Jeśli żurawki potrzebują odmłodzenia, to biorę się do tego w maju, bo teraz jednak pogoda nie jest stabilna. Gdy już ociepli się na dobre, pobiorę z boku krótkopędy i powsadzam do doniczek, a na jesieni wysadzę do gruntu. Robię tak co roku z różnymi odmianami. Prawie wszystkie się przyjmują.

Cyma, granit to klasyczne naturalne tworzywo i chyba nie wymyślono lepszego. Od dawna mi się marzył i jestem teraz bardzo zadowolona. W tej chwili nadal sama brukuję niektóre obrzeża. Przy pieknej pogodzie to bardzo przyjemna praca.
Pulpa, ja myślę, że żurawki zimują w zależności od odmiany, no i na pewno od stanowiska. Nie ma co się przejmować, bo wkótce wszystkie powypuszczają nowe śliczne listeczki ze środka.
Annes, wielką radość sprawiłaś mi swoim postem. Czasem sobie myślę, że niepotrzebnie piszę długie posty, bo większość ludzi ich w ogóle nie czyta, tylko oglądają same zdjęcia. Cieszę się więc, że jednak moja pisanina na coś się przydaje. Zdobyłam na FO mnóstwo wiedzy i teraz staram się nią dzielić z innymi. Ja osobiście także cenię wątki, z których można czerpać wiedzę ogrodniczą. Buziaki dla Ciebie
Tajka, zamówiłaś kilkanaście bodziszków? Wspaniale. Zobaczysz, jak będziesz się z nich cieszyła. Ja kiedyś wcale ich nie doceniałam, a teraz uważam, że stanowią piękną ozdobę rabatek.
Jode, ja wszystkie iglaki strzygę własnoręcznie. Nigdy nie kupiłam gotowej formy. I ogromnie lubię tę wiosenną robotę.
Jałowiec stożkowy, o który pytasz to Arnold. Niewielka odmiana, stanowiąca taki jakby wykrzyknik na rabacie. Mam go w kilku miejscach i wszędzie rośnie dobrze.


Natomiast ten jałowiec z kulkami na końcach to Stricta. On w formie naturalnej wygląda jak pękata beczułka. Po kilku latach zaczął mi brązowieć od środka, więc zaczęłam do strzyc. Formowanie trwa już trzeci rok i jeszcze nie osiągnęłam zamierzonego efektu.

Nena, żurawki, które przetrwały w idealnym stanie, pozostawiam prawie nietknięte. Na przykład ta oto Blackberry Jam. Może ze dwa stare liście usunęłam. Używam do cięcia sekatora. Jeśli żurawki potrzebują odmłodzenia, to biorę się do tego w maju, bo teraz jednak pogoda nie jest stabilna. Gdy już ociepli się na dobre, pobiorę z boku krótkopędy i powsadzam do doniczek, a na jesieni wysadzę do gruntu. Robię tak co roku z różnymi odmianami. Prawie wszystkie się przyjmują.

Cyma, granit to klasyczne naturalne tworzywo i chyba nie wymyślono lepszego. Od dawna mi się marzył i jestem teraz bardzo zadowolona. W tej chwili nadal sama brukuję niektóre obrzeża. Przy pieknej pogodzie to bardzo przyjemna praca.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu ja też lubię czytać Twoje posty.
Choć zdarza mi się czasem, jak jestem wykończona, że zerkam tylko na zdjęcia. Nie ukrywam tak też jest. Jednak zazwyczaj czytam, w zaprzyjaźnionych watkach, co u kogo słychać.
Kochana powiedz mi gdzie kupiłaś te piękne lustrzane kule? I te "glinianie" zresztą też? Marzy mi się taki akcent w ogrodzie.
I ja w tym roku postawiłam na bodziszki. Kilka dostałam. Kilka zamówiłam. Zobaczymy czy się polubimy.
Kochana powiedz mi gdzie kupiłaś te piękne lustrzane kule? I te "glinianie" zresztą też? Marzy mi się taki akcent w ogrodzie.
I ja w tym roku postawiłam na bodziszki. Kilka dostałam. Kilka zamówiłam. Zobaczymy czy się polubimy.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj, Wandeczko!
Są tacy, którzy z wielką uwagą wątki czytają. Ja do takich należę.
Wątki, w których nie ma o czym poczytać praktycznie mnie nie interesują.
A jeśli jeszcze są pełne interesujących treści ilustrowanych pięknymi zdjęciami - jak Twój - to czyta się świetnie.
A propos prac ogrodowych, bardzo Cię podziwiam za cierpliwość do jałowców, szczególnie Stricta. Toż on koszmarnie kłuje
. Arnoldy rosły u mnie dobrze do czasu. Potem zaczęły bardzo brzydnąć i większości już nie mam. A tak je lubię, właśnie dlatego, że są niewielkie i pionowo rosną.
Sadzonki żurawek robię bezpośrednio w gruncie. W doniczkach szybko wysychają, a i nie zawsze pamiętam, żeby je podlać.
Bardzo cenna jest informacja o dobrze zimujących odmianach. U mnie niektóre są do wyrzucenia (chyba), więc Blackberry Jam wpisuje na listę tych, które warto mieć.
Pozdrawiam serdecznie -
Jagi
Są tacy, którzy z wielką uwagą wątki czytają. Ja do takich należę.
Wątki, w których nie ma o czym poczytać praktycznie mnie nie interesują.
A jeśli jeszcze są pełne interesujących treści ilustrowanych pięknymi zdjęciami - jak Twój - to czyta się świetnie.
A propos prac ogrodowych, bardzo Cię podziwiam za cierpliwość do jałowców, szczególnie Stricta. Toż on koszmarnie kłuje
Sadzonki żurawek robię bezpośrednio w gruncie. W doniczkach szybko wysychają, a i nie zawsze pamiętam, żeby je podlać.
Bardzo cenna jest informacja o dobrze zimujących odmianach. U mnie niektóre są do wyrzucenia (chyba), więc Blackberry Jam wpisuje na listę tych, które warto mieć.
Pozdrawiam serdecznie -
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Dzięki Wandziu
. Przeglądając ofertę iglakową szkółek właśnie na Arnolda zwróciłam uwagę 


