Ogród Moni cz.3

[Alania]

Monia, to może napisz, które z Twoich róż to absolutne hity. Taka pierwsza dziesiątka. Uwzględniając, oprócz odporności na choróbska, subiektywne poczucie piękna. Jakby Ci się chciało, oczywiście. Takie opinie są zawsze najcenniejsze, bo to co pisze w ulotce producent okraszając dodatkowo zdjęciem zrobionym przez profesjonalnego fotografa, wybierającego do zdjęcia najpiękniejszy kwiat w najlepszej fazie rozwoju, często nijak się ma do rzeczywistości.

W pełni się z Tobą zgadzam, Asiu Zdjęcie kwiatu z bliska zawsze jest piękne i zachwyca, a jeśli jeszcze zrobione dobrym aparatem, to cu po prostu, a niestety niekoniecznie idzie to w parze z rzeczywistym odbiorem całego krzaczka, gdy się już go ma w ogrodzie. Listę oczywiście podaję Nie wiem, czy wszystkie te 'naj' zapamiętałam, ale około 30 mam. Nie jest to spis wg kolejności, która najlepsza, tylko tak jakoś wyszło, że gdybym miała zrobić podium, to na 1 miejscu byłaby ex equo Eden i Red Eden:
1. Eden Rose
2.Red Eden Rose
3. Andre le Notre
4. Berleburg
5. Granny
6. Bonica
7. Wszystkie z rodzaju Fairy
8. Clair Rennaissanse
9. Concerto94
10. Colette
11.Crocus Rose
12. Emotion
13. Home&Garden
14. Octavia Hill
15. Kosmos
16. Laguna
17. Ledreborg
18. Pastella
19. Pirouette
20. Sea Foam
21. Swany
22. Reine des Violettes (u mnie świetna, ale wiem, że niektórzy narzekają)
23. Othello (podobnie, jak Reine - u mnie pięknie kwitnie, obficie, w zasadzie bez przerwy, ale wiem, że niektórzy narzekają)
24. William Morris
25. Leonardo da Vinci
26. Maria Curie
27. Alnwick Rose
28. Pilgrim
29. Rosarium Uetersen
30. Pink Hit

Nie brałam pod uwagę róż, które są u mnie pierwszy sezon, bo tym dopiero się przyglądam, więc nie chcę wydawać pochopnych opinii. Zachwyca mnie oczywiście z ryhc nowych Madame Isaac Pereire, czy Chippendale, ale muszę je jeszcze lepiej poznać.

[Alania]

Dzisiaj pokażę Wam moje hortensje, bo już wszystkie zakwitły. Niestety ogrodowe niektóe przemarzły i nie mają kwiatów, ale część ma, więc pokażę.
Pinky Winky




Vanille Fraise


Nicco Blue


Limelight


NN - kupiona jako Limelight, ale na pewno nią nie jest




Ogrodowe NN




Biała kupiona pod nazwą Snow Belle - nie wiem, czy faktycznie takie jest jej imię, bo szukałam w Internecie i nie znalazłam Dobrze przezimowała i jest cała obsypana kwiatami, choć rozmiary ma wciąż nieduże. Płatki kwiatów ząbkowane, dość sztywne.




Zapomniałam o fotce z Anabelle, ale każdy wie, jak wygląda.

[dominikams]

Jaka pomocna ta lista najlepszych róż! White Rose to chyba jedna z tych, o których zapomniałaś

Widzę, że kolekcja hortensji całkiem pokaźna - a Snow Bell naprawdę śliczna (świetny kształt kwiatków).

[Monia68]

Moniu, mam nadzieję, że uda się kupić Twoje wymarzone
Hortensje masz równie piękne!!

[gagawi]

Monia- ucieszyła mnie na liście Colette - mam bzika na jej punkcie

[zeberka4]

ale hortensji!!!
piekne, i tyle ich,spora kolekcja!

[Margo2]

Monia podałaś wszystkie róże, które są na mojej liście chciejstw. Z tej listy mam tylko Pilgrima, Bonicę i Fairy. Ile jeszcze muszę kupić
Szkoda, że dużo można dostać tylko w tej niemieckiej szkółce. Może trzeba podpowiedzieć naszym hodowcom, co powinni wyprodukować.

[Tosia1]

Monia na mrówki spróbuj skórki cytryny lub plasterki. U mnie działa. Masz przepiękne róże. Ja pokazałam fotkę 2 i jestem dumna,że u mnie rosną!!

[Alania]

Dominisiu - masz rację, zapomniałam o White Rose i jeszcze o Auguście Luise Te róże również polecam

Monisiu, byłoby wspaniale

Grażynko - Colette b.polecam, choć moim zdaniem są ładniejsze pnące niż ona ;)

Saro - dziękuję i jednocześnie witam Cię w moim ogródku

Gosiu, śmiało możesz szukać w naszych sklepach i szkółkach. Ja dotychczas nie zamawiałam w zagranicznych szkółkach, dopiero będę po raz pierwszy składać takie zamówienie na odmiany, których faktycznie u nas nie ma.

Tosiu, dziękuję za radę p/mrówkową O skórkach i soku cytryny w życiu nie słyszałam, ale spróbuję na pewno. Może zrobię tak - na każdy kopiec zastosuję inną forumową poradę i zobaczymy, co najlepiej i najszybciej zadziała

[Alania]

Wczoraj już nie miałam siły pisać, bo późno wróciłam do domu i byłam padnięta - cały dzień spędziłam w ogrodzie co jakiś czas robiąc przerwę na zakupy budowlane, ponieważ ocieplamy dom i co raz coś trzeba było dokupić. Przy okazji udało mi się kupić śliczne cyprysiki kuliste na białą rabatę


Jest śliczny - ma takie białe akcenty na całej kopułce:


Oczywiście już zostały wsadzone i świecą z daleka bieluskami przy jednej z białych hortensji


Niestety nie wiem jak się nazywają. Mam identyczny z żółtymi końcówkami, który rośnie od 3 lat w moim ogrodzie i b.dobrze sobie radzi, ma małe przyrosty - mam nadzieję, że te też będą takie niekłopotliwe

Sharifa Asma kwitnie znowu:


Crocus Rose - śliczna, kwitnąca b.obficie bez przerwy od początku sezonu.


Swany na pniu mardzo obficie powtarza kwitnienie - już myślę co zrobić, żeby przetrwała zimę




Bonica - taka zwyczajna, a taka piękna


Nareszcie pierwsze pąki pokazała Elfe


Mme Isaac Pereire - cudna róża. Nie wiem dlaczego nie miałam jej wcześniej, dopiero od tego sezonu Zdjęcia nie są w stanie oddać jej pięknego koloru.


Octavia Hill - polecam

[gloriadei]

Octavia i Mme Isaac P. mnie urzekają od dłuższego czasu
Krzaczek Swanny niezwykle obficie ci kwitnie!
Mój trochę na "patelni" przed domem, więc z gorąca nie wytrzymał i ma przerwę. ;)
Cyprysiki śliczniusie! Fajne takie kuleczki !

[gagawi]

O rany...co jedna to piękniejsza Jak to sie stało, że wcześniej nie zwróciłam uwagi na Oktawię

Powiedzcie mi Moniko i Ewo, czy Colette sprawdzi mi się jako krzaczasta ( a nie pnąca ) , bez żadnych podpórek? Mam plan posadzić kilka obok siebie- po łuku.

[Tamaryszek]

Witaj Moniu ! Czy Ty masz rozrysowany plan swojego ogrodu ? Oglądam fragmenty ( linie żywopłotów , przyszłe ścieżki, zarysy rabat ), czytam Twoje komentarze i bardzo chciałabym zobaczyć plan całości...Ze mną jest tak samo, jak z Tobą - już bym chciała zrealizować całą koncepcję ogrodu, ale hamują to finanse.
Z przyjemnością oglądałam kolekcję liliowców i hortensji - jedne i drugie to moje ulubione kwiaty.

[AGNESS]

Moniś hortensje przepiękne i masz ich naprawdę dużo Ja do tej pory miałam same grodowe, ale inne zauroczyły mnie niesamowicie i zamówiłam sobie 4 krzaczki W przyszłym roku mam nadzieję dokupić jeszcze kilka, ale muszę dobrze kombinować, gdzie je wcisnąć u mnie już,z straszna ciasnota .Ogródek maleńki a tyle roślin się podoba

[Alania]

Witaj Oliwko
Trafiłam do Ciebie z wątku Andrzeja-raistand, bo pytałaś go o lilie... Zanim coś nagęgam liliowo, powiem najpierw, że przejrzałam cały Twój wątek od początku i mnie zatknęło 'różano'. O matko, takich kolosów różanych w takiej ilości to ja w życiu nie widziałam Kolory, pokrój, zapachy - szaleństwo! Na szczęście nie złapałam bakcyla 'różanego', więc mogłam ogladać bez zawału. Ale nie obeszło się bez palpitacji serca

Ale do rzeczy, do rzeczy.. znaczy się, do lilii. Piszesz, że lilie Ci marnieją z roku na rok. A lilie powinny być z roku na rok coraz większe i bardziej kwiaciaste, a więc jeśli tak nie jest - to znaczy, że cebula nie przyrasta, a wręcz karleje. Lilie hybrydowe po kilku latach powinny mieć kilkanaście kwiatów - moje miały w tym roku po 17 sztuk na łodydze o wysokości 1,7 metra.
Przyczyna leży najprawdopodobniej w stanowiskiu, na jakim rosną. Pożądane słoneczko, lekka ziemia pod i nad cebulą (lekko kwaśna, w zależności od odmiany), drenaż, kompościk, podlewanko i nawożenie po przekwitnięciu. Luzik dookoła - niestety, żadnych bylin w bezpośrednim sąsiedztwie (za duża konkurencja do jedzonka). Kora na nóżkach mile widziana. I absolutnie nie wolno obcinać łodygi aż do momentu, kiedy sama zaschnie (listopad).
Przy zachowaniu takich warunków - sukces gwarantowany
Pozdrawiam serdecznie - Ula

Podkradzione z wątku Oliwki - b.przydatne rady