ANUŚ mam nadzieję ,że słoneczko poprawi Ci humori nadwątlone nerwy z powodu róż .Idę wsadzać zdobycze . No zapowiada się u mnie pracowity i słoneczny dzień
Aniu, niestety (a może stety) nie załapałam się na te róże.
Wiadomo w pierwszej chwili jest złość,bo oczekiwałaś czegoś innego ale potem ... będziesz koło nich chodzić, gadać, bajki opowiadać a one jak dzieciątka odwdzięczą Ci się za miłość.
Zobaczysz nie będzie tak źle!
Buziaki ślę!
PS:
Grażynka już niech zostawi prace manualne i pokaże co tam skrywa w odrodzie.
Anuś jestem w szoku Tragicznie wyglądają te "patyki" Może jakby kilka osób zgłosiło reklamacje to by coś pomogło..nie wiem..ja bym chyba odesłała do nadawcy
Piękne dalie kupiłaś
Gabrysiu,Empuzo,Aniu-dziękuję za wsparcie,może rzeczywiście nie uschną i jednak kiedyś tam...pokażą swoją krasę.
Zakwitły następne narcyzy i tulipany.Jeszcze nie otworzyły się papuzie.
Właściwie to Ania1 ma rację. Gdyby odesłać te róże to może dałoby to do myślenia sprzedawcy. A tak to myśli, że wszystko ok. a Polacy to mało wymagający naród i można im sprzedać co bądź.