Iglaczki ładnie Ci przezimowaly, takie zieloniutkie, u mnie dużo poprzemarzało, no i takie zdeformowane od zalegajacego śniegu.
Ogródek AGNESS cz.4
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko- pięknie Ci zakwitły pierwiosnki, prawie sam kwiat, nie widać liści.
Iglaczki ładnie Ci przezimowaly, takie zieloniutkie, u mnie dużo poprzemarzało, no i takie zdeformowane od zalegajacego śniegu.
Iglaczki ładnie Ci przezimowaly, takie zieloniutkie, u mnie dużo poprzemarzało, no i takie zdeformowane od zalegajacego śniegu.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnuś, pod domem posadziła bym raczej Chopiny bo Westerlandy to ogromne krzaki, bardzo sie rozrastają, przynajmniej u mnie i do tego maja dużo mocnych kolców.
A ja chyba zastapie moję wyrzuconą The Fairy na pniu, na taką samą. Jest piekna i mam do niej specjalny sentyment

A ja chyba zastapie moję wyrzuconą The Fairy na pniu, na taką samą. Jest piekna i mam do niej specjalny sentyment
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Witaj Łano Powiem szczerze, że ja też czekam na kwitnienie Rh i azalii, bardzo martwią mnie azalie japońskie, bardzo kiepsko wyglądają po zimie, obawiam się, że nie będą kwitły
a w zeszłym roku były takie piękne, obsypane kwiatami.
Tajeczko , jakoś mam szczęście do iglaczków, zawsze mi pięknie zimowały, w tym roku niby też większość jest ok, ale 3 śliczne i wysokie na prawie metr cyprysiki przemarzły, są całe brązowe, na razie nie wyrzucam, ale chyba nie będzie innego wyjścia. Jestem w szoku, bo one rosną u mnie już kilka lat i nigdy nic im nie było, a teraz wszystkie trzy
Wiesiu, ale ta rabatka, ona nie jest pod samym domem, tylko pod ogrodzeniem dzielącym moje podwórko z podwórkiem brata i tam świetnie wyglądałby szpaler róż, mogłyby spokojnie być wysokie. Po brata stronie tuje Szmaragd i na ich tle róże pięknie by się komponowały. Tylko nie mogę się zdecydować, czy chciałabym oglądać spokojną szlachetną biel, czy tętniący życiem , ognisty- mój ukochany- pomarańcz
Na tą rabatę wychodzą okna kuchenne, gdzie spędzam ogrom czasu

To jest właśnie ta rabata z zeszłego roku, wszystkie róże niestety do wywalenia

Tajeczko , jakoś mam szczęście do iglaczków, zawsze mi pięknie zimowały, w tym roku niby też większość jest ok, ale 3 śliczne i wysokie na prawie metr cyprysiki przemarzły, są całe brązowe, na razie nie wyrzucam, ale chyba nie będzie innego wyjścia. Jestem w szoku, bo one rosną u mnie już kilka lat i nigdy nic im nie było, a teraz wszystkie trzy
Wiesiu, ale ta rabatka, ona nie jest pod samym domem, tylko pod ogrodzeniem dzielącym moje podwórko z podwórkiem brata i tam świetnie wyglądałby szpaler róż, mogłyby spokojnie być wysokie. Po brata stronie tuje Szmaragd i na ich tle róże pięknie by się komponowały. Tylko nie mogę się zdecydować, czy chciałabym oglądać spokojną szlachetną biel, czy tętniący życiem , ognisty- mój ukochany- pomarańcz
To jest właśnie ta rabata z zeszłego roku, wszystkie róże niestety do wywalenia

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.4
To chyba muszę się uśmiechnąć do Ciebie o kawałeczek tych fiołków. Powiększę swoją małą kolekcję. Ostatnio wpadłam na pomysł by fiołki zabrać z rabaty ( zaczynają rozłazić się ) i posadzić w donicy.
Jak tam delospermy? Odbijają? Moje wciąż wyglądają jak suche badylki, ale liczę na to że przeżyły. Różowa dwie zimy u mnie przeżyła i wiosną zawsze tak kiepsko wyglądała.
Jak tam delospermy? Odbijają? Moje wciąż wyglądają jak suche badylki, ale liczę na to że przeżyły. Różowa dwie zimy u mnie przeżyła i wiosną zawsze tak kiepsko wyglądała.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agniesiu
powaliłas tymi łanami pierwiosnków
Super!
Czytam o planach rózanych i mogę dodać tylko tyle, że mój Westerland znowu przemarzł do ziemi.
Oczywiście odbija ale znów trzeba czekać aż sie rozrośnie. Wieć zastanawiam się, czy nie miałabyś podobnej sytuacji z całym szpalerem?
Tym bardziej, że to chyba otwarta przestrzen? A mój rósł w osłonietym miejscu.
Kilka osób już mi mówiło, że ich Westerlandy poprzemarzały.
Za to Chopin bez okrycia pieknie zimuje
powaliłas tymi łanami pierwiosnków
Czytam o planach rózanych i mogę dodać tylko tyle, że mój Westerland znowu przemarzł do ziemi.
Oczywiście odbija ale znów trzeba czekać aż sie rozrośnie. Wieć zastanawiam się, czy nie miałabyś podobnej sytuacji z całym szpalerem?
Tym bardziej, że to chyba otwarta przestrzen? A mój rósł w osłonietym miejscu.
Kilka osób już mi mówiło, że ich Westerlandy poprzemarzały.
Za to Chopin bez okrycia pieknie zimuje
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Izuś bardzo chętnie podzielę się fiołeczkami, tylko boję się czy to nie takie jak Twoje, bo one takie najpopularniejsze. W zeszłym roku dostałam od znajomej sadzonki fiołków, które mają być białe w kropeczki, jeszcze nie kwitną, ale jeśli takie się okażą, a Ty nie masz, to też mogę się podzielić.
A co do delospermy, niestety nie przetrwały
patyczki suchuteńkie, rozpadają się w rękach, tak, że już pewne, że nic z nich nie będzie

A co do delospermy, niestety nie przetrwały
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Ewuś to zaskoczyłaś mnie z tymi Westerlandamigloriadei pisze:Agniesiu
powaliłas tymi łanami pierwiosnkówSuper!
![]()
Czytam o planach rózanych i mogę dodać tylko tyle, że mój Westerland znowu przemarzł do ziemi.
Oczywiście odbija ale znów trzeba czekać aż sie rozrośnie. Wieć zastanawiam się, czy nie miałabyś podobnej sytuacji z całym szpalerem?![]()
Tym bardziej, że to chyba otwarta przestrzen? A mój rósł w osłonietym miejscu.
Kilka osób już mi mówiło, że ich Westerlandy poprzemarzały.
Za to Chopin bez okrycia pieknie zimuje
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko masz już więc i Ty wiosnę w swoich progach
...bardzo dużo pierwiosnków,ślicznie to wygląda...
Niestety długa zima przysporzyła nam strat w ogrodach... ja mam je również.
Jeszcze kilka krzewów róż nie wykazuje oznak życia ,inne też są mocno osłabione
Systematycznie przemieszczam się z robotą i odkrywam coraz to nowe straty,tnę wszystko by wymusić ich wegetację ale cóż ... trzeba będzie się pogodzić..
Żal mi bardzo Twoich piennych róż,faktycznie mogły stroić Twój zakątek wypoczynkowy ...mogły.
Czy teraz posadzisz tam również róże? Czy zdecydujesz się na inny rodzaj roślin?
Niestety długa zima przysporzyła nam strat w ogrodach... ja mam je również.
Jeszcze kilka krzewów róż nie wykazuje oznak życia ,inne też są mocno osłabione
Systematycznie przemieszczam się z robotą i odkrywam coraz to nowe straty,tnę wszystko by wymusić ich wegetację ale cóż ... trzeba będzie się pogodzić..
Żal mi bardzo Twoich piennych róż,faktycznie mogły stroić Twój zakątek wypoczynkowy ...mogły.
Czy teraz posadzisz tam również róże? Czy zdecydujesz się na inny rodzaj roślin?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Nie wierzę... po prostu nie wierzę...
Piękne wielkie kępy... a u mnie jest od dłuższego czasu paskudna pogoda,
i wszystko się zatrzymało...
Piękne wielkie kępy... a u mnie jest od dłuższego czasu paskudna pogoda,
i wszystko się zatrzymało...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Krysiu ja się przyczepiłam róż w tym miejscu i nic innego mi tam nie leży. Teraz zastanawiam się czy zdecydować się na szpaler Westerlandów, czy Chopinów, jeden i drugi widok mi się marzy, i nie mogę się zdecydować, który wybrać
Ta rabata jest na części wypoczynkowej podwórka, przy pergoli, na wprost okien kuchennych. Wiadomo, że jako kobieta kochająca gotować
mam ten widok ciągle przed oczami
Wcześniejsza rabata z różami piennymi obsypanymi kwiatami mnie zachwycała, i strasznie mi żal, że już po niej
Gabi u mnie piękne słoneczko, zaczynają kwitnąć moje ukochane drobniutkie szachownice kostkowate, Michajłowskiego i jeszcze jeden gatunek. Gdyby nie silny wiatr, to byłoby bajecznie
Przyszłam do domku na chwilę odpoczynku. Dziś zaplanowałam sobie niezbyt wdzięczną pracę jaką jest karczowanie winobluszczu
Paskudna robota, najgorsze to wyszarpywanie pędów , które są niesamowicie powplątywane w oczka siatki. Już widzę, że dziś nie dam radę wszystkiego wykopać i wyrwać, bo do pracy na 16, a duuuużo jeszcze przede mną

Gabi u mnie piękne słoneczko, zaczynają kwitnąć moje ukochane drobniutkie szachownice kostkowate, Michajłowskiego i jeszcze jeden gatunek. Gdyby nie silny wiatr, to byłoby bajecznie
Przyszłam do domku na chwilę odpoczynku. Dziś zaplanowałam sobie niezbyt wdzięczną pracę jaką jest karczowanie winobluszczu
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko moje westerlandy sadzone w tamtym roku przeżyły zimę dosyć dobrze, pomimo że jeden z nich rośnie na przeciągu. Oczywiście musiałam przyciąć do 20 cm nad ziemią, ale puszczają mocne łodygi, więc szybko powinny rosnąć.AGNESS pisze: Ewuś to zaskoczyłaś mnie z tymi Westerlandamija myślałam, że one takie odporne
Ja mam 2 krzaczki, ale posadzone dopiero jesienią, zimę przetrwały, ale jeszcze nie mam z nimi żadnego doświadczenia. Ta rabata jest w zaciszku, z jednej strony dom, z boku pergola z dachem i ścianą ze szklarni, a z tyłu rząd tui Szmaragd.
Sadź Westerlandy
-
x-d-a
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko, tyle ślicznych, wiosennych kwiatków u Ciebie!
Najbardziej zachwyciły mnie niepozorne, ale urocze fiołeczki
ten zapach...
A straty pozimowe mają chyba wszystkie ogrody - szkoda Twoich róż
U mnie wymarzły ogniki i chyba trzmielina...
Pozdrawiam cieplutko
Najbardziej zachwyciły mnie niepozorne, ale urocze fiołeczki
A straty pozimowe mają chyba wszystkie ogrody - szkoda Twoich róż
Pozdrawiam cieplutko
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aga szkoda róż
bardzo .Ja w tym roku też po nich płaczę .
Na pocieszenie wiosna w pełnej krasie u Ciebie
Na pocieszenie wiosna w pełnej krasie u Ciebie
- iwonaxp
- 1000p

- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Witaj Agnes
Tak bardzo się cieszę z róż ale tez miałam straty
jedną pienną straciłam podczas pierwszego ataku zimy piękna żółta i pachnąca oj zła byłam jak nie wiem
wiosną też znalazłam dwie następne szczepione wyglądały jakby uschły im pędy takie malutkie miały już puszczone ( nie wiem dlaczego tak się stało
)
Tak bardzo się cieszę z róż ale tez miałam straty
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Do ciebie dawno nie zaglądałam ale postaram się nadrobić zaległości 


