Ogródek Pszczółki cz.2
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Grażynko, dmuchałam.dmuchałam ale jakoś skręciło na południe 
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Aż się wierzyć nie chce, że już macie temp. na plusie. A jeszcze tak niedawno pokazywali straszną zimę w Europie Zachodniej, która nawet nie przepuściła Hiszpanii i Portugalii
U nas wciąż solidna wschodnioeuropejska zima
Wiesiu link do nowego wątku jest w mojej stopce - zapraszam.
Zdaje sobie sprawę, że wysyłka może być pewnym problemem...Myślałam raczej o naszym ewentualnym spotkaniu - wtedy mogę Cię uraczyć orlikami
Wiesiu link do nowego wątku jest w mojej stopce - zapraszam.
Zdaje sobie sprawę, że wysyłka może być pewnym problemem...Myślałam raczej o naszym ewentualnym spotkaniu - wtedy mogę Cię uraczyć orlikami
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu!
U mnie kaloryfery gorące a w domu zimno. Nawet nie chce się mi
pisać bo zimno w ręce.
A tu na noc zapowiadają -30.
Miłego wieczoru

U mnie kaloryfery gorące a w domu zimno. Nawet nie chce się mi
pisać bo zimno w ręce.
A tu na noc zapowiadają -30.
Miłego wieczoru
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witaj Wiesiu!
Ty zapene będziesz mieć już tak w niedługim czasie. My musimy jeszcze
długo czekać.
Miłego dnia

Ty zapene będziesz mieć już tak w niedługim czasie. My musimy jeszcze
długo czekać.
Miłego dnia

- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witajcie moje najmilsze
Nie wiem gdzie sie podziewałam, chyba wsiąkłam w ogrodach a tu tyle przemiłych gości.
Dziękuję wszystkim za piekny róż. Jest taki przyjemny na tą ziębotę i taki optymistyczny.
Izuś, dzisiaj temperatura spadła i jest koło zera, ale w nocy ma znowu przymrozić do -5°C. Na szczęście nie na długo
i znowu się ociepli. Jestem jak najbardziej chętna na orliki jeśli odbiorę je na naszym spotkaniu.
Krysiu, jak Ty przeżyłaś te -30 stopni. Ja sobie nawet nie wyobrażam takiego zimna.
A na kwitnące migdałki to i u mnie
trzeba jeszcze dłuuuugo czekać. Najpierw będzie dużo skromniej ale zawsze można będzie się nacieszyć z krokusów,
tulipanków i narcyzów. Tak bardzo jesteśmy ich spragnieni
Joluś, dziękuję za kwiatki i ciepełko
Dalu, tak mi sprawił przyjemność Twój śliczny kosmos. To ulubiony kwiat mojej najmłodszej córy. Zapowiedziała że się pogniewa
jeśli w tym roku go nie będzie w ogrodzie.
Przesyłam Wam popołudniowe pozdrowionka
i buziaczki dla wszystkich
Nie wiem gdzie sie podziewałam, chyba wsiąkłam w ogrodach a tu tyle przemiłych gości.
Dziękuję wszystkim za piekny róż. Jest taki przyjemny na tą ziębotę i taki optymistyczny.
tu.ja pisze:Aż się wierzyć nie chce, że już macie temp. na plusie. ... U nas wciąż solidna wschodnioeuropejska zima![]()
Myślałam raczej o naszym ewentualnym spotkaniu - wtedy mogę Cię uraczyć orlikami
Izuś, dzisiaj temperatura spadła i jest koło zera, ale w nocy ma znowu przymrozić do -5°C. Na szczęście nie na długo
i znowu się ociepli. Jestem jak najbardziej chętna na orliki jeśli odbiorę je na naszym spotkaniu.
Krysiu, jak Ty przeżyłaś te -30 stopni. Ja sobie nawet nie wyobrażam takiego zimna.
trzeba jeszcze dłuuuugo czekać. Najpierw będzie dużo skromniej ale zawsze można będzie się nacieszyć z krokusów,
tulipanków i narcyzów. Tak bardzo jesteśmy ich spragnieni
Joluś, dziękuję za kwiatki i ciepełko
Dalu, tak mi sprawił przyjemność Twój śliczny kosmos. To ulubiony kwiat mojej najmłodszej córy. Zapowiedziała że się pogniewa
jeśli w tym roku go nie będzie w ogrodzie.
Przesyłam Wam popołudniowe pozdrowionka
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witam ponownie
Zamiast kolejnych letnich wspomnień pokażę Wam jakie mam teraz towarzystwo które wpada do stołówki
pod chmurką. Jest zimno i dlatego chyba dzisiaj już nikogo nie brakuje.
Przyleciały dzwońce, trzy rodzaje sikorek, takie różowe których nazwy nie znam, kosy które są stałymi bywalcami
stołówki, szpaki które rzadko do nas zaglądają, jest zato ich całe stado, rudziki bardzo płochliwe i beżowe gołąbki.
Nie wiem czy kogoś nie zapomniałam. Jak widać na zdjęciach pogoda jest dalej bardzo dobijająca, niebo jak szara
ścierka do podłogi i do tego zimny wiatr. Aż mi żal tych zwierzątek na dworze.






A żeby nie zapomnieć o wiosnie to przedstawiam Wam prymulkę której już zachciało się kwitnąć.
Zdjęcie robione pięć dni temu.

Miłego wierczoru
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
No trudno Wiesiu-przyjdzie nam jeszcze pomarznąć...ale te rachunki potem


-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witaj Wiesiu ! U nas nadal mrozi - dziś rano znów - 25 ! I co z tego ,że świeci słońce...? No, jest ładniej na świecie . Ale nic nie zakwitnie, chyba że mróz na szybie !
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu!
Zazdroszcę ptasich gości. Na balkonie mam zawieszoną słoninę i odwiedzają
mnie tylko sikorki. Nie wiem co się stało, wróbelków nie ma wcale.
Zazdroszcę ptasich gości. Na balkonie mam zawieszoną słoninę i odwiedzają
mnie tylko sikorki. Nie wiem co się stało, wróbelków nie ma wcale.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu dzięki
za różowe pocieszenie.
Przyda się bardzo bo u mnie zima jak na Syberii.
Tej nocy na dolinach ma być nawet do - 30 stopni mrozu.
A po chwilowym ociepleniu znów ma być mróz do końca lutego.
Przyda się bardzo bo u mnie zima jak na Syberii.
Tej nocy na dolinach ma być nawet do - 30 stopni mrozu.
A po chwilowym ociepleniu znów ma być mróz do końca lutego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witaj Wiesiu!
Właśnie przed chwilą odpisałam Joli, że ta goryczka jest sztucznie wyhodowana
w Japonii. Ja natomist lubię rośliny takie jakie wyspują w naturze.
Miłego dnia

Właśnie przed chwilą odpisałam Joli, że ta goryczka jest sztucznie wyhodowana
w Japonii. Ja natomist lubię rośliny takie jakie wyspują w naturze.
Miłego dnia

-
x-d-a
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu, wspaniałych masz skrzydlatych gości :P
Do mnie przylatują głównie sikorki, no i moje sowy, które chyba nie przylatują po jedzenie, ale traktują moje drzewa jako swój dzienny domek. Siedzą na sośnie, brzozie i cedrze - małe, średnie i wielkie, a czasami jest ich kilkanaście! To naprawdę niesamowity widok
No, a zima trzyma i mróż ciągle siarczysty
Pozdrawiam Cię cieplutko
Do mnie przylatują głównie sikorki, no i moje sowy, które chyba nie przylatują po jedzenie, ale traktują moje drzewa jako swój dzienny domek. Siedzą na sośnie, brzozie i cedrze - małe, średnie i wielkie, a czasami jest ich kilkanaście! To naprawdę niesamowity widok
No, a zima trzyma i mróż ciągle siarczysty
Pozdrawiam Cię cieplutko
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witam cieplutko
Grażynko, najlepiej nie mysleć o rachunkach bo zima ma być mroźna i długa
Tamaryszku, rozumiem że trudno czekać na kwiaty przy takim mrozie i to pod śniegiem.
A u mnie bratki dalej cieszą kolorkami i niedługo będą kwitły ciemierniki i przebiśniegi
Krysiu - Goryczko, ponoć wróbli jest coraz mniej choć ich nigdy dotąd nie brakowało ni na
wsiach ni w miastach. U nas jest cały czas stadko wróbli koło domu, ale są bardzo strachliwe zimą.
Sikorki nas też nie opuszczają. Mają gniazda w naszej tuji i ćwierkają od samego rana.
Grażynko Kogro, u nas też zapowiadają zimno do końca lutego i do tego zimny i mokry marzec.
Nawet śnieg może padać w marcu, więc na wiosnę trzeba będzie jeszcze długo poczekać
Witaj Sylki, skrzydlaci goście dotrzymują mi towarzystwa
Daluś, Twoje sowy są niesamowite. Czy one przylatują tylko jesienią i zimą czy też są Ciebie cały rok?
Wysyłam Ci ciepełko choć i u nas coraz mniej. Dzisiaj będzie kolejna zimna noc.
Do wiosny coraz bliżej
trzymajcie się ciepło
przesyłam uściski
Grażynko, najlepiej nie mysleć o rachunkach bo zima ma być mroźna i długa
Tamaryszku, rozumiem że trudno czekać na kwiaty przy takim mrozie i to pod śniegiem.
A u mnie bratki dalej cieszą kolorkami i niedługo będą kwitły ciemierniki i przebiśniegi
Krysiu - Goryczko, ponoć wróbli jest coraz mniej choć ich nigdy dotąd nie brakowało ni na
wsiach ni w miastach. U nas jest cały czas stadko wróbli koło domu, ale są bardzo strachliwe zimą.
Sikorki nas też nie opuszczają. Mają gniazda w naszej tuji i ćwierkają od samego rana.
Grażynko Kogro, u nas też zapowiadają zimno do końca lutego i do tego zimny i mokry marzec.
Nawet śnieg może padać w marcu, więc na wiosnę trzeba będzie jeszcze długo poczekać
Witaj Sylki, skrzydlaci goście dotrzymują mi towarzystwa
Daluś, Twoje sowy są niesamowite. Czy one przylatują tylko jesienią i zimą czy też są Ciebie cały rok?
Wysyłam Ci ciepełko choć i u nas coraz mniej. Dzisiaj będzie kolejna zimna noc.
Do wiosny coraz bliżej
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"




