Pomidory z nasion od Kozuli

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Właśnie z powodu tego ciągłego deszczu, szara pleśń zniszczyła mi kwiatki na wszystkich pomidorach. Jedynie pierwsze grona, które się zapyliły jeszcze przed opadami przetrwały, potem 2- 3 piętra gron pospadały. Po interwencyjnym oprysku Topsinem po ustaniu opadów ( i Tatoo p-ko zarazie), uratowałam trochę, potem już rosły i kwitły normalnie aż do kolejnej słoty , chyba w sierpniu. No i apiać od nowa- szara pleśń i zaraza. Ręce mi opadały. Usiłowałam kupić Signum 33WG, jedyny znamy mi preparat, który jest i na szarą pleśń i na zarazę (takie 2 w 1, podobno tylko pod osłony, ale co tam!), niestety, wtedy był nie do zdobycia. Ale w tym roku już go dopadłam.
Pozdrawiam! Gienia.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Kupowałaś może w Rzeszowie, gdzie... przy hali targowej?
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Gienia..
Ale mi nie chodzi o szarą pleśń
tylko o to czy od samego opadu deszczu - straciłaś kwiatki..
Tak zrozumiałam Monikę że deszcz jej po prostu poobtrącał kwiaty..

A co to za środek..?
Może warto by się w niego już zaopatrzyć.. żeby nie zabrakło :roll:

I co z tym cudem co je wycofali (Batalux?) słyszeliście o czymś nowym?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Suzanno, kupowałam w Dębicy.
Kwiatki może poobtrącać grad - tak też miałam , jeszcze mi się nie zdarzyło by deszcz kwiatki pourywał, choć czasami ulewa była potężna. Zaatakowane przez pleśń, żółkną, brązowieją i spadają, a owoce gniją.
Pozdrawiam! Gienia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Gieniu..
Pytam o to bo już tak dumałam.. że gotowa jestem "mu" coś nad głową rozwiesić by mu kwiatów nie oberwało :D
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
mamciax2
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Rusałka nie martw się na zapas szarą pleśnią.
Synuś po zabiegu dobrze się czuje? :)
Pozdrawiam Dana :)
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Rusalka pisze:Gienia..
Ale mi nie chodzi o szarą pleśń
tylko o to czy od samego opadu deszczu - straciłaś kwiatki..
Tak zrozumiałam Monikę że deszcz jej po prostu poobtrącał kwiaty..

A co to za środek..?
Może warto by się w niego już zaopatrzyć.. żeby nie zabrakło :roll:

I co z tym cudem co je wycofali (Batalux?) słyszeliście o czymś nowym?
Z tymi kwiatkami to u mnie nie było szarej pleśni. Po prostu jeżeli nie zdążyły się zapylić i zawiązać, to po deszczu po prostu opadały. Ale spokojnie, nie wszystkie. Tyle co zostało było i tak nie do przejedzenia :wink:
Pozdrawiam, Monika
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Moniko, to oczywiste, że nie zapylony kwiatek spadnie. U mnie była trochę inna sytuacja; pleśń zaatakowała kwiatki i łodyżki, małe owocki gniły przy szypułkach. Na większych owocach pojawiły się na powierzchni skórki dziwne, okrągłe, jasne , wodniste plamy, dużo owoców mi spadło. Dla mnie było jasne, że to szara pleśń.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

A ile miejsca tak mniej więcej zajmuje jeden krzak megagroniastego?
Z tego co widzę będe musiał go posadzić gdzieś na osobności :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Maćku, na pewno nie jest tak szeroki jak Koralik, ja wszystkie sadzę mniej więcej co pół metra (moje dwie bose stopy). Rósł między innymi wysokimi odmianami i się mieścił. I było w sam raz.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Mamuśka...
jest ok :)

Gienia..
piszesz że koralik jest duży... :shock:
A ja go w doniczce chciałam wysiać i w oknie hodować ;:224

Możesz określić jego gabaryty bliżej..
Oraz gabaryty megagroniastego..
Też miałam wrażenie że on taki duuuży że jemu potrzeba 2x tyle miejsca co "przeciętnej" odmianie pomidorów
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Koralik u mnie rośnie niski, może 40-50 cm wysokości, ale wypuszcza mnóstwo bocznych pędów, które się pokładają. Nie sposób go opanować, przy jednym krzaczku to miałam wbitych 4 niskie paliki, coby to wszystko nie leżało na ziemii. Zajmował miejsce o średnicy około - pi x drzwi-70cm, w donicy może rosnąć jak najbardziej.
Megagroniasty wyrósł u mnie naokoło 1,2-1,4 m i tyle, ale u mnie były ekstremalne warunki pogodowe, może u kogoś innego inaczej się zachowywał.
Pozdrawiam! Gienia.
goska0250
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 27 maja 2009, o 19:42
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Witam wszystkich! obserwuję od czasu do czasu forum i postanowiłam się dołączyć, bo jak niektórzy z was staję się powoli pomidoro-maniaczką. Ostatnio przeczytałam cały wątek /pomidorów od kozuli/ i oczywiście szczęka mi opadła jak zobaczyłam megagroniastego. I teraz biję się po głowie ;:14 , że nie zajrzałam tu wcześniej, bo bym poprosiła tych świstaczków o nasionka. Teraz :wit będę tu do was częściej zaglądać.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

Gienia..
Ale co masz na myśli pisząc DONICA :D
Bo ja miałam zamiar go wysiać do doniczki..takiej normalnej.. w jakiej kwiatki na parapecie rosną :D

Swoją drogą -jaką powierzchnie potrzebuje taki megagroniasty, gdyby chciał go wsadzić w skrzynkę jakąś
Czy taka drewniana skrzynka -jak na jabłka wystarczy czy jest objętościowo za mała?

Gosia :wit
Magagroniastego już niestety nie ma :(
Ale jest wiele innych odmian.. :D
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 890
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nasiona pomidorów od kozuli

Post »

goska0250 pisze:Witam wszystkich! obserwuje od czasu do czasu forum i postanowiłam się dołączyć, bo jak niektórzy z was staje się powoli pomidoro-maniaczkom. ostatnio przeczytałam cały wątek /pomidorów od kozuli/ i oczywiście szczęka mi opadła jak zobaczyłam megagroniastego. i teraz bije się po głowie ;:14 , że nie zajrzałam tu wcześniej, bo bym poprosiła tych świstaczków o nasionka. teraz :wit bendę tu do was częściej zaglądać
Witamy i my, a z naszej strony prosimy Cię o większą uwagę przy pisaniu postów zanim wciśniesz przycisk Wyślij. To w sumie pokazuje nam, jak traktujesz nas, czyli tych, którzy Ciebie czytają. Myślę, że nie obrazisz się za ten wpis?

Zrobiłam edycje postu goski, bez czytania powyższej treści. Skoro ten post przy okazji stracił na aktualności, za parę dni go usunę. kozula
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”