Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

[3kaczuszki]

Zmiana jest wyraźnie cieńsza od reszty liścia ale nie jest kompletnie sucha, w środku jakaś tam wilgoć jest i można można liśc w tym miejscu wyginać tak jak na dodatkowym zdjęciu poniżej. Odnośnie ziemi, to nie wiem dokładnie bo obie rośliny były prezentem już przesadzonym (2 lata temu). Widzę sporo żwirku, woda łatwo wsiąka i dość szybko przesycha, doniczka ceramiczna z odpływem. Ta roślina wypuściła w tej ziemi 4 nowe pędy (ostatni raptem 2 miesiace temu) i wypuszcza nowe liście w rozetkach więc chyba źle jej w tej ziemi nie jest. Wiem, że bez obejrzenia korzeni się nie obędzie, ale to może jeszcze troche potrwać. Zastanawiam się co zrobić w międzyczasie. Usunąć ten liść? Nie mam zielonego pojęcia kiedy ta zmiana sie pojawiła i jak szybko postępuje, zauważyłam ją wczoraj jak robiłam porządki na parapetach. W rozetce są już nowe liscie, na zdjęciu nie bardzo je widać bo cień się tak układa, ale są już całkiem spore więc jak usuwać ten z defektem to chyba teraz bo jak podrosną nowe ze środka to będzie trudniej

[norbert76]

Jeśli od 2 lat nie była przesadzana, to teraz jest odpowiedni moment. Podłoże powinno być mieszanką ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1. Wytnij na wszelki wypadek tą zmianę i posyp sproszkowanym węglem. Jedno co mi jeszcze przychodzi z nią do głowy, to poparzenie słoneczne.

[3kaczuszki]

Dzięki, Norbert. Poobserwuję jeszcze trochę i wytnę bo jeśli to jest jakaś choroba grzybicza czy inna, to boję się, że może mi się rozejść po całej roślinie

[truska65]

Hej. Czy ktoś moze mi podpowie czemu sansewieria kupiona z grubymi mocnymi liśćmi wypusza nowe cienkie i wiotkie.. jakby całkiem inne niż miała. czy to normalne dla niektórych odmian?

[norbert76]

Zdjęcia...

[truska65]

Tak jak widać po bokach są grube i kiedys cała taka była. Dużo z nich opadło pewnie z błędów w uprawie No ale roślina żyje tylko ciekawi mnie czemu nowe odrosty są inne ..? Zupełnie mi się nie podobają No ale to już mało ważne

[norbert76]

Podłoże, doniczka i stanowisko do wymiany.
Podłoże - mieszanka ziemi i żwirku 1:1.
Doniczka dobrana pod wielkość bryły korzeniowej i stawiasz na podstawce.
Stanowisko w pobliżu okna.

[truska65]

Pewnie trzeba będzie pomyśleć o jakiejś zmianie i zobaczyć czy coś da. Dzięki

[Sansewerek]

Witam,
Jestem świeżym użytkownikiem 10 szt mojej drużyny . Mam je już 4 miesiące. We wszystkich wyrastają młode. Ale...zauważyłem, że na 2 szt na 4 "starych" liściach pojawiły się plamy / zaczynają brązowieć na brzegach liści. Czy ktoś może poradzić: jaka jest tego przyczyna i co mogę zrobić?
Dzięki z góry, pozdrawiam i najlepszego

[norbert76]

A może przy okazji opiszesz dokładnie warunki pielęgnacji, podłoże, podlewanie, posadzone do doniczki z odpływem?

[Sansewerek]

Okazja...

Sansewierie przesadzone z gleby biedronkowej do typowej pod kaktusy po 2 tygodniach od nabycia. Na spód drenaż z keramzytu. W czasie operacji zauważyłem, że 2 sztuki - ale nie te na których pojawił się problem - niemal zupełnie były pozbawione korzenia - może jedna lub dwie nitki.
Doniczki z odpływem. Podlewanie do podstawek. Podlewanie co 2 tygodnie 100ml. Było Jedno nawożenie w marcu. Ostatnie podlewanie z przerwą 3 tygodnie 50ml. Stoją na parapecie od południowo-wschodniej strony. Te z którymi jest problem - "wypiły" wodę jako jedne z pierwszych, z dwóch innych podstawków wodę zlałem, bo po 2 godzinach jeszcze została.
Coś jeszcze?
Temperatura - raczej ciepło 20 stopni - chociaż nie mam termometru...



Skłaniam się do rzadszego podlewania np. co 3 tygodnie 50ml... raczej wszystkie okazy są traktowane przeze mnie jednakowo. Wszystkie wypuszczają młode - te dwa wspomniane też chociaż później - ale dwa małe dzyndzle pną się ze środka do góry
aha i wczoraj miały odkurzone liście... pędzlem....

Pytanie:
czy za mokro?
czy za sucho?
czy odczekać i poobserwować jak to się rozwinie np. przez 2 miesiące?
Czy coś jeszcze?

[norbert76]

Przede wszystkim bląd leży w nieprawidłowym podlewaniu.

Chcesz je zasuszyć??? Co to za aptekarskie podlewanie? 100 ml, a może jeszcze mniej po 10ml??? I to jeszcze na takim słonecznym stanowisku... To są wg mnie oparzenia słoneczne, wskutek zbyt skąpego podlewania.

W sezonie podlewasz obficie, ale rzadziej - czyli podłoże ma przeschnąć przed kolejnym podlaniem. I podlewaj normalnie od góry, żeby bryła korzeniowa całkowicie namokła.

Jeśli chodzi o podłoże powinno być mieszanką ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1.

Nawożenie co trzecie podlewanie.

Inna sprawa, że do słońca po zakupie trzeba stopniowo aklimatyzować. Cieniuj delikatnie przez około 2 tygodnie, wydłużając stopniowo czas w godzinach południowych.


Edit:

Oczywiście te dwie sansewierie bez korzeni na razie tylko spryskujesz samo podłoże i postaw nieco dalej od okna.

[Sansewerek]

Dzięki śliczne za odpowiedź.

Przy okazji mam pytania doprecyzujące:

100ml to jest 0,1 litra.... (pół szklanki) to jest mało

ile to jest "obficie"

ile to jest "rzadziej"

Czyli jak sugerujesz aby je podlewać latem i zimą?

Pozdrawiam serdecznie

[norbert76]

Wiem ile to jest 100 ml, ale nie podlewa się roślin co do ml... Wszystko zależy od wielkości doniczki, lejesz tyle żeby woda wypłynęła na podstawkę. Wtedy masz pewność, że bryła korzeniowa jest całkowicie namoknięta.
Przy przepuszczalnej mieszance jaką podałem wyżej ja np. namaczam w misce na kilkanaście minut.
A jak podlewasz większą ilością wody, to wtedy siłą rzeczy robisz to rzadziej, proste. I tutaj radzę wymienić podłoże na bardziej przepuszczalne, gdyż zdecydowana większość gotowego podłoża do sukulentów tego nie zapewni. A bardziej przepuszczalne podłoże tym szybciej ono przesycha, co jest bardzo istotne w przypadku tych roślin.
Zasada w przypadku podlewania sukulentów jest jedna, podłoże przed kolejnym podlaniem musi całkowicie przeschnąć. Żwirek kwarcowy, który możesz kupić też jako rzeczny najlepszy jest o frakcji 2 - 4 mm.
Zasada obfitego podlewania obowiązuje od wiosny do końca lata. W okresie jesienno-zimowym ograniczasz zarówno ilość wody, jak i częstotliwość podlewania. Oczywiście wszystko zależy od warunków otoczenia. Jak pod parapetem masz grzejnik i temperaturę powyżej 20 stopni to podłoże będzie szybciej przesychać, jak chłodniej to wolniej. Mniej więcej wystarczy jak podlejesz w tym okresie raz co około 3 tygodnie. Jednak to sam musisz dostosować do jak napisałem panujących warunków. W każdym razie podlewamy wtedy nieco mniejszą ilością wody, gdyż sukulenty wchodzą w mniejszy lub większy stan spoczynku.

[Sansewerek]

Dzięki raz jeszcze za wyjaśnienia.

Zmieniam podejście do tematu.

Zanim trafiłem tu na forum - wszędzie przestrzegali przed właśnie przelaniem... stąd moja ostrożność...

Podłoża na chwilę obecną nie będę wymieniał... zrobiłem test - podlałem z góry - woda pojawiła się na podstawku po kilkunastu sekundach - czyli te do kaktusów jest przepuszczalne... ale będę się rozglądał za żwirkiem na przyszłość.
Po za tym w 6-ciu sansewieriach jest od 3-6 młodych liści i pną się jak głupie... nie chcę na razie tego zakłócać..

Doniczki nie są za duże - wysokość ok 10cm, średnica 10cm, wysokość roślin z doniczkami średnio 45 cm.

Jeszcze raz dzięki.