Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Małgosiu kiedyś pierwsza hortensja musi się ukorzenić.
Poszukaj tylko mocno cienistego miejsca z luźną ziemią.
Zdjęcie zimy byłoby jedno, ale siewki bordowej rozplenicy wzeszły. 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
To do gruntu je posadzić, te patyczki hortensjowe? Ja zawsze w wodzie, w domu. Ale ostatnio jedną dolną gałązkę mi się udało przysypać i chyba coś będzie z tego. Ale te w wodzie, ze słoika to porażka za każdym razem.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Małgosiu oczywiście, że do gruntu.
U mnie w domu też słabo się ukorzeniały, a w gruncie w ubiegłym roku trzy pięknie urosły. Już jesienią powędrowały do zaprzyjaźnionych ogrodów.
- garden11
- 1000p

- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za cenne rady. Jak już tyle wytrzymałam to i do maja wytrzymam. Ogrodnictwo uczy cierpliwości takich jak ja 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
U nas sypnęło! 2mm!
Ale chociaż lekuchno szarzyznę przykryło.
Pod cienka warstewka śniegu lód - prawie się wiksnęłam w ogrodzie!
Ja nie próbowałam rozmnażać hortensji przez sadzonki patyczkowe. Kiedyś próbowałam hibiskusa, ale nie wyszło. Ale odkładałam pędy mojej ogrodowej (nazwa nieznana, choć są podejrzenia o Blue Bird) i kilku osobom się dostało. Nawet przed laty samoistnie się odłożyła i mam w sumie 2 rośliny w kępach.
Pod cienka warstewka śniegu lód - prawie się wiksnęłam w ogrodzie!
Ja nie próbowałam rozmnażać hortensji przez sadzonki patyczkowe. Kiedyś próbowałam hibiskusa, ale nie wyszło. Ale odkładałam pędy mojej ogrodowej (nazwa nieznana, choć są podejrzenia o Blue Bird) i kilku osobom się dostało. Nawet przed laty samoistnie się odłożyła i mam w sumie 2 rośliny w kępach.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Tak tak Soniu między innymi twoja hortensja powędrowała do mnie. Może w tym roku mi zakwitnie

-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, dzięki
. Czyli moje patyki idą od razu do gruntu. Może się uda.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej
Klony już płakały przy cięciu
Oj to może powinnam już ciapnąć. W zeszłym roku na początku marca cięłam i płakały więc pomyślałam że początek lutego będzie ok. A tu taka niespodzianka.
Szybciutko wzeszła rozplenica. Oj zielone te twoje łapki
Szybciutko wzeszła rozplenica. Oj zielone te twoje łapki
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Ogród zielonej
To ja w sprawie cięcia hortensji, od specjalistki z innego forum wiem, ze przycinamy, gdy kwitną krokusy, a róże, gdy forsycje. Ja ostatnio też tak cięłam. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu u nas mrozik coraz większy,mam nadzieję,że nie zaszkodzi to cebulowym w donicy,tak na nie czekam
W następnym tygodniu planuję wysiać kobeę i lobelię.Potem ostróżkę jednoroczną i aminka,tylko muszę go poszukać w Tesco,a ciągle mi nie po drodze.Dzisiaj zajadę
Hortensji mam w tym roku sporo do przycięcia,po raz pierwszy będę cięła nowości z jesieni
Werbena dość późno wychodzi na powierzchnię,więc znów będę jej wypatrywała.Niestety moja piękna Perowskia kupiona latem nie przeżyła zimy,nic nie wyszło.No trudno zakupię nową i znów spróbuję,bo ta chmurka niebieska i mnie zachwyca
Miłego dnia
W następnym tygodniu planuję wysiać kobeę i lobelię.Potem ostróżkę jednoroczną i aminka,tylko muszę go poszukać w Tesco,a ciągle mi nie po drodze.Dzisiaj zajadę
Hortensji mam w tym roku sporo do przycięcia,po raz pierwszy będę cięła nowości z jesieni
Miłego dnia
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Zima nadal, sypie śnieg i 10 stopni mrozu.

Ewuś wcale ogrodnictwo nie uczy cierpliwości.
Obiecywałam sobie, że dopiero w marcu zacznę wysiewy, ale już próbuję, bo nowe nasiona kuszą. Rozplenica Purple Majesty już zieleni się.

Miłko też z patyków wielkich sukcesów nie mam, ale kilkanaście już się ukorzeniło. Teraz mam tyle patyków po cięciu, że mogę dużo wsadzić w ziemię i zawsze parę się uda. I tak większość wyrzucam. Odkłady to zdecydowanie lepszy sposób rozmnażania. Sama wiesz jaka to przyjemność i satysfakcja, jak wyhodujesz roślinę od malutkiej sadzonki.
U mnie sypie malutko, ale od wczoraj kilka centymetrów przybyło.
Przemku na pewno zakwitnie, tylko nisko przytnij, żeby miała tylko dwa oczka. Nie pozwól jej na zawiązanie kwiatów na wszystkich pędach, choć już by się chciało widzieć ładny krzew.
Zostaw ze dwa, trzy a resztę oberwij jeśli będzie więcej. Powinna budować masę, a nie wysilać się na obfite kwitnienie.
Małgosiu jak się ma dużo patyków, to tylko trochę pracy z cięciem na małe kawałki. Można dużo wsadzać i wtedy jakiś procent zawsze się ukorzenia.
April ja w ubiegłym roku cięłam klony pod koniec lutego i miałam problem z zabezpieczaniem maścią, bo soki lały się zaraz po przycięciu.
Dlatego teraz M pospieszyłam, jak tylko dodatnia temperatura się pojawiła. Podczytywałam strony szkółkarzy, oni owocowe tną już od stycznia, niezależnie od pogody.
Karol wstał.
Reszta wieczorem.
Domowe kwitną nadal.



Ewuś wcale ogrodnictwo nie uczy cierpliwości.

Miłko też z patyków wielkich sukcesów nie mam, ale kilkanaście już się ukorzeniło. Teraz mam tyle patyków po cięciu, że mogę dużo wsadzić w ziemię i zawsze parę się uda. I tak większość wyrzucam. Odkłady to zdecydowanie lepszy sposób rozmnażania. Sama wiesz jaka to przyjemność i satysfakcja, jak wyhodujesz roślinę od malutkiej sadzonki.
Przemku na pewno zakwitnie, tylko nisko przytnij, żeby miała tylko dwa oczka. Nie pozwól jej na zawiązanie kwiatów na wszystkich pędach, choć już by się chciało widzieć ładny krzew.
Małgosiu jak się ma dużo patyków, to tylko trochę pracy z cięciem na małe kawałki. Można dużo wsadzać i wtedy jakiś procent zawsze się ukorzenia.
April ja w ubiegłym roku cięłam klony pod koniec lutego i miałam problem z zabezpieczaniem maścią, bo soki lały się zaraz po przycięciu.
Karol wstał.
Domowe kwitną nadal.


- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu tak zrobię. U mnie przez noc troszeczkę napadało śniegu ale to jeszcze za mało. Cały czas mroziło a żadnej kołderki rośliny nie miały. W kwietniu wyjdzie w praniu co wymarzło. Albo i nie. 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród zielonej
Soniu muszę podpisać się obiema rękami pod tym zdaniem "ogrodnictwo wcale nie uczy cierpliwości". Już kolejny sezon dochodzę do wniosku, że dla własnego bezpieczeństwa powinnam już w styczniu mieć związane łapki, no przynajmniej do marca, do tego zakaz wstępu do sklepów ogrodniczych, blokadę na strony typu FO i embargo na podłoże do siewu
Jedno sobie planuję, a całkiem co innego robię, w ogóle dzieje się to jakoś poza moją świadomością
Miałam pogrupowane nasionka, co w lutym siać, co w marcu, a jak przyszło co do czego i ziemia czekała już w kuwetkach, to beztrosko złapałam wszystko, co mi jeszcze w oko wpadło
Trawy też już posiałam, ostnica pięknie wzeszła, pampasówki wylazły z ziemi po raptem kilku dniach, na rozplenice jeszcze czekam, ale mam te zwykłe japońskie
Obejrzałam Twoją odmianę i nie powiem, bardzo ładna. Nie chcę nic zapeszać, ale jak już po sezonie zechcesz jej ścinać kłosy to uwzględnij proszę wyrwanie jej kilku nasion dla mnie
Ale mrozik chwycił, w nocy było -9 i ani milimetra śniegu, mam nadzieję że nic nie pomarzło. I gdzie ten cieplejszy obiecywany luty?
Ehh, takie prognozy to i Górol umie wygłaszać, na drugi raz nie zaufam już accuweather i zapytam Górola 
Trawy też już posiałam, ostnica pięknie wzeszła, pampasówki wylazły z ziemi po raptem kilku dniach, na rozplenice jeszcze czekam, ale mam te zwykłe japońskie
Ale mrozik chwycił, w nocy było -9 i ani milimetra śniegu, mam nadzieję że nic nie pomarzło. I gdzie ten cieplejszy obiecywany luty?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Oj u mnie też różnie z tą cierpliwością
Najchętniej chciałabym wszystko na raz i już od grudnia kopać na rabatach
Zima i u mnie nie odpuszcza, a wręcz przeciwnie - po kilku dniach z małymi tylko przymrozkami mrozi od nowa 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe

