Ogród zielonej
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25216
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Jak patrzę na Twoje ostnice, to az mnie serce boli, że moje dopiero może w przyszłym roku takie będą.
Zestawienie z jeżówką i złocieniem obłędne.
Jak zwykle pokazujesz kunszt swojego projektowania
Zestawienie z jeżówką i złocieniem obłędne.
Jak zwykle pokazujesz kunszt swojego projektowania
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Kochani miło, że dmuchaliście do mnie, ale dlaczego wszyscy na raz.
W nocy była długotrwała burza z ulewą, rano bałam się wyglądać przez okno. Hortensja Magical M. na pniu ma złamany jeden pęd, a pozostałe zwisały nisko pod ciężarem kwiatów. Podwiązałam wszystkie pędy do palika, może ten nadłamany też się zrośnie.
Większość bylin zwisała smętnie, pobrudzona ziemią. Sprzątania miałam moc, bo rynny nie nadążały z odprowadzaniem wody, która porywała glebę i wymywała ją na chodnik. W ciągu dnia czasem wyjrzało słońce, to trochę roślin się podniosło. Niestety taki ulewny deszcz nie nawodnił dobrze gleby, bo mam lekki spadek działki i woda spływa w kierunku hibiskusów i pęcherznic. Wykopywałam dwie juki, na głębokości 25-30 cm sucho. Ale pada znowu więc mój ogród wreszcie odżyje.
Dorotko na białej rabacie jest ostnica, to generalnie jednoroczna trawa. Jednak ostatnie zimy były dość łagodne, sporo ostnic przeżyło. Mam je w różnych częściach ogrodu. Miła jesteś,
ale z tym komponowaniem, to różnie bywa, największy problem mam z łączeniem kolorów. Biała rabata przechodziła różne fazy nasadzeń. Jest bardzo wąska, więc wiele kolorów wprowadzało chaos, nie podobało mi się. Teraz prawie,
jestem zadowolona, choć to na pewno nie koniec eksperymentów. Nie ma przeszkód żeby nie posadzić mikołajka i gipsówki, tylko z tą ostatnią trzeba uważać, lubi pożerać okoliczne rośliny.
U mnie do wieszania budek jest zaprzyjaźniony chłopak, czyści jesienią poprzednie i teraz powiesi kolejne. Hortensje niestety muszą mieć wilgoć, inaczej źle rosną i słabo kwitną. Im więcej słońca, tym więcej wody.

Małgosiu opuchlaki zabijaj, bo one składają mnóstwo jaj i potrafią zniszczyć wiele roślin, prawie wszystkie im smakują. Larwy wyjadają korzenie, a dorosłe liście. Szczególnie kochają rododendrony, żurawki, ale u mnie nawet hortensjami nie gardzą.
Ja się jeszcze cieszę jeżówkami odmianowymi, ale nasadziłam młodych zwykłych, one są niezawodne.

Anitko trochę potrzymam chmury u siebie, może zaświeci ci słońce.
Ja też niewiele robię, bo czasu i pomysłów brak. Właściwie tylko ścinam przekwitłe kwiaty i czasem jakiś chwast wyrwę. Pewnie dopiero wiosną poprzesadzam trochę.
Aneczko M robi doktorat z projektowania budek dla poszczególnych gatunków.
Białe nie zawsze ładnie kończą kwitnienie, ale jest trochę takich które długo dobrze wyglądają. Na pewno znajdziesz takie, które ci się spodobają. Masz doskonałe wyczucie koloru, łączysz różne odcienie w sposób dla mnie nieosiągalny. Mnie łatwiej zrobić białą rabatę, niż w różnych odcieniach.

Kasiu ja wysiałam swoje mikołajki. Posadziłam trzy, już w pierwszym roku zakwitły. Kilkanaście sztuk poupychałam po znajomych.
Mają wyjątkowo ładny odcień niebieskiego.

Majka Fireworks to trawa typowo jednoroczna, pierwszy przymrozek ją ścina. Ma jednak tak intensywny kolor, że nie mogłam się oprzeć. Bardzo słabo rosła, dopiero niedawno ruszyła i wybarwia się na bardziej intensywną czerwień. Z trawami trafiłaś na wyjątkowo zły rok. U mnie też połowa nie przeżyła, choć przez cztery lata nie miałam z nimi problemów. Jednak są gatunki i odmiany, które świetnie zimują, albo doskonale kiełkują, więc szkoda z nich rezygnować. Bukszpany fotografuję z tej strony gdzie mają ładniejszy kształt.

Lucynko dziękuję,
padało i pada, nareszcie ogród podlany i może nawet trawnik się zazieleni.

Aniu ty masz bogactwo róż,
a ja zwykłych jeżówek.
Odmianowe dopiero od ubiegłego roku zaczęłam gromadzić, mam nadzieję, że trochę się nimi nacieszę. Długo kwitną, ale u mnie chyba opuchlaki podjadają im płatki. Dziś się przyjrzałam hortensjom, większość zaczyna się bielić. Jesteś spragniona widoków działki, niech pogoda i czas pozwoli ci zaglądać na rabatki jak najczęściej.

Alu oczywiście, że już bym chciała widzieć łany niebieskich przegorzanów.
Serio, to myślałam, że dwa lata wystarczy, żeby nabrały siły na kwitnienie. Ten od ciebie jest w doskonałej kondycji.
Mnie pewnie też czeka przesadzanie niektórych roślin, bo od strony Szmaragdów z pewnością korzeni coraz więcej.

Wiesiu to tylko zmutowana jedna siewka ostróżki. Mam ich trochę w kolorach niebieskim, różowym i białym. Nasiona były tylko z białej, więc siewki nie powtarzają cech rośliny matecznej.

Aniu anabuko1 czerwona trawa niestety jednoroczna, ale nie mogłam się oprzeć w szkółce i kupiłam dwie.
W tym roku dokupiłam jeszcze dwie odmiany turzyc, The Beatles i Ptasie Łapki, będę testować jak sobie poradzą u mnie.

Gosiu dziękuję.
Codziennie przechodzę kilka razy wzdłuż białej rabaty i utwierdzam się w przekonaniu, że taka zostanie. Jak coś wypadnie, to może zamienię, ale na tak małej przestrzeni jednorodne nasadzenia najbardziej mi się podobają. Doszłam do wniosku, że ostnice jednak najlepiej wysiać w marcu i wtedy ma się pewność, że będzie ładna. Przeżycie przez nią zimy, to jednak loteria.

Powiązana Magical Monlight.

Chyba jesień, bo hibiskusy pokazują kwiaty.


Choroba wirusowa, czy wczorajsza ulewa.
Przepięknie pachnie.

Pierwszy pomidor w gruncie nabiera kolorów.

Dziękuję i dobrej nocy.


Dorotko na białej rabacie jest ostnica, to generalnie jednoroczna trawa. Jednak ostatnie zimy były dość łagodne, sporo ostnic przeżyło. Mam je w różnych częściach ogrodu. Miła jesteś,




Małgosiu opuchlaki zabijaj, bo one składają mnóstwo jaj i potrafią zniszczyć wiele roślin, prawie wszystkie im smakują. Larwy wyjadają korzenie, a dorosłe liście. Szczególnie kochają rododendrony, żurawki, ale u mnie nawet hortensjami nie gardzą.


Anitko trochę potrzymam chmury u siebie, może zaświeci ci słońce.


Aneczko M robi doktorat z projektowania budek dla poszczególnych gatunków.


Kasiu ja wysiałam swoje mikołajki. Posadziłam trzy, już w pierwszym roku zakwitły. Kilkanaście sztuk poupychałam po znajomych.


Majka Fireworks to trawa typowo jednoroczna, pierwszy przymrozek ją ścina. Ma jednak tak intensywny kolor, że nie mogłam się oprzeć. Bardzo słabo rosła, dopiero niedawno ruszyła i wybarwia się na bardziej intensywną czerwień. Z trawami trafiłaś na wyjątkowo zły rok. U mnie też połowa nie przeżyła, choć przez cztery lata nie miałam z nimi problemów. Jednak są gatunki i odmiany, które świetnie zimują, albo doskonale kiełkują, więc szkoda z nich rezygnować. Bukszpany fotografuję z tej strony gdzie mają ładniejszy kształt.


Lucynko dziękuję,



Aniu ty masz bogactwo róż,




Alu oczywiście, że już bym chciała widzieć łany niebieskich przegorzanów.



Wiesiu to tylko zmutowana jedna siewka ostróżki. Mam ich trochę w kolorach niebieskim, różowym i białym. Nasiona były tylko z białej, więc siewki nie powtarzają cech rośliny matecznej.

Aniu anabuko1 czerwona trawa niestety jednoroczna, ale nie mogłam się oprzeć w szkółce i kupiłam dwie.


Gosiu dziękuję.


Powiązana Magical Monlight.

Chyba jesień, bo hibiskusy pokazują kwiaty.


Choroba wirusowa, czy wczorajsza ulewa.


Pierwszy pomidor w gruncie nabiera kolorów.

Dziękuję i dobrej nocy.
- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, jeżówki piękne ja też próbuję u siebie nowych odmian. Pomidorki mniam mniam u mnie towarzystwo jeszcze zielone 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Będę tępić gady gdzie tylko spotkam
Ten łan host jest nieziemski
Jeżówki wcale nie są zwykłe, pięknie zdobią ogród
Lilia Muscadet 




Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16288
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Mnie z jeżówkami niestety nie po drodze. Kupiłam wiele odmian, ale tylko kilka mi się zachowało. Reszta jakieś miernoty albo w ogóle wyginęły. Bardzo lubię te byliny i gdybym mogła, zasadziłabym ich wielkie kępy. Szczęściara z Ciebie, że im się spodobało w Twoim ogrodzie.
Hortensje u mnie też nieco ucierpiały po gwałtownych deszczach, lecz ogólnie w ogrodzie mam to samo co ty. Wykopywałam dzisiaj pewien iglaczek i choć, zdawałoby się, bezustannie pada, to ziemia pod iglakiem była całkiem sucha. Niech więc pada...
Hortensje u mnie też nieco ucierpiały po gwałtownych deszczach, lecz ogólnie w ogrodzie mam to samo co ty. Wykopywałam dzisiaj pewien iglaczek i choć, zdawałoby się, bezustannie pada, to ziemia pod iglakiem była całkiem sucha. Niech więc pada...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ewuś jeżówki kwitną coraz ładniej, ale dziś biegałam z bambusami i wiązałam. Po ulewie nie chciały się podnosić, bo ciągle pada. Nie znoszę wiązania, ale nie ma innego wyjścia.
Pomidorom słońce by się przydało, a nie chłody i deszcz.
Bez zgubił wszystkie liście, ale teraz wypuszcza młode.

Małgosiu kwiaty host zdominowały rabatę, ale już się szykuję do cięcia i ręka mnie boli od samego myślenia o takiej pracy.
Gdyby zwykłe jeżówki były niższe, to rabaty z nimi byłyby piękne. Niestety na zachodniej stronie wyciągają się do światła i leżą na innych roślinach. Muszę zrobić modyfikację.
Muscadet też pięknie pachnie. Niestety drugi rok będzie przesadzana. Nie zdążyła się zadomowić, a już nowe pomysły się rodzą. 

Wandziu spróbuj zwykłe gdzieś z tyłu upychać, one niezawodne. Ja białe uwielbiam, po dwu latach stoją sztywno, nie pokładają się i kwitną długo. Może nie kupuj odmianowych w szkółkach, tylko od ogrodniczek. Moje wszystkie podarowane doskonale rosną.
Jeszcze specjalne podziękowania
za zainspirowanie różą Aspirin, dopiero wsadziłam, a już mają masę kwiatów.
U mnie nadal pada, ale już drobny deszcz, więc ziemia nasiąka wodą i nawet trawnik zaczyna się zielenić.
Jesteś doświadczona w bodziszkach, czy to możliwe, że Plenum rozchodzi się 15-20 cm od kępy, czy się wysiał.

Dzisiaj padało, ale trochę popieliłam, bo po deszczu chwasty szaleją.
Oddałam kępę juk, a na jej miejsce wsadziłam siewkę perowski. Za dwa lata będzie niebiesko z obu stron juk. Pozostałe siewki poczekają na jesień, bo nasadziłam cynii i żal mi teraz wyrzucać i sadzić perowskie. Werbena patagońska coraz ładniej kwitnie.












Małgosiu kwiaty host zdominowały rabatę, ale już się szykuję do cięcia i ręka mnie boli od samego myślenia o takiej pracy.




Wandziu spróbuj zwykłe gdzieś z tyłu upychać, one niezawodne. Ja białe uwielbiam, po dwu latach stoją sztywno, nie pokładają się i kwitną długo. Może nie kupuj odmianowych w szkółkach, tylko od ogrodniczek. Moje wszystkie podarowane doskonale rosną.






Dzisiaj padało, ale trochę popieliłam, bo po deszczu chwasty szaleją.









- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11585
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Mamy dzisiaj pogodę deszczowatą ale jutro mają być opady ciągłe cały dzień
...Dzisiaj nic działkowo nie zrobiłam niestety ale wczoraj chwastowałam aż miło! Lilie mi jeszcze nie kwitną wszystkie, przekwitły już balkonowe...
Cleome u mnie osiągnęły w tym sezonie wysokość ok.40cm...
Ciekawe jak zakwitną
od początku spisałam je na straty a one się zawzięły...Lilię Muskadet miałam , ciekawe czy nadal ją jeszcze mam
...Okaże się niebawem jak zakwitną wszystkie działkowe lilie...Moje jeżówki jeszcze wczoraj stały na baczność a po tych deszczach???
Miłej niedzieli Soniu!


Cleome u mnie osiągnęły w tym sezonie wysokość ok.40cm...




Miłej niedzieli Soniu!


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Maryniu ja się cieszę z deszczu, bo na moich piaskach strasznie sucho, mimo podlewania. Jednak takie ulewy, jak ostatnia mnie przerażają, dużo roślin leży pochlapane piaskiem, dziś trochę powiązałam. Teraz wiele pracy w ogrodzie nie ma, ale chwasty nieodmiennie nas lubią.
Na pewno jeszcze lilie cię pocieszą, masz więcej cienia i zwierzaki przetrzebiły, to później zakwitną.
Wolałabym kleome 40 cm, a nie 120cm.
To taka żelazna roślina, że zawsze jakoś się wykaraska. 




- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Zdjęcia, kwiaty przecudne!
Jeżówka. Ciekawy kwiatek. chwilę powertuję internety. Ciekawe kwiaty i kwitną długi czas. Chyba zainteresuję się bardziej nimi
Nie mam jeszcze, ale już zaczynam planować, gdzie, w którym miejscu, u mnie miały by najlepiej i ładnie się prezentowały!!
Dziękuję za inspirację
Pozdrawiam!!
Jeżówka. Ciekawy kwiatek. chwilę powertuję internety. Ciekawe kwiaty i kwitną długi czas. Chyba zainteresuję się bardziej nimi

Nie mam jeszcze, ale już zaczynam planować, gdzie, w którym miejscu, u mnie miały by najlepiej i ładnie się prezentowały!!
Dziękuję za inspirację

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Magical M. na pniu ?
Będzie kiedyś piękne drzewko. Nie spotkałam tej odmiany w formie drzewka.
Masz rację pisząc o hortensji- potrzebuje ogrom wody i wtedy rośnie wspaniale. Tegoroczne, deszczowe nieco lato pokazało u mnie jak mają wyglądać hortensje. Juz wiem, że gdy będą upały, będę musiała je dodatkowo nawodnic.
Będzie kiedyś piękne drzewko. Nie spotkałam tej odmiany w formie drzewka.
Masz rację pisząc o hortensji- potrzebuje ogrom wody i wtedy rośnie wspaniale. Tegoroczne, deszczowe nieco lato pokazało u mnie jak mają wyglądać hortensje. Juz wiem, że gdy będą upały, będę musiała je dodatkowo nawodnic.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Hibiskusy już u Ciebie kwitną
, u mnie mają dopiero pąki a mszyca na nich taka, że ho ho i kiedy tu pryskać jak tak leje ??
Jeżówki i werbena patagońska to wdzięczne rośliny
a rozwar ma fajne baloniki
. Cynie masz ładne a ja w tym roku siałam po raz pierwszy i nie wyszły
albo je wyplewiłam
. Perowska to bardzo ciekawa roślina i mam dla niej pewne miejsce
, czekam tylko na jakiś wyjazd i kupię jeśli spotkam. Z tym podwiązywaniem to faktycznie jest kłopot ale jak trzeba to trzeba. Hortensja na pniu będzie wyglądała bajecznie jak tylko nabierze ciałka
. Pozdrawiam
.










- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu u mnie też ostatnio solidnie popadało
Teraz tylko słoneczko i będzie ok...
Jeżówki u mnie nieciekawie rosną te odmianowe,za to zwykłe to dopiero się rozsiewają.
Szałwia trio nieźle mi się wysiała,a werbena pomału otwiera pąki...
Hortensje lubią wodę to prawda,dlatego zawsze pilnuję,by im dać w nogi
Twoje pomidorki się rumienią,nasze jeszcze zielone

Jeżówki u mnie nieciekawie rosną te odmianowe,za to zwykłe to dopiero się rozsiewają.
Szałwia trio nieźle mi się wysiała,a werbena pomału otwiera pąki...
Hortensje lubią wodę to prawda,dlatego zawsze pilnuję,by im dać w nogi

Twoje pomidorki się rumienią,nasze jeszcze zielone

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
A czemu obcinasz kwiaty host? Nie lubisz ich? Lilie chyba jednak nie bardzo lubią przesadzanie, ja musiałam dwie swoje przesadzić wiosną, to miała o wiele mniejsze kwiaty. Przesadzane jesienią trochę lepiej. Ale jak trzeba to wiadomo
A spotkałam się z opinią, że dobrze jest wykopywać co roku
Mnie też denerwują pokadające sie kwiaty, dlatego wszystkie takie daję w obręcze z zielonego drutu, drut mało widoczny, a one stoją prosto
Fajny ten twój złocien maruna, ja mam inny. Zestawienie niebieskości bardzo udane
A co to za hortensja nad liliowcem? Piękne ma kiście




Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, cudne hostowisko!!!
ogromne!!!
Wszystkie kwiatki śliczne.
Tym razem jednak skupiłam się na tej pięknej piegowatej lilii, pistacjowej jeżówce i hortensji czarującej olbrzymimi kwiatostanami.
Hibiskusy??? Jesień???
Nieeeeee......


Wszystkie kwiatki śliczne.

Tym razem jednak skupiłam się na tej pięknej piegowatej lilii, pistacjowej jeżówce i hortensji czarującej olbrzymimi kwiatostanami.



Hibiskusy??? Jesień???
Nieeeeee......
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Emi jeżówki, jak hortensje, kwitną długo i raczej nie chorują, takie rośliny lubię.
Na początek posadź kilka zwykłych, potem szukaj ciekawych odmianowych. Siewki zwykłych znajdziesz w każdym ogrodzie gdzie są kwitnące jeżówki.


Moniczko Magical M to kolejny eksperyment.
Dostałam maluszka z patyka od forumki, jak pędy urosły do 40 cm, zaplotłam w warkocz, akurat były trzy.
To jej drugi rok, kwiaty ma ogromne. Mam nadzieję, że za dwa, trzy lata, jak zmężnieje, utrzyma bukiety, na razie przywiązana do grubego bambusa. Mam już cztery na pniu, wszystkie sama tak wyprowadzam, nie są szczepione. Najstarsza Limelight ma trzeci rok, a najmłodsza Pinki Vinki wsadzona wiosną. Muszę je sfotografować wszystkie i pokazać razem w jednym poście. Wszystkie hortensje mają nawadnianie, ale zawsze dodatkowo podlewam w czasie suszy.


Ewelinko w tym roku wyjątkowo szybciej zakwitają rośliny. Hibiskusy w ubiegłym roku bardzo atakowały mszyce, w tym prawie wcale nie ma, nawet na różach i margerytkach, które w tamtym roku pryskałam po trzy razy.
Kupiłam kompaktową perowskię Lacey Blue, ma dorastać do 50-60cm, posadziłam na rabacie niebieskiej. Na razie jest mała, ma około 40 cm. Pozostałe mam z siewek pierwszej kupionej, to będą wysokie jak mama, około 1m. jednak kolor i pokrój niest tak wyjątkowy, że mają coraz więcej zwolenników. Mam nadzieję na ładne hortensje na pniu, bo już krzaczastych mam wystarczającą liczbę.
Siewki w gruncie zawsze zaznaczam bambusami, albo kamykami, bo też z rozpędu wypielę.


Aniu już z utęsknieniem czekam na słońce, bo codziennie pada. Gdyby jeszcze w nocy, to byłoby dobrze, ale w dzień czasem bym coś w ogrodzie zrobiła.
U mnie też zwykłych jeżówek co roku pełno. Szałwia trio to omączona,
do tej pory pielę jej siewki na różance z okrywowymi.
Werbena, której nie przesadzałam pięknie się rozkrzewiła i kwitnie znakomicie. Przesadzane siewki nigdy nie mają takiej ilości kwiatów.


Małgosiu lubię kwiaty host do momentu, jak zaczynają oblepiać liście. Dziś już trzy ogołociłam, bo po deszczu upstrzone spadającymi płatkami.
Moje lilie w większości w doniczkach, nie maja takiej ilości kwiatów jak w gruncie. Przesadzam, bo poszerzam rabatę z bukszpanami, a liliom muszę poszukać nowego miejsca. Zanim M zrobi odpowiednie obręcze, to dużo wody upłynie.
Już zaglądałam do sklepów, ale nie znalazłam takich, które by mi się podobały. Hortensja to Magical Monlight. W ubiegłym roku dostałam ją jako ukorzeniony patyczek.


Lucynko rośnie tam dziesięć host, osiem dużych i dwa maluchy. Kwitną te duże, mają po kilkadziesiąt kwiatów. Wyglądają pięknie, ale niedługo pościnam, bo kwiaty brudzą liście i okropnie to wygląda w takiej masie. Jeżówek limonkowych Green Jewel mam siedem, niedługo zakwitną w szpalerze, wyjątkowo mi się podobają w takiej liczbie. Magical Monlight ma największe kwiatostany z wszystkich moich hortensji. Niedługo będę was nimi męczyć.


Dzisiaj między jednym deszczem a kolejnym skończyłam cięcie lawendy. Poczochrane przez koty straciły pokrój, ale dopiero wiosną je wyrównam.

Ostatnie dni kwitnienia margerytek, zostaną same jeżówki.

Po deszczach żurawki Marmalade odzyskały barwy.




Moniczko Magical M to kolejny eksperyment.




Ewelinko w tym roku wyjątkowo szybciej zakwitają rośliny. Hibiskusy w ubiegłym roku bardzo atakowały mszyce, w tym prawie wcale nie ma, nawet na różach i margerytkach, które w tamtym roku pryskałam po trzy razy.





Aniu już z utęsknieniem czekam na słońce, bo codziennie pada. Gdyby jeszcze w nocy, to byłoby dobrze, ale w dzień czasem bym coś w ogrodzie zrobiła.





Małgosiu lubię kwiaty host do momentu, jak zaczynają oblepiać liście. Dziś już trzy ogołociłam, bo po deszczu upstrzone spadającymi płatkami.





Lucynko rośnie tam dziesięć host, osiem dużych i dwa maluchy. Kwitną te duże, mają po kilkadziesiąt kwiatów. Wyglądają pięknie, ale niedługo pościnam, bo kwiaty brudzą liście i okropnie to wygląda w takiej masie. Jeżówek limonkowych Green Jewel mam siedem, niedługo zakwitną w szpalerze, wyjątkowo mi się podobają w takiej liczbie. Magical Monlight ma największe kwiatostany z wszystkich moich hortensji. Niedługo będę was nimi męczyć.



Dzisiaj między jednym deszczem a kolejnym skończyłam cięcie lawendy. Poczochrane przez koty straciły pokrój, ale dopiero wiosną je wyrównam.

Ostatnie dni kwitnienia margerytek, zostaną same jeżówki.

Po deszczach żurawki Marmalade odzyskały barwy.
