Kasiu,
Tereniu, sucho jak diabli , podlewam dwa razy dziennie, bo szkoda mi roślin, lilie niestety już kończą kwitnienie , a szkoda. Jak się okazało ,internet zabiera sporo czasu, przez ten okres , gdy go nie miałam , podgoniłam z pracami ogrodowymi ( przecięłam wszystkie czereśnie i wiśnie).
Tereniu, ten deszczyk tak pokropił, jak ksiądz kropidłem , dzisiaj też popadało , troszkę więcej. Zaproszenie wciąż aktualne.
Monika, cieszę się , ze już dostałaś, niech i dobrze wschodzą

.