Pozdrawiam
Mój fijoł 13-czas wspomnień
- MariaWy
- 1000p

- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewuniu wcale Ci się nie dziwię że się wzruszyłas i płakałaś na studniówce piękny to czas dla naszych dzieci a dla nas wzruszenie ,niedawno podobnie się wzruszałam na obronie doktoratu córki a wydawało by się że tak nie dawno miała studniówkę .
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ja tam swojej studniówki nie wspominam bo to było wieki temu, jak ten czas leci
Na dziecięcych nie bywałam żeby nie robić im obciachu, zresztą to też było już jakiś czas temu.
Za to wejście podoba mi się bardzo, a inne letnie zdjęcia jeszcze bardziej
Na dziecięcych nie bywałam żeby nie robić im obciachu, zresztą to też było już jakiś czas temu.
Za to wejście podoba mi się bardzo, a inne letnie zdjęcia jeszcze bardziej
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, Christa jest super
Uwielbiam te ogonki syrenek na rabacie!
Duże dosyć wyrosły, ponad pół metra w pierwszym roku. Niestety złapały mi plamistość i ścięłam nisko w obawie, że zarażą róże. Róże nie chorowały, więc skąd ta zaraza? U Ciebie były zdrowe?
Duże dosyć wyrosły, ponad pół metra w pierwszym roku. Niestety złapały mi plamistość i ścięłam nisko w obawie, że zarażą róże. Róże nie chorowały, więc skąd ta zaraza? U Ciebie były zdrowe?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Edeny super, ciekawe czy moje na wiosnę zakwitną w pierwszym roku. Już przebieram nogami.
Też miałam studniówkę w piątek. Ale byłam dzielna, udało się bez łez. Ale człowiek się dziwi jak ten czas leci...a tu dorosły facet i taki poważny. Muszę szybko wywołac zdjęcia...
Też miałam studniówkę w piątek. Ale byłam dzielna, udało się bez łez. Ale człowiek się dziwi jak ten czas leci...a tu dorosły facet i taki poważny. Muszę szybko wywołac zdjęcia...
- katja
- 500p

- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, miałaś rację, kłamali, ostra zima póki co odwołana 
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewo, mieszkasz na północy Warmii? Dzięki za podanie odmian, poczytam o nich i zapewne, znając siebie, będę szukać dla nich miejsca 
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Wejście bajkowe
dzieci szybko dorastają. |fajnie by było żeby dzieci rosły a rodzice wiekowo stali w miejscu
dzisiaj niedziela więc marzenia dozwolone 
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Po tych studniówkowych emocjach masz teraz zasłużony wypoczynek
U mnie też zelżał mróz, ale śniegu wciąż niewiele i zaczęło wiać - niestety
U mnie też zelżał mróz, ale śniegu wciąż niewiele i zaczęło wiać - niestety
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
An-ko, duże dziecko już pewnie nawet zapomniało o studniówce
To malutkie będzie zdawać maturę...Przy wejściu już nastąpiły zmiany, posadziłam same różowe róże.
Iwona, moja studniówka była tak dawno temu, że aż strach
Marysiu, to chyba przez świadomość, że czas tak szybko biegnie. Dopiero co dziecko się urodziło, a tu o studiach trzeba myśleć
Majka, moje się nie buntowały
Mały synek miał życzenie, żeby z matką zatańczyć
Kasia, moja Christa też złapała jakąś zarazę na liściach
Nie wycięłam od razu, bo nadal były kwiaty. Jednak róże w sąsiedztwie nie ucierpiały, ale to akurat Jacques Cartier, Salet i Martin Frobisher-te u mnie jeszcze nie miały chorób grzybowych.
Jola, też byłam zdziwiona faktem dorosłości syna
Eden jest przepiękną różą i czekam na kwitnienie swojej coraz bardziej niecierpliwie.
Iwona, moja studniówka była tak dawno temu, że aż strach
Marysiu, to chyba przez świadomość, że czas tak szybko biegnie. Dopiero co dziecko się urodziło, a tu o studiach trzeba myśleć
Majka, moje się nie buntowały
Kasia, moja Christa też złapała jakąś zarazę na liściach
Jola, też byłam zdziwiona faktem dorosłości syna
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Cześć Ewciu ,widzę ,że u ciebie miłość do róż kwitnie na całego .U mnie też
.Ogród mam zapchany niemożliwie .Miejsca mało ,a właściwie wcale.Zobaczymy po tej zimie ,czy coś się zwolni .
Zima mrozi bezlitośnie .Ale mamy już z górki .styczeń się kończy ,a luty krótki .W marcu już można coś posiać i zaczną przychodzić rośliny
.Jakoś zleci .Śliczne masz róże ,pokazuj ,będę zaglądać 
Zima mrozi bezlitośnie .Ale mamy już z górki .styczeń się kończy ,a luty krótki .W marcu już można coś posiać i zaczną przychodzić rośliny
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, wróciłaś?
Na razie wydaję pieniądze w internecie i końca nie widać
Do całkowitego zapchania ogrodu jeszcze dużo mi brakuje, więc szaleję. Pokaz róż możliwy wieczorem, kiedy lapek ze zdjęciami wróci z pracy 
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewciu ,Ty masz jeszcze co zapychać
i tego Ci zazdroszczę .Ja chyba zacznę piłować iglaki
Też czekam na rośliny,które zamówiłam oraz na róże ,które wsadzę w donice
U mnie zawieja i pada śnieg ,szkoda ,że dopiero teraz .W największe mrozy go nie było
U mnie zawieja i pada śnieg ,szkoda ,że dopiero teraz .W największe mrozy go nie było
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, zamówiłam trochę lilii, bylin i róż, znowu nie starczy mi na krzewy
Czekam na koniec zimy, żeby zacząć ryć nowe rabaty 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa-znowu zakupy
Ja mieszkam w takim małym miasteczku,że nic nie ma po za B...Zazdroszcze wam jak podczytuje ,żę macie taki duży wybór.Musz poczekać do wiosny ,to pojedziemy do większej metropoli.Przez internet mało kupjemy,bo ja musze wszystko wziąć do reki i poczytać każdy papierek
Miłego dnia
Miłego dnia
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ja też nie mogę się już doczekać ,aż mnie w dołku ściska ,jak o tym myślę .Lilie zamówiłam tylko dwie .Liczę ,że w naszym ogrodniczym coś drapnę .W dodatku zapomniałam ,gdzie sadziłam na jesieni .To będzie ciekawie na wiosnę 

