Zakątek z kanapą ratanową już jest boski a co to będzie jak się rozrośnie?
Aprilkowy las cz.3
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Aprilkowy las cz.3
No kochana, Ty taki piękny ogród skrywałaś przed nami
Twoje zdjęcia pokazywały nam piękne kompozycje i poszczególne rabaty ale dopiero zdjęcia innego fotografa ukazały jak Ty to pięknie połączyłaś w całość
Zakątek z kanapą ratanową już jest boski a co to będzie jak się rozrośnie?
Zakątek z kanapą ratanową już jest boski a co to będzie jak się rozrośnie?
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Aprilkowy las cz.3
Piękny ogród, piękne zdjęcia i przemiłe ogrodniczki, o czym więcej można marzyć ? A jeszcze jak Panowie mieli wspólne tematy... i nie przeszkadzali..., to już po prostu bajka
Dziewczyny, jak miło że jesteście blisko ! Może czasem uda się wspólne spotkanie...
Pozdrawiam i ściskam serdecznie
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolciu tak masz ładnie w Tym swoim ogrodzie ,że ja się go nie mogę nachwalić .Pomysł z posadzeniem większej ilości czerwonej trawy świetny .Masz głowę kobitko

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las cz.3
April, super spotkanie miałyscie, a relacja Justynki bezcenna! Fajnie zobaczyć czasem znamy ogrod z zupełnie innej perspektywy
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu powstaje cudny, nie powtarzalny , leśny ogród .
Wydaje mi się, że tempo zawrotne sobie narzuciłaś, przecież nie tak dawno zaczynałaś, a już taki porządek, rośliny zadomowione.
Wspaniały łan delospermy, różne kolory.
Będziesz wykopywała na zimę?
Wydaje mi się, że tempo zawrotne sobie narzuciłaś, przecież nie tak dawno zaczynałaś, a już taki porządek, rośliny zadomowione.
Wspaniały łan delospermy, różne kolory.
Będziesz wykopywała na zimę?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz.3
Teraz muszę pomarudzić-wiem, że sadzenie większej ilości tych samych roślin jest lepsze (widać to na zdjęciach Justyny
), ale kiedy nie mogę się opanować. Trawy wyglądają zabójczo, a Veilchenblau profilaktycznie okryj matą (albo czymś
), bo szkoda, żeby zmarzła.
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, to zupełnie inna odsłona Twojego ogrodu. Nie skąp nam tej całości, bo jest równie interesująca jak części, które dotychczas pokazywałaś 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jak niesamowicie różni się spojrzenie innych osób na to samo miejsce.... inne kadry, inne ujęcia i ten sam ogród wygląda zupełnie inaczej....ale w każdej odsłonie prześlicznie 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Iluż tu miłych gości dzięki Justi
A ja już chciałam zamknąc wątek na zimę
Ewo/Gajowa, prawda że każdy inaczej patrzy na te same rzeczy? Sama prosiłam Justynę żeby przyjechała z aparatem. Byłam niezwykle ciekawa jej spojrzenia. I bardzo mi się to spojrzenie podoba
Ilonko/imwsz, ależ ja żadnego kitu. Takie są moje odczucia, a że ktoś patrzy inaczej...Ja widzę przede wszystkim to co mam do zrobienia. Justyna była łaskawa zauważyc to co już zrobiłam
Agatko, nie przesadzajmy z tym ładnie. Nie jest źle. Parę dobrych zdjęc naszej koleżanki tego nie zmieni. Sama wiesz że pokazuje się te kawałki co jakoś wyglądają a resztę skrzętnie ukrywa. Tak można robiąc zdjęcia. Niestety jak jest gośc już w ogrodzie to nic się nie ukryje
Ale Justyna okazała się świetną dyplomatką i dobrym psychologiem. Wiedziała ile krytyki mogę znieśc a ile byłoby dla mnie demotywujące....
Magdo/Variegata
zakątek z kanapą jest w trakcie prac. Wymaga też poprawy bo np przetaczniki się u mnie nie sprawdziły. Ale plany są i wykonanie będzie częściowo jesienią, czyli róże. Resztę na wiosnę. Do ostatniej chwili przed wizytą robiłam obrzeże z sosnowych pieńków. Mrówcza praca ale chyba pasuje do klimatu leśnego.
Mufka/Marysiu, dziękujemy za komplementy. Jak to mówią pierwsze koty za płoty. Może teraz będę się mniej wstydzic zapraszac do siebie. Justyna przełamała lody więc wpisy w kalendarzu czas zacząc.
Zapraszam Cię serdecznie do mojego lasku. Ja się jeszcze do M muszę dopasowywac bo on bardzo polubił takie spotkania i się upiera żeby go zabierac
Rozalko dziękuję ci serdecznie. Traw będzie u mnie więcej bo bardzo je lubię a i okazało się że całkiem nieźle się u mnie czują.
Kasiu/Robaczku, święta racja. Nie mogłam się doczekac co zobaczę na zdjęciach. Choc przyznajemy się bez bicia że były robione w pośpiechu, bo się tak zagadałyśmy że zapomniałyśmy o całym świecie. Zresztą pamiętam że u ciebie też tak nieraz było, że byli goście a zdjęc nie zdążyłyście zrobic
To typowe dla forumowych spotkań...
Tajeczko
Zaskoczyłaś mnie tą nazwą delosperma. Ja mam coś takiego? czy to przypołudniki? Bo jeżeli tak, to ja je uważam za jednoroczne. Będę wiosną znów wysiewac bo jestem nimi zachwycona. To pomysł Kasi/Robaczka, u niej pierwszy raz zobaczyłam tę roślinkę. Okazało się że jest idealna na mój piasek.
Ewo, ja też cwiczę się w sadzeniu większej ilości w jednym miejscu i nie zawsze mi się udaje. Ciągle sobie to powtarzam i ciągle wracam z ogrodniczego z jedną roślinką. Wtedy siebie tłumaczę że to do sprawdzenia czy da sobie u mnie radę
O Veilchenblau się zatroszczę, obiecuję. Większośc roślinek z danego sezonu staram się zabezpieczac chociaż gałązkami sosnowymi. Jak są już większe to muszą sobie radzic.
Irmnko, dziękuję w imieniu kunsztu Justyny. Ja większej perspektywy robic nie mogę bo mój aparat ma słabą optykę. To tylko tak przy okazji wizyty się udało. Muszę chyba napisac list do Mikołaja o lepszy sprzęt...
Agness, kochana, bardzo dziękuję. To miło usłyszec/przeczytac tyle komplementów.
Zdjęc nie będzie bo siedzę w domu. I tak jestem ździwiona że udało mi się coś napisac, pewnie dlatego że jeszcze rano i net mnie nie wyrzucił bo nie jest tak obciążony...
Ewo/Gajowa, prawda że każdy inaczej patrzy na te same rzeczy? Sama prosiłam Justynę żeby przyjechała z aparatem. Byłam niezwykle ciekawa jej spojrzenia. I bardzo mi się to spojrzenie podoba
Ilonko/imwsz, ależ ja żadnego kitu. Takie są moje odczucia, a że ktoś patrzy inaczej...Ja widzę przede wszystkim to co mam do zrobienia. Justyna była łaskawa zauważyc to co już zrobiłam
Agatko, nie przesadzajmy z tym ładnie. Nie jest źle. Parę dobrych zdjęc naszej koleżanki tego nie zmieni. Sama wiesz że pokazuje się te kawałki co jakoś wyglądają a resztę skrzętnie ukrywa. Tak można robiąc zdjęcia. Niestety jak jest gośc już w ogrodzie to nic się nie ukryje
Magdo/Variegata
Mufka/Marysiu, dziękujemy za komplementy. Jak to mówią pierwsze koty za płoty. Może teraz będę się mniej wstydzic zapraszac do siebie. Justyna przełamała lody więc wpisy w kalendarzu czas zacząc.
Rozalko dziękuję ci serdecznie. Traw będzie u mnie więcej bo bardzo je lubię a i okazało się że całkiem nieźle się u mnie czują.
Kasiu/Robaczku, święta racja. Nie mogłam się doczekac co zobaczę na zdjęciach. Choc przyznajemy się bez bicia że były robione w pośpiechu, bo się tak zagadałyśmy że zapomniałyśmy o całym świecie. Zresztą pamiętam że u ciebie też tak nieraz było, że byli goście a zdjęc nie zdążyłyście zrobic
Tajeczko
Ewo, ja też cwiczę się w sadzeniu większej ilości w jednym miejscu i nie zawsze mi się udaje. Ciągle sobie to powtarzam i ciągle wracam z ogrodniczego z jedną roślinką. Wtedy siebie tłumaczę że to do sprawdzenia czy da sobie u mnie radę
O Veilchenblau się zatroszczę, obiecuję. Większośc roślinek z danego sezonu staram się zabezpieczac chociaż gałązkami sosnowymi. Jak są już większe to muszą sobie radzic.
Irmnko, dziękuję w imieniu kunsztu Justyny. Ja większej perspektywy robic nie mogę bo mój aparat ma słabą optykę. To tylko tak przy okazji wizyty się udało. Muszę chyba napisac list do Mikołaja o lepszy sprzęt...
Agness, kochana, bardzo dziękuję. To miło usłyszec/przeczytac tyle komplementów.
Zdjęc nie będzie bo siedzę w domu. I tak jestem ździwiona że udało mi się coś napisac, pewnie dlatego że jeszcze rano i net mnie nie wyrzucił bo nie jest tak obciążony...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Dobrze, że jesteś w domu, choć współczuję przyczyny zostania w domu, listonosz powinien dziś dotrzeć do Ciebie. Zapomniałam o trzcinniku, ale to w drugiej paczce pójdzie
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Marzenko, właśnie dostałam sms z poczty że dziś będzie

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Super
, wysyłałam po 15tej i jako takiej gwarancji nie było, ze dziś dojdzie, ale fajnie, ze się udało. Następna porcja dopiero w październiku 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las cz.3
Kurcze, chyba zaproszę Justi, aby podbudować własne ego
Jolu po przeczytaniu pierwszych zdań już miałam ochotę spakować się i jechać, aby zobaczyć na żywo te "iście wakacyjne miejsce".
Jeszcze te zdjęcia...chylę czoła, aleś odpicowała ogród
Jolu po przeczytaniu pierwszych zdań już miałam ochotę spakować się i jechać, aby zobaczyć na żywo te "iście wakacyjne miejsce".
Jeszcze te zdjęcia...chylę czoła, aleś odpicowała ogród
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, fotki Justynki cudnie pokazują twoje zakątki
Fajnie, że pierwsze koty za płoty jeżeli chodzi o formułowe odwiedziny. Fajnie jest się z kimś spotkać i rozmawiać z pasją o roślinkach, prawda?
Do nasadzeń grupowych też sie przekonałam, ładny daje to efekt. Teraz zamawiałam róże u Ewci i biłam się z myślami, czy zamówić trzy róże jednego gatunku, czy trzy różne......stwierdzam, że za dużo ich jest i nie umiałam się zdecydować, zamówiłam każdą inną
Spokojnego dnia.
Fajnie, że pierwsze koty za płoty jeżeli chodzi o formułowe odwiedziny. Fajnie jest się z kimś spotkać i rozmawiać z pasją o roślinkach, prawda?
Do nasadzeń grupowych też sie przekonałam, ładny daje to efekt. Teraz zamawiałam róże u Ewci i biłam się z myślami, czy zamówić trzy róże jednego gatunku, czy trzy różne......stwierdzam, że za dużo ich jest i nie umiałam się zdecydować, zamówiłam każdą inną
Spokojnego dnia.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Siedzę i obserwuję jak kolejny idiota zakopał się w mokrym piaseczku
Przecież to gołym okiem widac że ciężkie, kilkunastotonowe auto nie wszędzie wjedzie
Już śmieciarki przetestowały że się w polu nie zawraca
Marzenko, czekam też bo Benex dziś dostarcza, niestety tam nie zdążyłam zmienic adresu
Szlag, właśnie wyłączyli prąd a ja mam baterię nie naładowaną. Resztę postów za jakiś czas, a miałam się wziąc za prasowanie
Marzenko, czekam też bo Benex dziś dostarcza, niestety tam nie zdążyłam zmienic adresu
Szlag, właśnie wyłączyli prąd a ja mam baterię nie naładowaną. Resztę postów za jakiś czas, a miałam się wziąc za prasowanie

