W "rozczochranym"...

[anabuko1]

Witaj Justynko
Ale pięknie u Ciebie
Róże,wrzosy,trawy ,,,piękne
a kociula jaki śliczny
I wianuszki pięknie Ci wyszły

[Jagodka]

Dużo cierpliwości - w stosunku do rozbrykanych uczniów - zdrowia i wszelkiej pomyślności Justysiu

[Maska]

Justynko koniec świętowania
Mój pies jakby był puszczony wolno oprócz pcheł przyniósłby kurki z całej wsi
Koncepcja orzechowa ładna ja bym coś zielonego może mech?

[Ignis05]

Justynko nie martw się , znajdziesz sekator najpóźniej przy wiosennych porządkach.
Tak mi się udało znaleźć najlepsze grabki, które zaginęły mi po jesiennych porządkach w poprzednim roku.
Oczywiście , zdążyłam najpierw kupić już nowe. Teraz mam sztuk dwie.
Ale i tak się ucieszyłam, bo te znalezione jakoś lepiej pasują do ręki.

[Margo2]

Uwielbiam orzechy. Najbardziej takie świeże, z których daje się zdjąc skórka.
Pierwszy raz wolne? No to w tym roku prawdziwe święto.
A ja myślałam, że w całej Polsce jest jednakowo.

[aagaaz]

Hmm bardzo fajny ten wianek z orzechów. Ciekawa jestem efektu końcowego.

W sumie ze mną jest coraz lepiej..Ale kiedy będzie już naprawdę ok, to nie wiem ;) Czekam ...

[Kochammmkwiaty]

ach te sprzęty u mnie dla odmiany wszystko rdzewieje bo zostaje wiadomo gdzie
A tak na poważnie w tym roku zgubiłam swój ukochany zegarek , nie wiem jak ale to nie daje mi spokoju.
Z reguły nic nie gubię a tu taka rzecz

Justynko miłego wieczorku

[klarysa]

Poświątecznie witam
Nie leniuchuję, a wręcz przeciwnie
Świąteczne plany robocze zrealizowane, nawet z nadwyżką
Nawet udało się zebrać owoce dzikiej róży na nalewkę, dodam, że prawie ptakom z dziobów wydarłam. Z większości powydziobywane już nasionka

Dla wszystkich, którzy mają wątpliwości, że jesień na dobre zagościła w rozczochranym...
Taką lubię.




Kwitnie oczar. Druga jego część -czerwona będzie miała kwiaty wiosną .





Aga, dzięki. Korzystaj z okazji i pokazuj, co też powstaje.
Nie wierzę w to goło i brzydko
Miłego.

Aniu, wielkie dzięki za tyle miłych słów.
Miło czytać tyle dobrego o wiejskim przydomowym rozczochrańcu .

Iguś, dziękuję za błękitne motylki i życzenia
Dzieci są kochane, to papierologia wykańczająca Ciągle od nowa i więcej papierowych dowodów na to, czy aby na pewno pracuję

Marysiu, koniec
Pracy zapowiada się więcej do odwołania, bo koleżanka choruje i trzeba zastąpić.
Zdecydowanie wolę takiego, co to pchły...O takiego psiura na wsi, to bym się bała . Ludzie potrafią być okrutni. Pilnuj kurojada .
Myślę, że mój Bill też by kurkom nie odpuścił, gdyby tylko była okazja
Do wianka pasowałyby mi kolorem i kształtem orzeszki buczyny, a może olchowe szyszeczki?
Muszę zrobić przymiarkę z mchu.

Krysiu, do wiosny to on zardzewieje, a taki był dobry, firmowy i drogi (dosłownie)
Mam jeszcze jeden, ale to nie to.
Ciągle mem nadzieję, że się na niego gdzieś natknę.

Gosiu, ja właśnie tez takimi się zajadam.
Z tym wolnym to dziwnie. Nawet w gminie nie ma jasno określonych reguł, wszystko zależy od interpretacji przepisów.

Aga, sama jestem ciekawa, co mi z tego wyjdzie.
Niby nawet są jakieś koncepcje, ale materiału brak.
Życzę szybkiego powrotu do formy

Aga, staram się pilnować. A odkąd w domku ogrodnika panuje porządek, nie było problemu.
Widocznie w ferworze walki coś mi wypadło i nie wróciłam już do przerwanego zajęcia.
A sekator leży sobie i czeka...
Zegarka szkoda , życzę, by się znalazł.
Miłego

Zapraszam tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 57&start=0

A moderatorów proszę o zamknięcie.
Dziękuję.

[Maska]

Justynko, Justynko Fiakriusz gotowy