Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
O i jeden mój też widzę ;)
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Iga śliczne przylaszczki ,moje dopiero wychodzą z ziemi; w ogóle u Ciebie już rzeczywiście widać dużo zieleni, u mnie jeszcze bardziej szaro ,ale przez te ciepłe dni wszystko rośnie w oczach 

- MamciaTerenia
- 1000p
- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Iguś ładne przylaszczki, muszę je sobie koniecznie kupić.
Ogród super wysprzątany
Ogród super wysprzątany

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Tereniu, jakbyście były w przyszłym tygodniu to przylaszczki już przywiozę,
Anastazjo, faktycznie przyroda szaleje, próbując nadrobić te dwa tygodnie opóźnienia.
Justynko, czekają na Was.
Madziu, plecków i nóg nie czuję.
Oj nie wiem czy tygryski to lubią najabrdziej.
Moniko, są badzo ładne, duże, wyrośnięte sadzoneczki, puszczają się strasznie.
Ewuniu, u mnie też kiedyś powojniki nie rosły, teraz stawiam na botaniczne i bylinowe, z nimi nie mam problemów. Wilekokwiatowe śliczne, ale nie dla mnie, tylko czasem się skuszę, teraz też zamówiłam Toki, ale nie wierzę, że przeżyje zimę.
Elu, zamówisz za rok.
Gieniu, owszem śliczne są te pełne, ale nie dla mnie, wykończam takie wrażliwce.
Agnieszko, dziękuję za towarzystwo do kawki, smakowała zdecydowanie lepiej.
Sławek, tak to też przylaszczka, ale nie wiem skąd ją mam i jak się nazywa. Muszę wygogoglać.
Za chwilkę jakieś zdjęcia się znajdą.

Anastazjo, faktycznie przyroda szaleje, próbując nadrobić te dwa tygodnie opóźnienia.

Justynko, czekają na Was.

Madziu, plecków i nóg nie czuję.


Moniko, są badzo ładne, duże, wyrośnięte sadzoneczki, puszczają się strasznie.

Ewuniu, u mnie też kiedyś powojniki nie rosły, teraz stawiam na botaniczne i bylinowe, z nimi nie mam problemów. Wilekokwiatowe śliczne, ale nie dla mnie, tylko czasem się skuszę, teraz też zamówiłam Toki, ale nie wierzę, że przeżyje zimę.

Elu, zamówisz za rok.

Gieniu, owszem śliczne są te pełne, ale nie dla mnie, wykończam takie wrażliwce.

Agnieszko, dziękuję za towarzystwo do kawki, smakowała zdecydowanie lepiej.

Sławek, tak to też przylaszczka, ale nie wiem skąd ją mam i jak się nazywa. Muszę wygogoglać.

Za chwilkę jakieś zdjęcia się znajdą.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Zawsze na kolorki można także liczyć u żurawek
Ale jak widac nie tylko... Czy Twoje pieski też tak szaleją po ogrodzie??? Mój nie może się nabiegać.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Moje prymulki dopiero startują. Musze dokupić, bo w zeszłym roku dużo straciłam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Małgosiu, moje prymule też dopiero zaczynają, zeszłoroczną zimę przeżyło niewiele, ale latem trochę dokupiłam, teraz będą rosły w siłę.
Aniu, moje pieski mie biegają, ale szaleńczo się gonią, nie zważając na kwiaty i rabaty.
I komu przeszkadzało to ciepło, że znów spada temperatura.




Aniu, moje pieski mie biegają, ale szaleńczo się gonią, nie zważając na kwiaty i rabaty.

I komu przeszkadzało to ciepło, że znów spada temperatura.

- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
piękne masz już kwatuchy
moja prymulka też dopiero ruszyła
i czekam na te kwiatki jak na zmiłowanie
póki co oglądam u Was 





- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Piękne ciemierniki
u mnie to takie mizeroty że aż nie chcę ich nikomu pokazywać 
TO samo ja mówię... ledwo zima się skończyła a tu już straszą jakimiś przymrozkami


TO samo ja mówię... ledwo zima się skończyła a tu już straszą jakimiś przymrozkami

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Iguś masz już kolorowo,a będzie jeszcze bardziej
Pięknie jest wiosną 


- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Iga a jak tam u Ciebie Wisła ? Nie podeszłą pod rynek ?
- Josephine_83
- 200p
- Posty: 457
- Od: 23 wrz 2012, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
A moje ciemierniki nie chca kwitnać,czy one wymagaja jakiegoś specjalnego tramtowania ? 

Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy. Zimowe opowieści.
Josephine_83, u Igi wszystko rośnie ...
Ale mój ciemiernik też nie kwitł, (może 2-3 razy po posadzeniu), ale rozrastał się w liście. W zeszłym roku bestialsko, choś z duż bryłą ziemi, wrzuciłam go w cienisty kąt skalniaka, w samą prawie glinę. Ponieważ dół wykopałam za płytki, obłożyłam mu korzenie odwróconą darnią. Zakwitł.
Ale mój ciemiernik też nie kwitł, (może 2-3 razy po posadzeniu), ale rozrastał się w liście. W zeszłym roku bestialsko, choś z duż bryłą ziemi, wrzuciłam go w cienisty kąt skalniaka, w samą prawie glinę. Ponieważ dół wykopałam za płytki, obłożyłam mu korzenie odwróconą darnią. Zakwitł.