Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Buraczkowa dalia śliczna

-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Piękne róże
A dalia dokładnie taka sama, jak w moim ogrodzie 
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Monica? A nie Alinka?
Idento
Dalie, ach te dalie...
Dalie, ach te dalie...
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Sławku
, dziękuję za różę u mnie. Nie waż się jej usuwać
, choć podobno nie umiesz to bez obaw powinnam być. Zbierz nasionka tego ślicznego krwawnika, to Paprika? A powiedz, czy ta zielonooka, to robi nasionka? czy Jeżówki powtarzają cechy mateczne, bo jeśli tak, to chętnie nasionka bym posiadła. Choć czytam gdzieniegdzie, że te licencjonowane odmiany nie wytwarzają nasion
. Jak Oni to robią, hodowcy, że dochodzą do takich rzeczy?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Sławku! Czytałam u Geni, że są odmiany irysów, które powtarzaja kwitnienie
Czy możesz napisać, które???
A w ogóle to dzień dobry, nasz forumowy gentelmanie
A w ogóle to dzień dobry, nasz forumowy gentelmanie
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
MARZENKO
Z krwawnika nasiona mogę zebrać,choć nie wiem,czy nie wyrosną żółte.
Ty jako neofitka ogrodowa /nie ubliżam Ci na pewno/ chcesz wszystko wysiewać,to chwalebne ale wcześnie czy póżniej
zginiesz w tym,bo przecież praca,dom,dziecko - że o mężu nie wspomnę.
Przed laty,jak mi się jeszcze chciało,wysiałem nasiona żółtej korony cesarskiej.Po 11 /
/ latach zakwitły pierwsze kwiaty,niestety
z wadą genetyczną,jakieś niewydarzone.To bardzo ostudziło mój zapał.
Ogrodnicy rozmnażają nowości chyba najczęściej in vitro i sprzedają mini sadzoneczki innym ogrodnikom.
Do miłego,
Sławek
Z krwawnika nasiona mogę zebrać,choć nie wiem,czy nie wyrosną żółte.
Ty jako neofitka ogrodowa /nie ubliżam Ci na pewno/ chcesz wszystko wysiewać,to chwalebne ale wcześnie czy póżniej
zginiesz w tym,bo przecież praca,dom,dziecko - że o mężu nie wspomnę.
Przed laty,jak mi się jeszcze chciało,wysiałem nasiona żółtej korony cesarskiej.Po 11 /
z wadą genetyczną,jakieś niewydarzone.To bardzo ostudziło mój zapał.
Ogrodnicy rozmnażają nowości chyba najczęściej in vitro i sprzedają mini sadzoneczki innym ogrodnikom.
Do miłego,
Sławek
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Dziś trochę szerzej...SŁODKA,dzień dobry
Nie ma nigdzie wykazu powtarzających kwitnienie.Czytając opisy trzeba zwrócić uwagę.U mnie tylko raz był taki
przypadek i moim zdaniem bardziej wynika to z anomalii temperaturowych w danym roku niż z cech genetycznych.
Botanicy i hodowcy od lat pracują nad wydłużeniem kwitnienia liliowców do 2 lub 3 dni.I co
Sławek
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kocimiętka...i cała reszta.cz.2
Czyli klops
Jedyna nadziej na zdbycie takiego okazu od innych i modlenie się o sprzyjajace warunki
I tak je lubie, nawet jak kwitną krótko i tylko raz 












