Ogród Gosi

[asia0809]

Ja likwiduję trawnik właściwie od samego początku . I dobrze mi idzie... ku rozpaczy mojego M.
Wypieszczona trawa jest oczywiście obłędna, ale jakoś tu na forum nikt nie pokazuje makro zdjęć trawy, aby inni wyrażali swój zachwyt. Gosiu, to świadczy tylko o tym, że idziemy we właściwą stronę

[artam]

Małgosiu, dlaczego nie możesz? Cóż/ któż stoi na przeszkodzie? Wyobraź sobie, jakie życie byłoby piękne bez koszenia trawy Hm...chociaż wtedy byłoby więcej plewienia... Już sama nie wiem

[maryla-56_56]

Widzę, że sobota była pracowita, bo efekty widać
No to pewnie z czasem rabatka będzie jeszcze poszerzona
Ja trawnika mam tylko tyle co konieczne, natomiast sąsiedzi kupując działkę zasieli najwięcej trawy.
Teraz co roku ograniczają trawnik, bo chcą kwiaty, warzywka i się razem, że zostanie im mniej niż u nas.
Małgosiu cierpliwości, będzie wszystko kwitło.....w swoim czasie.

[bodzia3012]

Mój M też tylko trawa jest dla niego najważniejsza, a ja mu wtykam po kawałku gdzieś jakieś roślinki

[malgocha1960]

Chyba każdy M taki, mój nosem ostatnio krzywi,że mu zabieram przestrzeń życiową,nie masię gdzie ruszyć,ale i tak robię swoje.

[bodzia3012]

Ale my mamy z tymi naszymi M

[Margo2]

Małgosiu Twój przyjeżdża rzadziej niż mój. Masz większe pole do popisu.

Widocznie wszystkie musimy się z tym borykać. Ale są tacy m., którzy wspierają swoje żony np. Kocicy. Razem jeżdżą do szkółek i kupują razem. To jest ekstra.

Ja nakupowałam roślinek, a teraz głowię się gdzie je wsadzić, bo nowe rabaty to chyba w tym roku nie powstaną. Muszę powoli oswajać z ubywaniem trawnika.

[malgocha1960]

Jak przyjedziesz to zobaczysz jak mam ciasno, a ogród ma rok. Dzisiaj była Bożenka z mężem.

[basjak]

Gosiu, ja sadziłam Acropolis jesienią. Kupowałam na All, od flesza, tanio. Sadzonka dorodna, z grubymi pędami, pięknie ukorzeniona, bezproblemowo przetrwałą zimę. Podobno zakwita na dwuletnich pędach, więc chyba kwiatów w tym roku nie zobaczę.

[Ave]

Ja bym na Twoim miejscu poczekała do jesieni i kupiła różyce u Flash500 (na All) , naprawdę ma wypasione sadzonki i dobrze zimują.

[malgocha1960]

Kupiłam dzisiaj 4 róże wielokwiatowe/nazwy u mnie/, co możesz o nic powiedziec?Czy róze w pierwszym roku po posadzeniu nie zakwitają?

[Margo2]

Basiu chyba niemożliwe, żeby kwitł na drugorocznych pędach. To jest róża wielokwiatowa. Takie cechy jak piszesz mają chyba tylko niektóre róże pnące i może stare parkowe. Także myślę, że jeszcze w tym roku będziesz cieszyła się kwiatami. Ale może podpytaj u znawczyń.

Ewo myślę, że nie mam wyjścia, bo i tak nie mam już kasy. Czekam na jesień.

Bardzo dziękuję Wam za informację. Będę pamiętała.

Małgosiu za chwilę przybędę

[AniaDS]

Zakwitnie, zakwitnie

[Margo2]

Aniu miód lejesz na moje serce. Pocieszyłaś mnie

Moja kwitnąca forsycja

[mariasen]

Gosiu czytam, że Ty też podbierasz miejsce z trawnika.