
Anolkowe roślinki
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Kasiu, mi też przykro. Taka śliczna była 

Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Strasznie Wam współczuję. Jeśli roślinki dotrwają wiosny, to mam nadzieję, że staną na nogi. Paradoksalnie moja linearis puszcza nowy pędzik - choć bałam się, że może jej pogoda nie odpowiadać.



Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Moja linearis też tfu tfu ma nowe przyrościki, co mnie bardzo krzepi. Możemy przebić piątkę Ilonko 

Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
A ja na domiar złego na litopsie znalazłam kolonie wełnowca
Jak mi się przeniosło to dziadostwo na inne zimujące kakti to sobie chyba w łeb strzelę.
Prawdę mówiąc odechciało mi się wszystkiego. Mam podły nastrój i to przez kogo? Nie sądziłam że te pędraki mogą tak wyprowadzić mnie z równowagi.
Odizolowałam litopsy. Jutro kupię denaturat a dopiero w poniedziałek chemię. Tylko nie wiem, czy mam też użyć jej na wszystkie kaktusy czy tylko na litopsa. Poradźcie mi

Prawdę mówiąc odechciało mi się wszystkiego. Mam podły nastrój i to przez kogo? Nie sądziłam że te pędraki mogą tak wyprowadzić mnie z równowagi.
Odizolowałam litopsy. Jutro kupię denaturat a dopiero w poniedziałek chemię. Tylko nie wiem, czy mam też użyć jej na wszystkie kaktusy czy tylko na litopsa. Poradźcie mi
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kasieńko, wełnowce to jeszcze nie tragedia - dla mnie dopiero przędziorki oznaczają katastrofę
Możesz je delikatnie odsunąć wykałaczką lub patyczkiem, bo lekko odchodzą od roślinki. Nie męcz innych kwiatków chemią, skoro nie masz gwarancji, że to niezbędne. Ponoć często opryskiwane roślinki robią się lichawe...

- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
A wiesz Basiu, że to jest najbardziej prawdopodobne. Usunęłam kokon. Umyłam denaturatem. Wytrzepałam ziemię z korzeni. Teraz siedzi bez ziemi w samej doniczce. Cały czas go obserwuje. Podobnie jak inne kolczaki. Cały czas mam nadzieję że jednak daleko te stwory nie zalazłybasga pisze:Kati-może ten wełnowiec siedział gdzieś w korzeniach i z głodu teraz wylazł wyżej?U mnie tak było na jednej z opuncji-po kilku miesiącach od zakupu zobaczyłam nad ziemią kolonię i wygrzebywałam wacikiem z denaturatem.

Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Strzałeczki niezaprzeczalnie śliczne
Czy to przedostatnie to odmiana 'White Butterfly'?
Myślę sobie, że warto by było jeszcze zdobyć do kolekcji taką odmianę syngonium: fotka

Myślę sobie, że warto by było jeszcze zdobyć do kolekcji taką odmianę syngonium: fotka
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Witaj Anoli. Przykro mi że masz trochę kłopoty ze swoimi kwiatkami. Ale nie ty jedna. Teraz najgorszy okres zimowy do ty naszych domowych. Mnie też kilka padło..w tym jeden jedyny hibiskus. Dziś zauważyłam na fikusie sprężystym...plamy. Czasem już odechciewa się tych kwiatków. No ale to tylko kwiatki i trzeba się liczyć ze stratami także.


