Jak tylko pojawią się pierwsze wąsy po liściach właściwych, to od razu uszczknąć. A potem, to już według potrzeb. Jak nie uszczkniesz to będzie się mniej rozkrzewiła, a bardziej pójdzie do góry. Tak też może być
Ogród pod wierzbą
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród pod wierzbą
Już 
Jak tylko pojawią się pierwsze wąsy po liściach właściwych, to od razu uszczknąć. A potem, to już według potrzeb. Jak nie uszczkniesz to będzie się mniej rozkrzewiła, a bardziej pójdzie do góry. Tak też może być
Skoro już wzeszła, to najgorsze za Tobą, możesz przestać się trząść, przynajmniej na razie
Zaczniesz znowu w maju, jak trzeba będzie posadzić ją do gruntu. Lepiej posadzić ją w pochmurny i niezbyt ciepły dzień, wtedy mniej odchoruje wysadzenie, bo że odchoruje, to raczej pewne. Jak zbyt zimno, to zmarznie, jak zbyt ciepło, to się przypali, w obu wypadkach zbordowieje ze złości
Ranyśku, toż to jakiś lodowiec na biegunie 
Jak tylko pojawią się pierwsze wąsy po liściach właściwych, to od razu uszczknąć. A potem, to już według potrzeb. Jak nie uszczkniesz to będzie się mniej rozkrzewiła, a bardziej pójdzie do góry. Tak też może być
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pod wierzbą
Marto, ależ miałaś śniegu
Przebiśniegi i ranniki niesamowicie zakwitły i jak dużo
Napisałaś, że to pospolite. A jakąś nazwę mają? Chętnie bym kupiła, to w przyszłym roku też się nacieszę takimi widoczkami 
Przebiśniegi i ranniki niesamowicie zakwitły i jak dużo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu toż to nawet gdybym cały śnieg u siebie zebrała nie byłoby takich hałd
No to zima była na bogato, dlatego roślinki takie zadowolone ze zaraz kwiatki pokazały. Cóż wiadomo że wyższe rośliny ucierpiały pod takimi zwałowiskami śniegu .Teraz niech to wszystko powoli topnieje a sieweczki śliczne[bez uroku tfuuu] 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród pod wierzbą
Tak, Marta, gliniane donice mam tylko jako osłonki. Może nie wszystkie ale te moje, choć stare, to zabierają bardzo wodę roślinom. Więcej musiałabym podlewać te donice niż w nich rośliny.
Lewizje mam w małych doniczkach, tak jak były kupione, tak są przez cały czas.
Piękne przebiśniegi.
I brawa dla kobei, super się zapowiada.
Lewizje mam w małych doniczkach, tak jak były kupione, tak są przez cały czas.
Piękne przebiśniegi.
I brawa dla kobei, super się zapowiada.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród pod wierzbą
Martuniu widzę śniegu jeszcze moc, ale i zwiastuny wiosny też już są
Przepiękne są Twoje siewki kobei, czy Ty je już czymś zasilasz?
Moje jakieś anemiczne, chyba robię coś nie tak
Przykro czytać, że masz straty, ale i u mnie też są.Najbardziej szkoda mi miłków zakupionych w sierpniu i przebiśniegów, które w zeszłym roku dostałam od fb znajomej o dobrym
Pozdrawiam cieplutko

Przepiękne są Twoje siewki kobei, czy Ty je już czymś zasilasz?
Przykro czytać, że masz straty, ale i u mnie też są.Najbardziej szkoda mi miłków zakupionych w sierpniu i przebiśniegów, które w zeszłym roku dostałam od fb znajomej o dobrym
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą
Marto wiem śniegu sporo, pierwsze zdjęcie pokazuje jak jest pięknie, wiem Ty się martwisz, a mnie się podoba, natura ładne widoki stworzyła. Masz niedaleko wiatraki, a ich praca nie jest zbyt głośna, czy one są prywatne, czy mieszkańcy z nich czerpią energię.
Marto młodych siewek maków jeszcze nie widać, stare u mnie powoli się gramolą, nie martw się jak coś to podeślę. Może dzisiejsze słoneczko, które ma wyjść jak mgła opadnie trochę osuszy Twoje rabatki. Głowa do góry
Marto młodych siewek maków jeszcze nie widać, stare u mnie powoli się gramolą, nie martw się jak coś to podeślę. Może dzisiejsze słoneczko, które ma wyjść jak mgła opadnie trochę osuszy Twoje rabatki. Głowa do góry
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martusiu ja już nie chcę patrzeć na to białe
, niech już powoli ale robi się ciepło i zielono
Jak będziesz mogła to poproszę zbierz nasionka rannika i tak spróbuję, bo straciłam nadzieję
Jak się ustabilizuje pogoda to ja o paru rzeczach pamiętam, ale nie wie czy wszystkie namierzę...szczególnie rutewkę.
Dzisiaj będzie ładny dzień więc trzeba ruszać w ogród, bo pracy jest ogrom właśnie ze starymi bylinami, których ja też nie wycinam, ale dzięki temu to młode ma ochronę. Pozdrawiam serdecznie
Jak będziesz mogła to poproszę zbierz nasionka rannika i tak spróbuję, bo straciłam nadzieję
Dzisiaj będzie ładny dzień więc trzeba ruszać w ogród, bo pracy jest ogrom właśnie ze starymi bylinami, których ja też nie wycinam, ale dzięki temu to młode ma ochronę. Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogród pod wierzbą
Ale Wam przywaliło tego śniegu jak na biegunie.
Kobea już duża,ja jakoś jeszcze nigdy jej nie siałam,nie miała bym gdzie posadzić.
Miłego dnia.
Kobea już duża,ja jakoś jeszcze nigdy jej nie siałam,nie miała bym gdzie posadzić.
Miłego dnia.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogród pod wierzbą
Może i śniegu miałaś dużo więcej niż ja, ale wiosnę i tak masz szybciej
U Ciebie już łany przebiśniegów i ranników kwitną
Jestem pod wrażeniem kobei. Rośnie jak na drożdżach. Prymulki jedna ładniejsza od drugiej, pięknie kwitną. Niestety moje wszystkie zamarzły na balkonie i chyba już nic im życia nie przywróci. Strat na działce obawiam się jeszcze więcej, szczególnie wszystko to co rosło i zostało w donicach, których niczym nie zabezpieczyłam... No cóż...Pożyjemy zobaczymy
Z lekkim niedowierzaniem patrzyłam na zdjęcia z narcyzami. Jakie łany! Nigdy nie doczekałam takiej ilości pomimo, że wydałam sporo kasy na nie. Jakoś mnie nie lubią
A może raczej nie mnie tylko mojej działki 
Z lekkim niedowierzaniem patrzyłam na zdjęcia z narcyzami. Jakie łany! Nigdy nie doczekałam takiej ilości pomimo, że wydałam sporo kasy na nie. Jakoś mnie nie lubią
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą
Martuś, mnie też te zlodowaciałe śniegi skojarzyły się z biegunem, dla nas ładnie to wygląda, ale nie dla Ciebie.
Najważniejsze, ze pierwsze zwiastuny Cię nie zawiodły i są
tak jak i u mnie, bo byłam dzisiaj podpatrzeć, ranniki i przebiśniegi.
Kobea piękna, możesz uszczykiwać ze dwa, trzy razy kolejne przęsła, lub co drugie - dla rozkrzewienia. Ja tak robiłam z Tunbergią, czyli czarnooką Zuzanną. Można te uszczknięcia/takie większe/ sadzonkować, przynajmniej z Tunbergią się udawało.
Dziś mam piękną, słoneczną pogodę, czego i Tobie na cały tydzień życzę.

Najważniejsze, ze pierwsze zwiastuny Cię nie zawiodły i są
Kobea piękna, możesz uszczykiwać ze dwa, trzy razy kolejne przęsła, lub co drugie - dla rozkrzewienia. Ja tak robiłam z Tunbergią, czyli czarnooką Zuzanną. Można te uszczknięcia/takie większe/ sadzonkować, przynajmniej z Tunbergią się udawało.
Dziś mam piękną, słoneczną pogodę, czego i Tobie na cały tydzień życzę.
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród pod wierzbą
Marciu witaj
,ale miałaś dużo śniegu ,ale już z górki wiosna się wciska na działki ,a świadczą o tym min Twoje rozsady 
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3264
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą
Iwonko,
, uszczknęłam natychmiast pięć sztuk, szósta jeszcze nie miała wąsa i może eksperymentalnie puszczę ją wolno, chyba, że zanadto się rozszaleje.
Mam jeszcze dwie siewki przesadzone w fazie kolanka i tak stoją w miejscu. Wniosek: jeśli rozsadzać, to dobrze wyrośnięte siewki, już z właściwymi liśćmi, u mnie, im większa była, tym szybciej rośnie. No to teraz luzik dwa i pół miesiąca
Nie, Iwonko, to nie biegun, to u nas, ale takie zaspy widziałam jak byłam jeszcze dzieckiem, zwały śniegu dwumetrowe!
Dorotko, ranniki i przebiśniegi pierwsze rozjaśniają pozimową szarzyznę w ogrodzie, dlatego warto je posadzić. U mnie właśnie kwitnie przebiśnieg woronowii, ma duże kwiatki i dość łatwo się rozmnaża. Tak samo jak przebiśnieg pospolity, który ma kwiatki o węższych płatkach, ale jak rozłoży skrzydełka w słoneczny dzień, też jest piękny. Jeszcze nie kwitnie, dopiero wylazł spod śniegu, bo rośnie od północy. Mam też elwessi i pełne, piękne, ale przyrosty u mnie prawie zerowe.
Rannik mój, to rannik zimowy, gatunek i rozrasta się i sieje mocno. Mam jeszcze wiosennego inaczej cylicyjskiego, ale ta zmora to u mnie słabiutko przyrasta i siewek prawie wcale.
Żeby się nie rozczarować, przygotuj im miejsce z ziemią liściastą i pod jakimś liściastym krzewem, gdzie nie będziesz zanadto sprzątać, a sukces murowany
Jadziu, sama byłam zdziwiona, że jeszcze tyle śniegu leży, choć pod dachem mam jeszcze sporą hałdę.
Wilgoci to mojemu ogrodowi nie brakuje, a od ciężaru śniegu, niektóre ciemierniki wypuściły pędy kwiatowe poziomo.
Coś czytałam o czerwonej wstążeczce, ale może wystarczy czerwona zakrętka od spryskiwacza, który stoi przy siewkach
Beatko, dzięki
Kobeowym siewkom ciągle nagaduję, że mają być obsypane dzwoneczkami kwiatów do grudnia. Ciekawe czy mnie posłuchają
Jeszcze w sprawie lewizjii poproszę Cię o średnicę doniczki w centymetrach, bo ja kupowałam w tak maleńkiej doniczusi, najwyżej 5cm, że bałabym się o jej przetrwanie w niej
Halinko, do domu jeszcze wracam po śniegu, a z drugiej strony wiosna
Kobee przesadziłam w ziemię do kwitnących, tylko pod korzonki dałam trochę tej do pikowania. Na razie niczym jej nie zasilałam, muszę jeszcze poczytać czym i kiedy
Dorotko, natura potrafi tworzyć cuda, ale wolę żeby tworzyła cudne kwiatki niż nawisy śnieżne. Tobie przydałaby się taka góra śniegu, topniejąca powoli przez całe lato.
Wiatraki zbudowała firma prywatna, a energia przez nie wytwarzana jest gdzieś przesyłana, my na tym skorzystaliśmy drogę asfaltową przez pola.
Widzę z okna trzy i czasem słychać ich szum w...piwnicy. Poza tym nie odczuwam ich obecności, ale jest grupa ludzi, którym szkodzą na wszystko!
Słońce świeci, ale zimny wiatr nie zachęca do pracy w ogrodzie. Albo u Ciebie cieplej, albo ja jestem leń.
Marysiu, zielonego coraz więcej, jest nadzieja
Nasionka pozbieram oczywiście. Już od jakiegoś czasu staram się zebrać jak najwięcej nasion, bo nie chcę, żeby siały się w jednym miejscu.
Marysiu, ja też coś pamiętam, ale w stosownym czasie spiszemy się na pw.
Też wycinam badyle gdzie się da, mimo, że zapowiadają mrozy, ale wszystko rośnie i te suchary już przeszkadzają.
Danusiu, śniegu to ta zima nie żałowała!
Kobeę posiałam bez przekonania, że wzejdzie i niespodzianka
Jeszcze nigdy jej nie miałam, boję się, że jest dla niej zbyt wietrznie, ale będę ją testować w kilku miejscach, jeśli zechce dalej ładnie rosnąć.
Izuniu,
wiosenne kwitnienie powoli się rozkręca, mimo, że śniegu jeszcze mam sporo.
Kobea mnie też zaskakuje, to moje pierwsze doświadczenia z nią.
Straty niestety będą, ale trudno, będziemy sadzić coś nowego.
Wielu narcyzów już i u mnie nie ma, ale niektóre hodowane od nowa z malutkich cebulek, już zaczynają kwitnąć i ciągle dokupuję, to może kiedyś znowu będą łany?
Stasiu, super, że mogłaś odwiedzić swoją działeczkę, nawet już kwitnącą
Tunbergię miałam od Cebie dwa lata temu i praktykowałam ukorzenianie z powodzeniem, będę próbować tego samego z kobeą.
Słoneczko bardzo by się przydało nawet na dłużej
Bogusiu,
wiosna w ogrodzie już jest, tylko jak ją namówić żeby nie dała się zimie i została z ciepłym słoneczkiem, żeby z tymi rozsadami nie bujać się do czerwca?










Mam jeszcze dwie siewki przesadzone w fazie kolanka i tak stoją w miejscu. Wniosek: jeśli rozsadzać, to dobrze wyrośnięte siewki, już z właściwymi liśćmi, u mnie, im większa była, tym szybciej rośnie. No to teraz luzik dwa i pół miesiąca
Nie, Iwonko, to nie biegun, to u nas, ale takie zaspy widziałam jak byłam jeszcze dzieckiem, zwały śniegu dwumetrowe!
Dorotko, ranniki i przebiśniegi pierwsze rozjaśniają pozimową szarzyznę w ogrodzie, dlatego warto je posadzić. U mnie właśnie kwitnie przebiśnieg woronowii, ma duże kwiatki i dość łatwo się rozmnaża. Tak samo jak przebiśnieg pospolity, który ma kwiatki o węższych płatkach, ale jak rozłoży skrzydełka w słoneczny dzień, też jest piękny. Jeszcze nie kwitnie, dopiero wylazł spod śniegu, bo rośnie od północy. Mam też elwessi i pełne, piękne, ale przyrosty u mnie prawie zerowe.
Rannik mój, to rannik zimowy, gatunek i rozrasta się i sieje mocno. Mam jeszcze wiosennego inaczej cylicyjskiego, ale ta zmora to u mnie słabiutko przyrasta i siewek prawie wcale.
Żeby się nie rozczarować, przygotuj im miejsce z ziemią liściastą i pod jakimś liściastym krzewem, gdzie nie będziesz zanadto sprzątać, a sukces murowany
Jadziu, sama byłam zdziwiona, że jeszcze tyle śniegu leży, choć pod dachem mam jeszcze sporą hałdę.
Wilgoci to mojemu ogrodowi nie brakuje, a od ciężaru śniegu, niektóre ciemierniki wypuściły pędy kwiatowe poziomo.
Coś czytałam o czerwonej wstążeczce, ale może wystarczy czerwona zakrętka od spryskiwacza, który stoi przy siewkach
Beatko, dzięki
Jeszcze w sprawie lewizjii poproszę Cię o średnicę doniczki w centymetrach, bo ja kupowałam w tak maleńkiej doniczusi, najwyżej 5cm, że bałabym się o jej przetrwanie w niej
Halinko, do domu jeszcze wracam po śniegu, a z drugiej strony wiosna
Kobee przesadziłam w ziemię do kwitnących, tylko pod korzonki dałam trochę tej do pikowania. Na razie niczym jej nie zasilałam, muszę jeszcze poczytać czym i kiedy
Dorotko, natura potrafi tworzyć cuda, ale wolę żeby tworzyła cudne kwiatki niż nawisy śnieżne. Tobie przydałaby się taka góra śniegu, topniejąca powoli przez całe lato.
Wiatraki zbudowała firma prywatna, a energia przez nie wytwarzana jest gdzieś przesyłana, my na tym skorzystaliśmy drogę asfaltową przez pola.
Widzę z okna trzy i czasem słychać ich szum w...piwnicy. Poza tym nie odczuwam ich obecności, ale jest grupa ludzi, którym szkodzą na wszystko!
Słońce świeci, ale zimny wiatr nie zachęca do pracy w ogrodzie. Albo u Ciebie cieplej, albo ja jestem leń.
Marysiu, zielonego coraz więcej, jest nadzieja
Nasionka pozbieram oczywiście. Już od jakiegoś czasu staram się zebrać jak najwięcej nasion, bo nie chcę, żeby siały się w jednym miejscu.
Marysiu, ja też coś pamiętam, ale w stosownym czasie spiszemy się na pw.
Też wycinam badyle gdzie się da, mimo, że zapowiadają mrozy, ale wszystko rośnie i te suchary już przeszkadzają.
Danusiu, śniegu to ta zima nie żałowała!
Kobeę posiałam bez przekonania, że wzejdzie i niespodzianka
Izuniu,
Kobea mnie też zaskakuje, to moje pierwsze doświadczenia z nią.
Straty niestety będą, ale trudno, będziemy sadzić coś nowego.
Wielu narcyzów już i u mnie nie ma, ale niektóre hodowane od nowa z malutkich cebulek, już zaczynają kwitnąć i ciągle dokupuję, to może kiedyś znowu będą łany?
Stasiu, super, że mogłaś odwiedzić swoją działeczkę, nawet już kwitnącą
Tunbergię miałam od Cebie dwa lata temu i praktykowałam ukorzenianie z powodzeniem, będę próbować tego samego z kobeą.
Słoneczko bardzo by się przydało nawet na dłużej
Bogusiu,










Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą
Kurcze Martusiu, ależ masz piękną obwódkę z przebiśniegów biją po oczach .Porządki sie robią a i ja dzisiaj nie byłam popracować bo zbyt chłodny wiatr wieje .Już niewiele mi pozostało do roboty, bo wczoraj też sporo zrobiłam .Muszę przesadzić astra w bardziej widoczne miejsce obok Pięknotki fajnie sie razem zgrają. Pogody i zdróweczka 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą
Marto, ranniczki to pierwsze ogrodowe słoneczka, rozjaśniają, rozświetlają i od razu robi się cieplej.
Do nas zima wróciła, drzewa bielusieńkie, ziemia nową kołderkę dostała, pod którą schowały się niskie roślinki.
Życzę Ci kochana słoneczka cieplutkiego, żeby posprzątało to co zima po sobie zostawiła. Trzymaj się zdrowo.

Do nas zima wróciła, drzewa bielusieńkie, ziemia nową kołderkę dostała, pod którą schowały się niskie roślinki.
Życzę Ci kochana słoneczka cieplutkiego, żeby posprzątało to co zima po sobie zostawiła. Trzymaj się zdrowo.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą
Martuś! ale Ci sypnęło kolorkami...cudnie! aż zazdraszczam ale pozytywnie
Ja z kobeą różnie miałam, przed laty wyszła i kwitła cała siatkę mi pokryła, a potem kolejne lata tylko zielsko, w ubiegłym dostałam sadzonkę od Kasi i rosła tylko w górę a w listopadzie chyba zobaczyłam że w górze masę pąków...i przyszedł mróz
Ale z uporem maniaka walczę
Mam 3 ranniki i nawet nie wiesz jak mnie ucieszyły
Miłego weekendu ze śniegiem w tle
Ja z kobeą różnie miałam, przed laty wyszła i kwitła cała siatkę mi pokryła, a potem kolejne lata tylko zielsko, w ubiegłym dostałam sadzonkę od Kasi i rosła tylko w górę a w listopadzie chyba zobaczyłam że w górze masę pąków...i przyszedł mróz
Mam 3 ranniki i nawet nie wiesz jak mnie ucieszyły
Miłego weekendu ze śniegiem w tle

