Gosiu,maliny mam w 2 szpalerach 10 m długości i 1,5 m szerokości,żeby z każdej strony swobodnie dojść,nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu,dzieci się najedzą,no i moje przetwory tak ważne, tzn kompoty robione na surowo,dżemy ,konfitury,soki ,nalewki,część zamrożona na koktajle i do ciasta,pozdrawiam
Aniu,witaj ,w moim ogrodzie jest obowiązkowo owocówka całuski dla Ciebie
Kasiu,już nigdy nie rozrywaj cebul eukomisu na pojedyncze ,one uwielbiają być razem ja uznałam że trzeba to uszanować i one przepięknie się odwdzięczają,pozdrawiam
Ulciu,przepis zaraz będzie przepisany ,ale ja zamiast pieczonego ciasta wyłożę biszkoptami ,bo nie umiem piec i wszystko psuję,muszę Ci powiedzieć,że te łany inaczej widzi się na zdjęciach ,bo w lecie ja tego w ogóle nie zauważam ,chyba za szybko gonię po ogrodzie,buziaczki
Beatko,ja też tak uważam,owocówka jest w ogrodzie niezbędna ,jeżeli jest oczywiście miejsce,miłego dnia życzę
Aniu,dziękuję że jesteś i się odezwałaś,zapraszam znowu






















