Mój fijoł 13-czas wspomnień
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Chciałam już pisać, że cudne różyczki , ale te lilie jakie bombowe, lubię te grubasy, na których kielichy do góry patrzą, cudne są , pozdrawiam Ewa
. U mnie - 15, a w nocy ma być jeszcze zimniej
.
Pozdrawiam, Iwona.
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Te 25 to u mnie już było
Piękne lilijki o różach nie wspominając .
Dostałam odpowiedź z Lilipolu , teraz ,ze spokojem w serduchu czekam na zamówione cebule .
Piękne lilijki o różach nie wspominając .
Dostałam odpowiedź z Lilipolu , teraz ,ze spokojem w serduchu czekam na zamówione cebule .
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewciu, życzę wspaniałych przeżyć na dzisiejszej studniówce Twojemu synowi! Tobie też, wszak masz dyżur 
Moja córka jest zachwycona... rano w samochodzie mi płakała, tak się na koniec wzruszyli, że to ich 'ostatni taniec' ;-)
Cudownej nocy życzę
Moja córka jest zachwycona... rano w samochodzie mi płakała, tak się na koniec wzruszyli, że to ich 'ostatni taniec' ;-)
Cudownej nocy życzę
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewuś a Ty dzisiaj balujesz to życzę przyjemnej zabawy, choć to już za późno bo już się bawisz a przeczytasz dopiero jutro 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa, ja też jestem zdania, że telewizja kłamie i w syberyjskie mrozy nie wierzę
Ale dzisiaj już -16 więc zimnooooooo, zwłaszcza w kontekście dotychczasowej, angielskiej wiosny....
Oby nam już odpuściła
Ale dzisiaj już -16 więc zimnooooooo, zwłaszcza w kontekście dotychczasowej, angielskiej wiosny....
Oby nam już odpuściła
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
A u mnie dzisiaj miało być -20, ale nie było, a od teraz ma się poprawiać, więc chyba róże przetrwają. Przynajmniej mam taką nadzieje. Dobrze, że śnieg popadał przed ich przyjściem. Teraz też sypie.
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Rozgrzewające widoki pokazujesz w te zimne dni. Czy Twoje róże dobrze znoszą zimę w naszym rejonie? Pozdrawiam gorąco!
- ewarb
- 500p

- Posty: 807
- Od: 9 lut 2012, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa pięknie i kolorowo, rośliny cudne. Okazy jak z reklamy, takie piękne. U mnie chyba za słaba ziemia na byliny, bo mam takie rachityczne.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Wróciłam już ze studniówki
Podczas poloneza oczywiście się popłakałam-taka racjonalna reakcja
Ale patrzyłam na uczniów-tacy ładni, poważni, dumni i przejęci swoją świeżą dorosłością. Do czegóż oni tak się spieszą?
Zabawa doskonała i bez zgrzytów.
Iwona, lilii mam trochę i pragnę więcej. Łatwiej je wtykać niż różane krzaki
Ela, tak myślałam, że to solidna firma
Aga, oboje byliśmy niezwykle zadowoleni-tylko on podczas poloneza nie zalewał się łzami
Grażyna, było wspaniale
Bardzo przyzwoity zespół przygrywał do tańca.
Majka, jeszcze się wzruszam, ale zabawa była świetna
Kasia, to jest nas dwie "niewierne Tomaszki"
Zimno? W nocy przed 1 było -15, a ja się cieszyłam, że tak mało
Gosia, i u nas posypało. Jednak teraz tylko -6, więc ciepło
Edyta, witaj krajanko
Sadzę róże, które mają szansę poradzić sobie z mrozem. Wiele z nich można kupić w Polsce, jeśli jesteś ciekawa, mogę Ci podać nazwy odpornych odmian. Sklepy raczej na pw, ale musisz napisać co najmniej 20 postów (nic trudnego, jeśli pogadasz z tak małomówną osobą jak ja
). Ja z kolei jestem ciekawa jak daleko ode mnie mieszkasz
Ewa, nie wszystko rośnie idealnie. Nie pokazuję za często, jeśli się nie uda czegoś wyhodować
Bill MacKenzie.

Po lewej do mnie

Początek lipca. Pysznogłówka jednak zostanie, tylko ją nieco ograniczę.


Zabawa doskonała i bez zgrzytów.
Iwona, lilii mam trochę i pragnę więcej. Łatwiej je wtykać niż różane krzaki
Ela, tak myślałam, że to solidna firma
Aga, oboje byliśmy niezwykle zadowoleni-tylko on podczas poloneza nie zalewał się łzami
Grażyna, było wspaniale
Majka, jeszcze się wzruszam, ale zabawa była świetna
Kasia, to jest nas dwie "niewierne Tomaszki"
Gosia, i u nas posypało. Jednak teraz tylko -6, więc ciepło
Edyta, witaj krajanko
Ewa, nie wszystko rośnie idealnie. Nie pokazuję za często, jeśli się nie uda czegoś wyhodować
Bill MacKenzie.
Po lewej do mnie
Początek lipca. Pysznogłówka jednak zostanie, tylko ją nieco ograniczę.
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Teraz będzie 5-ty sezon mojego niewielkiego ogródka (okolice Olsztyna). Zawsze kusiły mnie róże, ale odstraszała ich pielęgnacja i zimowanie ( za późno zaczęłam czytać forum). Zagospodarowałam go więc niewielką ilością drzew, krzewami i bylinami. Mam też kilka drzew owocowych. Pozostało mi już niewiele miejsca na nowe nasadzenia, których w tym roku nie planuję ( muszę reanimować trawnik). Ale marzy mi się choćby niewielka różana rabatka... Za podanie nazw odpornych różyczek będę wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie!
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Od razu inaczej wygląda takie wejście jak ukwiecone. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Edyta, do Olsztyna mam prawie 70 km, ale to najmilsze mojemu sercu miasto
Ogródkuję niewiele dłużej, bo (od stycznia rocznikowo) 9 lat. Wcześniej w ogóle mnie to nie obchodziło, a teraz-mój fijoł
Najgorsze mrozy doskonale zniosły Therese Bugnet, Rose de Resht, Stanwell Perpetual, Berolina, MARY ROSE
, Christine Helene. Lekko cięłam Alexander MacKenzie, Louise Odier (młoda sadzonka), New Dawn. Po ostrej zimie sprzed dwóch lat posadziłam odmiany, które dopiero testuję
Grażyna, a po ostatnim remoncie mam porządny chodnik do domu i inne róże posadzone przy wejściu
Słońce w lipcu i przetacznik Christa.

Honorine de Brabant.

Eden i RU (w pełnym słońcu).

Grażyna, a po ostatnim remoncie mam porządny chodnik do domu i inne róże posadzone przy wejściu
Słońce w lipcu i przetacznik Christa.
Honorine de Brabant.
Eden i RU (w pełnym słońcu).
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewa wejście zupelnie jak u mnie-obsadzone różami i bylinami.Eden i RU-urocza para a ja wreszcie mam Edeny i to 2 szt to też mam nadzieję za 2 lata chwalić się będę.Ladny przetacznik-lubię jak byliny stoją (te wysokie) a nie pokładają się i trzeba im podpieradło jakieś sprawić.
Studniówka-oj,kiedy to było.
Studniówka-oj,kiedy to było.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Studniówka co to za piękny czas, dla nas i dla naszych dzieci, a my jeszcze swoją wspominamy - wódkę w mirindzie się wnosiło 
Pozdrawiam, Iwona.

