Coś nie moge spac dzisiaj....
Ewciu to nie powojnik o którym piszesz , to dalia

jak chcesz jakieś powojniki ,mogę Ci kupić bo będę w Auchan,powiedz jakie to zobaczę czy będą jeszcze .Kochana jak ja żałuje ,ze sama stad nie wyjechałam, chociaż pewnie tak miało byc...teraz to juz nie chcę

Mnie to tez bardzo cieszy jak dzieci sa samodzielne

Moje stare dziecko juz wróciło...ona tylko na tydzień ,posmażyc sie pojechała i wróciła ...jak frytka

Kurcze Ewa nie liczyłam roslin...a Ty liczysz....moze się pokuszę ,e tam nie jest tego jakos specjalnie dużo
Helenko....prawdę powiedziawszy sama z chęcią zmieniłabym moją polską rzeczywistość na inną , lepszą ,bardziej ludzką....teraz to już trochę po ptokach, był czas kiedy zawahałam się czy wyjechać i zostałam...nie wiem czy dobrze zrobiłam...teraz już o tym nie myślę...chociaz ,chociaż....

No ale dzieci moje tymczasem nie myślą nad innym krajem ...na razie .Werbena patagońska u mnie nie wygląda tak zachwycajaco jak powinna, mam po 2 rośliny sadzone razem....ona jest cudna w takich łanach,na dużych przestrzeniach...tu takiego efektu nie osiagnę... :roll:ale cieszy mnie bardzo ,fajnie wystaje zza bylin, wielgaśna jest
