Ogród piofigla cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród piofigla cz.2
Też mam azalkę taką krwistoczerwoną, która bije po oczach kolorem.
Niestety mój aparat w ogóle nie czyta tego koloru i nie udało mi się nigdy zrobić jej właściwej fotki.
Niestety mój aparat w ogóle nie czyta tego koloru i nie udało mi się nigdy zrobić jej właściwej fotki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku tak myślałam że chodzi o Twoją Mamę. Cudownie jest w tej chwil iw twoim ogrodzie.U mnie pogoda paskudna i pobojowisko z powodu budowy trwałego ogrodzenia. Inwestycja mojej siostry współwłaścicielki. Konieczna, bo parcie sąsiadów na posesję jest straszne. Do Twojego przyjazdu moze już płot będzie na razie jest wykop.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, azalie japońskie są bardzo chimeryczne i nie kwitną tak obficie każdego roku.
Rh polecam, w zacisznych miejscach w każdym ogrodzie dadzą sobie radę
Rh polecam, w zacisznych miejscach w każdym ogrodzie dadzą sobie radę

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomek dobrze trafiłem
i teraz wiem że wśród tych które dokupię będzie 'Golden Lights' 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród piofigla cz.2
Ta golden lights i mnie uderzyła po oczach. To będzie kolejny zakup polecony przez Ciebie.
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj piekny masz ogród a azalie cudo, ja tez mam kilka takich o intensywnym kolorze.
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku a czy Ty posiadasz Goldem Light? Bo ja w tym roku kupiłam pod wpływem Twojego ogrodu dwie ale podobnie jak u Gibraltar przymrozek ją " ugotował" w momencie jak kwiaty zaczynały się otwierać A chętnie zobaczyłabym na " żywo" Golden light"
Paulina
- joannakr0508
- 500p
- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród piofigla cz.2

Cudowne masz te azalie kolorowo u Ciebie nie ma co

Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;

Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Witam serdecznie
Przepraszam że odpowiadam po dłuższym czasie.
Tosiu dziękuję Ci. Tak bardzo zajęły mnie kwitnące azalie, że zapomniałem o całym świecie i o forum. U nas w Krakowie dzisiaj pojawiła się wilgoć z nieba, będę chciał w tym czasie trochę chociaż nadrobić zaległości i zajrzeć do Waszych wątków

Gosiu przemarzły moim różanecznikom pąki kwiatowe, dlatego jedynie azalie broniły honoru rh. Min. chyba z dwieście pąków nie zakwitło na 'Cunningham's White', odkąd mam go w ogrodzie po raz pierwszy nie zakwitł

Gosia te kompozycje to taki trochę jednak chaos, próbuje obecnie coś porządkować ale jak dotychczas pogoda nie sprzyjała dla migracji roślin

Jolu doczekasz się za kilka lat na burzę kwiatów na swojej 'Gibraltarce', ja wszystkie azalie kupowałem małe i też spokojnie patrzyłem jak rosną. Kupując zawsze zwracałem uwagę aby każda gałązka była zakończona pąkiem kwiatowym, wtedy roślina sprawia radość zaraz po posadzeniu

Geniu azalie dopisały, szkoda tylko że zbyt palące słońce nie pozwoliło im za długo kwitnąć. U mnie najbardziej niezmordowana i odporna na słońce okazała się 'Sarina'

Geniu, rośliny które otrzymałem od Ciebie wspaniale się rozwijają i zaczynają 'rządzić' w ogrodzie. Liliowce, irysy, szaleją bujne jak licho.
Zobacz Twój przetacznik, czy nie dobrze mu u mnie? A jego 'brat' rośnie u mojego Wujostwa na Śląsku


Wandziu wszystko co piszesz o azaliach to prawda, widać że i Ty również 'wpadłaś po uszy' i uległaś ich wielkiemu urokowi. Cieszę się że jesteś zadowolona ze swoich roślin, niech jak najszybciej Ci rosną i cieszą bujnym i długim kwitnieniem
Ja również mam sporo młodych roślin a największe wzrostem to obecnie 'Juanity", mam ich trzy

Dorotko 'Doloroso' trochę mało odporna na wiatr, zaraz po rozkwitnięciu, strącił jej sporo kwiatów

Mnie bardziej przypada do gustu 'Nabucco', która rośnie obok

Co do 'Sariny' to jej kolor zmienia się w trakcie rozkwitania, jaśnieje w końcowej fazie i staje się blado-różowa

Za Twoim przykładem, chciałbym jeszcze raz spróbować z 'japonkami'
Moniko Twoja wizyta to dla mnie dreszcz emocji, bo przecież Twój ogród rh tak bardzo podziwiam i trochę krępuję się jak ocenisz moje początki. Dziękuję Ci bardzo za dobrą opinię
'Schneegold'

Grażynko mam to samo z uchwyceniem niektórych kolorów, musimy się bardziej przyłożyć do wykorzystywania funkcji aparatów i będzie na pewno lepiej
'Cannon's Double'

Olgo cieszę się że będę mógł zajrzeć do Twojego ogrodu, dam niebawem znać kiedy to będzie, bo nie pamiętam teraz terminu
U mnie też są jeszcze ślady po wykopach

Zbyszku Jolu Paula kupiłem trzy 'Golden Light' jednak tylko jedna okazała się tą właściwą


Halinko z przyjemnością obejrzę Twoje azalie, ja żadnym azaliom 'nie przepuszczę'

Joanno dziękuję Ci

Pozdrawiam Tomek

Tosiu dziękuję Ci. Tak bardzo zajęły mnie kwitnące azalie, że zapomniałem o całym świecie i o forum. U nas w Krakowie dzisiaj pojawiła się wilgoć z nieba, będę chciał w tym czasie trochę chociaż nadrobić zaległości i zajrzeć do Waszych wątków


Gosiu przemarzły moim różanecznikom pąki kwiatowe, dlatego jedynie azalie broniły honoru rh. Min. chyba z dwieście pąków nie zakwitło na 'Cunningham's White', odkąd mam go w ogrodzie po raz pierwszy nie zakwitł


Gosia te kompozycje to taki trochę jednak chaos, próbuje obecnie coś porządkować ale jak dotychczas pogoda nie sprzyjała dla migracji roślin







Jolu doczekasz się za kilka lat na burzę kwiatów na swojej 'Gibraltarce', ja wszystkie azalie kupowałem małe i też spokojnie patrzyłem jak rosną. Kupując zawsze zwracałem uwagę aby każda gałązka była zakończona pąkiem kwiatowym, wtedy roślina sprawia radość zaraz po posadzeniu




Geniu azalie dopisały, szkoda tylko że zbyt palące słońce nie pozwoliło im za długo kwitnąć. U mnie najbardziej niezmordowana i odporna na słońce okazała się 'Sarina'


Geniu, rośliny które otrzymałem od Ciebie wspaniale się rozwijają i zaczynają 'rządzić' w ogrodzie. Liliowce, irysy, szaleją bujne jak licho.
Zobacz Twój przetacznik, czy nie dobrze mu u mnie? A jego 'brat' rośnie u mojego Wujostwa na Śląsku



Wandziu wszystko co piszesz o azaliach to prawda, widać że i Ty również 'wpadłaś po uszy' i uległaś ich wielkiemu urokowi. Cieszę się że jesteś zadowolona ze swoich roślin, niech jak najszybciej Ci rosną i cieszą bujnym i długim kwitnieniem


Dorotko 'Doloroso' trochę mało odporna na wiatr, zaraz po rozkwitnięciu, strącił jej sporo kwiatów

Mnie bardziej przypada do gustu 'Nabucco', która rośnie obok

Co do 'Sariny' to jej kolor zmienia się w trakcie rozkwitania, jaśnieje w końcowej fazie i staje się blado-różowa


Za Twoim przykładem, chciałbym jeszcze raz spróbować z 'japonkami'

Moniko Twoja wizyta to dla mnie dreszcz emocji, bo przecież Twój ogród rh tak bardzo podziwiam i trochę krępuję się jak ocenisz moje początki. Dziękuję Ci bardzo za dobrą opinię

'Schneegold'


Grażynko mam to samo z uchwyceniem niektórych kolorów, musimy się bardziej przyłożyć do wykorzystywania funkcji aparatów i będzie na pewno lepiej

'Cannon's Double'




Olgo cieszę się że będę mógł zajrzeć do Twojego ogrodu, dam niebawem znać kiedy to będzie, bo nie pamiętam teraz terminu

U mnie też są jeszcze ślady po wykopach

Zbyszku Jolu Paula kupiłem trzy 'Golden Light' jednak tylko jedna okazała się tą właściwą





Halinko z przyjemnością obejrzę Twoje azalie, ja żadnym azaliom 'nie przepuszczę'




Joanno dziękuję Ci





Pozdrawiam Tomek

- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogród piofigla cz.2
Kwitnie Ci wszystko niesamowicie. U mnie na razie tylko paki irysów.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku uwielbiam tę niesamowitą kipiącą buszowatość w Twoim ogrodzie.....i na tle tej soczystej zieleni wspaniałe kolorowe azalie.....można tylko chłonąć to piękno i wzdychać z zachwytu....
U mnie też na wielu rododendronach przemarzły pąki i nie kwitły, mam nadzieję, ze kolejna zima będzie łaskawsza dla naszych roślinek....Azalii wielkokwiatowych chcę sobie dokupić już 2 rok....niestety....w mojej okolicy nie ma żadnego wyboru...jestem zła, bo do tej pory by były już ładne spore krzaczki....a tak dalej szukam....chyba pozostanie mi zakup z allegro , a tego się boję
U mnie też na wielu rododendronach przemarzły pąki i nie kwitły, mam nadzieję, ze kolejna zima będzie łaskawsza dla naszych roślinek....Azalii wielkokwiatowych chcę sobie dokupić już 2 rok....niestety....w mojej okolicy nie ma żadnego wyboru...jestem zła, bo do tej pory by były już ładne spore krzaczki....a tak dalej szukam....chyba pozostanie mi zakup z allegro , a tego się boję

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25218
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku jak możesz mówić, że u Ciebie jest chaos.
Masz naprawdę przepiękne kompozycje. Chyba w tym roku masz jeszcze więcej azali niż w zeszłym. Nie pamiętam aż takiego festiwalu barw. Niesamowite widoki.
Jeszcze raz dziękuję za niespodziankę
Masz naprawdę przepiękne kompozycje. Chyba w tym roku masz jeszcze więcej azali niż w zeszłym. Nie pamiętam aż takiego festiwalu barw. Niesamowite widoki.
Jeszcze raz dziękuję za niespodziankę

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród piofigla cz.2
Przepiękne azalie.
U mnie moich kilka przemknęło cicho i znikło w suszy, tak szybko opadły, że nawet nie zrobiłam im porządnych fotek.

U mnie moich kilka przemknęło cicho i znikło w suszy, tak szybko opadły, że nawet nie zrobiłam im porządnych fotek.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogród piofigla cz.2
Ale mnie tu dawno nie było
Przepiękne azalie. Nabuco to też jedna z moich ulubionych. Kolor nie do podrobienia.

Przepiękne azalie. Nabuco to też jedna z moich ulubionych. Kolor nie do podrobienia.
Agata
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Olgo tak muszę przyznać że trochę radości kwitnienie rh mi sprawiło, szkoda że azaliom nie wtórowały w tym roku różaneczniki ale cóż dobre i to. Następne kolorowe miłe chwile za rok, jeśli nadchodząca zima nie będzie ostrzejsza od tegorocznej.
Tylko nieliczne różaneczniki rozwinęły pąki i to nie w pełni


Powoli zaczynają się pojawiać liliowce

i róże

a niedługo i lilie, niestety orientalnych nie wykopałem na jesień i niestety w większości przemarzły.
Agnieszko miejscami u mnie w ogrodzie jest taki busz, że nawet napawa mnie lękiem co będzie dalej. Strzygę co się da, albo ile mogę, jednak nie nadążam za galopująca przyrodą. Muszę chyba zorganizować jakiś kurs czy szkolenie dla chcących sobie potrenować na nieswoich roślinach, może wtedy busz się trochę ucywilizuje
A mówiąc poważnie, to przynajmniej kilka dużych drzew musi opuścić ogród, lub poddać się drastycznej zmianie wyglądu i przymuszeniu do nierozprzestrzeniania się dalej.
W szkółkach w których ja bywam również nie ma aż takiego dużego wyboru azalii, w ogóle zauważam że poszczególne nazwy pojawiają się regionalnie, widocznie producenci zaopatrują najintensywniej swoje regiony a wszyscy nie produkują pełnej gamy lecz specjalizują się w konkretnych. Przeglądając jakiś spis azalii wiele nazw widziałem po raz pierwszy. Na allegro nigdy nie kupowałem ale czytam że inni Forumowicze to robią i są zadowoleni. Na pewno gdzieś zajdziesz swoje azalie

Gosiu dzięki że podtrzymujesz mnie na duchu. Będę się zatem starał aby sprostać Twoim słowom. Co do 'niespodzianki' to cała przyjemność po mojej stronie

Grażynko
poruszasz tu ważną sprawę a mianowicie coraz częstszy brak właściwej pogody dla kwitnienia rh w Polsce. Gdyby nie ten ostatni upalny tydzień kwietnia, potem piekące słońce w pierwszej połowie maja to te piękne rośliny kwitłyby jeszcze w wielu naszych ogrodach. U mnie obecnie kwitnie nie w pełni ostatni różanecznik.
Agatko witam Cię serdecznie
Ja swoją 'Nabucco', będę chciał przyciąć, bo jest bardzo już smukła i wciąż chce wyżej i wyżej. Spróbuję je jeszcze jak dotąd nie przycinałem żadnej azalii, myslę że zmężnieje i będzie jeszcze obficiej kwitnąć

Pozdrawiam Tomek
Tylko nieliczne różaneczniki rozwinęły pąki i to nie w pełni



Powoli zaczynają się pojawiać liliowce


i róże

a niedługo i lilie, niestety orientalnych nie wykopałem na jesień i niestety w większości przemarzły.
Agnieszko miejscami u mnie w ogrodzie jest taki busz, że nawet napawa mnie lękiem co będzie dalej. Strzygę co się da, albo ile mogę, jednak nie nadążam za galopująca przyrodą. Muszę chyba zorganizować jakiś kurs czy szkolenie dla chcących sobie potrenować na nieswoich roślinach, może wtedy busz się trochę ucywilizuje

W szkółkach w których ja bywam również nie ma aż takiego dużego wyboru azalii, w ogóle zauważam że poszczególne nazwy pojawiają się regionalnie, widocznie producenci zaopatrują najintensywniej swoje regiony a wszyscy nie produkują pełnej gamy lecz specjalizują się w konkretnych. Przeglądając jakiś spis azalii wiele nazw widziałem po raz pierwszy. Na allegro nigdy nie kupowałem ale czytam że inni Forumowicze to robią i są zadowoleni. Na pewno gdzieś zajdziesz swoje azalie


Gosiu dzięki że podtrzymujesz mnie na duchu. Będę się zatem starał aby sprostać Twoim słowom. Co do 'niespodzianki' to cała przyjemność po mojej stronie



Grażynko

Agatko witam Cię serdecznie




Pozdrawiam Tomek
