Ogród Gosi cz. 2

[Margo2]

Tosiu to u Bożenki też nie byłaś?

[Agatra]

A ja już nie wiem czy dobrą hortensję kupiłam. Ta największa to nie byłaPinky Winky? Ale nadrobię to. A u Bożenki było super. Hortensje mam nadal w oczach.
Kasia

[Margo2]

Kasiu, ja po przemyśleniu sprawy zastanawiam się, gdzie by można posadzić ją u mnie

[pamelka]

A ja już nie wiem czy dobrą hortensję kupiłam. Ta największa to nie była Tinky Winky? Ale nadrobię to. A u Bożenki było super. Hortensje mam nadal w oczach.
Kasia

Pinky Winky sorry

[Alionuszka]

Małgosiu do stolicy jadę w piątek ,daleko mam ,to z noclegiem wycieczkę sobie wymyśliłam...Dzięki wielkie za propozycję spotkania ...z milą i wielka chęcią bym się z Wami spotkała...

[Margo2]

Jolu, no coś Ty. Powiem szczerze, że w temacie nazewnictwa to ja jestem słaba, także każda pomoc jest niezbędna.

Nelu, szkoda.
Fajnie byłoby

[Fabi 12]

Małgoś sprzedaj to co Ci w nadmiarze w ogrodzie i już masz trochę gotówki więcej.

[x-T-s]

Małgosiu

a czy można będzie prosić o zakup dwóch hortensji są małe jak coś
nie dam rady pojechać....kawał drogi


ja dziś nabyłam.....wiadomo co

[Agatra]

Pamelka już poprawiłam. Dzięki. Kasia

[magos13]

Jak na razie, z tego co wiem, to Małgosia rozdaje a nie sprzedaje i nie wiem czy to są nadwyżki .

[Babopielka]

Gosia - roślinki już rosną u Ciebie
Fajnie było się spotkać ,chociaż za krótko
Nie ma to jak się spotkają zielono-zakręcone ,to temat rzeka i końca nie ma

Agatra _Kasia wstaw jakieś zdjęcie z tego spotkania .
Ja nie mam niestety
Ta duża hortensja u mnie to Pinky Winky
Grandiflora to z przodu rabaty rosła ,taka niewielka jeszcze

[Agatra]

Bożenko nie szkodzi ja jeszcze nie skończyłam z hortensjowymi zakupami.
Kasia

[aleb-azi]

No, Goś... trzymam kciuki za portfel. Załaduj co się da i wróć z pustym. To takie oczyszczające Pieniądze szczęścia nie dają a ogród tak

[x-T-s]

No, Goś... trzymam kciuki za portfel. Załaduj co się da i wróć z pustym. To takie oczyszczające Pieniądze szczęścia nie dają a ogród tak

ale żeby tych pieniędzy nie bylo....to i ogrodu też nie....więc kasa nijak ale potrzebna i czasem szczęście daje jednak...bo czym nazwac ogrodnicze zakupy???

[Margo2]

Fabi, Gosia Magos ma rację, ja rozdaję nie sprzedaję.
Tak naprawdę to Bożenka mogłaby się zająć handlem bo ma tego tyle, że hej.


Tess, jeśli tylko będę w stanie, to Ci kupię.
Masz rację, że pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich też źle. A u mnie różnie bywa.
Raz górka, raz dołek.

Bożenko, zgodnie z Twoim życzeniem kilka zdjęć z wizyty u Ciebie.


Zobaczcie jak było wesoło





A tutaj z uwagą słucham cennych rad Bożenki, oczywiście ze zdobyczami w garści.



Izuś trzymaj kciuki. Będą potrzebne na to załadowanie