W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu ja też dołączam do grona chwalących pięknie kwitnące sasanki. Widać, że u ciebie cieplej bo roślinki sporej wielkości. Ładnie kolorowo masz na rabatkach, wiosenne kwitnienia są zachwycające.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Ponownie się odzywam.Dziś w nocy może przymrozić.Trudno , najwyżej dalie dostaną po nosie, a może ja, która się pospieszyła
Tymczasem zamówiłam już ostatnie zamówienie z trzema roślinami
Zamówiłam ciemiernika o różowych kwiatach.Ostatnio strasznie mi się one spodobały.W słońcu te wzniesione kwiaty wyglądają bajecznie.Oczywiście królują dopóki nie zakwitną róże. To dobre rośliny na wiosnę, kiedy jeszcze nic nie kwitnie. Od dawna wzdycham do zdjęć miłka wiosennego.Udało mi się jednym kursem go zamówić.Muszę uszykować dla niego dobrą miejscówkę.
No i sasanka przyjedzie, jeszcze jedna różowa.Na razie u mnie rosną, ale poczytałam, że często kilka lat kwitną, a potem zanikają samoczynnie. I tak warto?
Popikowałam kolejne cynie, które wysiałam z gratisowych nasionek ze szkółki holenderskiej.Ciekawa jestem tych cynii, bo na zdjęciu wyglądają na pełne.
Ewelinko pogoda w kratkę.Dość często zza chmur wychodzi słonko, ale wieje zimny wiatr i za długo nie można posiedzieć w ogrodzie.
Dziś w prognozie miał być deszcz , ale na razie nie widać u mnie.
Noc oby nie była mroźna.Może rzeczywiście Zośka nas ominie? Na to liczę, bo moje dalie siedzą szt 3 w ziemi.
Wczoraj pojechałam na giełdę, ludzi tłumy. Skończył mi się miód
Zajrzałam biegiem na stoiska z roślinami i krzewami wszelakimi.
Były azalie, ale jeszcze w zamkniętych pączkach, więc nic nie kupiłam. Jednak jak pojadę następnym razem to na pewno moje oczy nie wytrzymają i nabędę choć jedną różowiutką azalkę miniaturową.
Życzę Tobie owocnych zakupów i dobrych wyborów.

Krysiu deszcz ma padać od czwartku cały tydzień.Nie wiem, czy w Twoich rejonach coś skapnie, ale życzę Ci deszczu.Przez te wiatry ziemia wysuszona na wiór to fakt.
Sasanki na wiosnę cieszą mnie bardzo i na razie dokupuję, bo nawet rosną.Jedna przesadzona z działki taka duża kępa jakaś mizerna i kwiatki jej lekko zwisają. No niestety rosła z 8 lat w innym miejscu, a teraz w nowym i nie pasuje jej miejscówka nowa.

Iwonko tak to zdjęcie jest bardzo klimatyczne , a światło słoneczne około 17 jest bardzo silne i dosłownie prześwietla rośliny. W tle żurawka , dobrze dojrzałaś.
Oj moje dalie na razie mają się w miarę ok, jedynie czubki listków lekko przymrożone po nocy. Niczym nie okryłam, tylko trochę korą przysypałam.
Oj pogoda jest tak różna.Od czwartku zapowiadają kilka deszczowych dni.Jedynie jutro ma być ciepełko, więc trzeba skorzystać.

Soniu kilka sasanek uzbierałam.Swoje kupuję na ryneczkach od okolicznych sprzedawców. Jedynie teraz zamówiłam jedną sasankę różową z płatkami strzępionymi.Ja je tak lubię, że nawet kiedy mi wypadnie to nową dokupię.Takie małe na giełdzie pani sprzedawała po 5 zł. Dokupiłam białą z jednym kwiatkiem.
Ostróżki na szczęście się sieją.Też je bardzo lubię.To nic, że liście od dołu przysychają.Myślałam , że u Ciebie wszystko dobrze rośnie Soniu.Może zmień im miejscówkę? Cynie siedzą dalej w domu i czekają. No tak co ja mądra chciałam je na zimnicę wystawić? To bym się mocno zdziwiła, gdybym rano zobaczyła je leżące.
Dobrze, że mam Was

Alicjo ale dalie do ziemi posadziłaś jeszcze nie podpędzone?
Moja jedna dalia ma pąka kwiatowego i lada dzień może zakwitnie.
Nie wiadomo , czy i kiedy nadejdzie mróz. Oby nas wszystkich ominął

Halinko nie mogę się na nie napatrzeć.Przyciągają uwagę , takie małe maskotki , kwiaty duże kielichy lekko dyndające na wietrze
Tak mam sporo ziemi gliniastej u siebie, ale bardziej pod płotem. Z kolei czym dalej od płotu to ziemia mieszana, a nawet pomieszana z piaskiem.Może dlatego im pasuje

Halszko mam dwie hortensje w donicy odmiany Bobo. Jedna z nich zimuje bez problemu już czwarty rok.Polar Bear jest to większa odmiana, ale jak rośnie w większej donicy, to spokojnie może to lato spędzić również w pojemniku.Jesienią zdecydujesz, czy ją zostawisz , czy posadzisz do gleby

Aniu sasanki się uśmiechają do Ciebie i dziękują za pochwały
Czerwona kiedyś też mi padła.Jak mi wspomniałaś o tym kolorze to sobie przypomniałam. Na działce same mi się wysiewały.

Grażynko sasanki o tej porze roku zdobią rabaty i są takie milusińskie.
Nasze rejony cieplejsze, ale nocki zimne brrrr?.
Mary Ann

Dereń

Hortensja Bobo z bratkami samosiejkami

Fioletowa ślicznotka

Miłego wieczoru i jutrzejszego dnia

Tymczasem zamówiłam już ostatnie zamówienie z trzema roślinami

Zamówiłam ciemiernika o różowych kwiatach.Ostatnio strasznie mi się one spodobały.W słońcu te wzniesione kwiaty wyglądają bajecznie.Oczywiście królują dopóki nie zakwitną róże. To dobre rośliny na wiosnę, kiedy jeszcze nic nie kwitnie. Od dawna wzdycham do zdjęć miłka wiosennego.Udało mi się jednym kursem go zamówić.Muszę uszykować dla niego dobrą miejscówkę.
No i sasanka przyjedzie, jeszcze jedna różowa.Na razie u mnie rosną, ale poczytałam, że często kilka lat kwitną, a potem zanikają samoczynnie. I tak warto?
Popikowałam kolejne cynie, które wysiałam z gratisowych nasionek ze szkółki holenderskiej.Ciekawa jestem tych cynii, bo na zdjęciu wyglądają na pełne.
Ewelinko pogoda w kratkę.Dość często zza chmur wychodzi słonko, ale wieje zimny wiatr i za długo nie można posiedzieć w ogrodzie.
Dziś w prognozie miał być deszcz , ale na razie nie widać u mnie.
Noc oby nie była mroźna.Może rzeczywiście Zośka nas ominie? Na to liczę, bo moje dalie siedzą szt 3 w ziemi.
Wczoraj pojechałam na giełdę, ludzi tłumy. Skończył mi się miód

Zajrzałam biegiem na stoiska z roślinami i krzewami wszelakimi.
Były azalie, ale jeszcze w zamkniętych pączkach, więc nic nie kupiłam. Jednak jak pojadę następnym razem to na pewno moje oczy nie wytrzymają i nabędę choć jedną różowiutką azalkę miniaturową.
Życzę Tobie owocnych zakupów i dobrych wyborów.

Krysiu deszcz ma padać od czwartku cały tydzień.Nie wiem, czy w Twoich rejonach coś skapnie, ale życzę Ci deszczu.Przez te wiatry ziemia wysuszona na wiór to fakt.
Sasanki na wiosnę cieszą mnie bardzo i na razie dokupuję, bo nawet rosną.Jedna przesadzona z działki taka duża kępa jakaś mizerna i kwiatki jej lekko zwisają. No niestety rosła z 8 lat w innym miejscu, a teraz w nowym i nie pasuje jej miejscówka nowa.

Iwonko tak to zdjęcie jest bardzo klimatyczne , a światło słoneczne około 17 jest bardzo silne i dosłownie prześwietla rośliny. W tle żurawka , dobrze dojrzałaś.
Oj moje dalie na razie mają się w miarę ok, jedynie czubki listków lekko przymrożone po nocy. Niczym nie okryłam, tylko trochę korą przysypałam.
Oj pogoda jest tak różna.Od czwartku zapowiadają kilka deszczowych dni.Jedynie jutro ma być ciepełko, więc trzeba skorzystać.

Soniu kilka sasanek uzbierałam.Swoje kupuję na ryneczkach od okolicznych sprzedawców. Jedynie teraz zamówiłam jedną sasankę różową z płatkami strzępionymi.Ja je tak lubię, że nawet kiedy mi wypadnie to nową dokupię.Takie małe na giełdzie pani sprzedawała po 5 zł. Dokupiłam białą z jednym kwiatkiem.
Ostróżki na szczęście się sieją.Też je bardzo lubię.To nic, że liście od dołu przysychają.Myślałam , że u Ciebie wszystko dobrze rośnie Soniu.Może zmień im miejscówkę? Cynie siedzą dalej w domu i czekają. No tak co ja mądra chciałam je na zimnicę wystawić? To bym się mocno zdziwiła, gdybym rano zobaczyła je leżące.
Dobrze, że mam Was


Alicjo ale dalie do ziemi posadziłaś jeszcze nie podpędzone?
Moja jedna dalia ma pąka kwiatowego i lada dzień może zakwitnie.
Nie wiadomo , czy i kiedy nadejdzie mróz. Oby nas wszystkich ominął


Halinko nie mogę się na nie napatrzeć.Przyciągają uwagę , takie małe maskotki , kwiaty duże kielichy lekko dyndające na wietrze

Tak mam sporo ziemi gliniastej u siebie, ale bardziej pod płotem. Z kolei czym dalej od płotu to ziemia mieszana, a nawet pomieszana z piaskiem.Może dlatego im pasuje


Halszko mam dwie hortensje w donicy odmiany Bobo. Jedna z nich zimuje bez problemu już czwarty rok.Polar Bear jest to większa odmiana, ale jak rośnie w większej donicy, to spokojnie może to lato spędzić również w pojemniku.Jesienią zdecydujesz, czy ją zostawisz , czy posadzisz do gleby


Aniu sasanki się uśmiechają do Ciebie i dziękują za pochwały

Czerwona kiedyś też mi padła.Jak mi wspomniałaś o tym kolorze to sobie przypomniałam. Na działce same mi się wysiewały.

Grażynko sasanki o tej porze roku zdobią rabaty i są takie milusińskie.

Nasze rejony cieplejsze, ale nocki zimne brrrr?.
Mary Ann

Dereń

Hortensja Bobo z bratkami samosiejkami

Fioletowa ślicznotka


Miłego wieczoru i jutrzejszego dnia

- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, dziękuję za poradę w sprawie hortensji, mam tak czasami, że chodzę z doniczką po ogrodzie i szukam miejsca
chyba mam problem z planowaniem
Piękne masz hiacynty, takie grubiutkie
Jakoś specjalnie je dokarmiasz? Sasanki teraz mają swoje 5 minut a nawet wiecej, bo one nawet jak przekwitną wyglądają malowniczo.
Miłego wieczoru


Piękne masz hiacynty, takie grubiutkie

Miłego wieczoru

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu ja też liczę, że zimni ogrodnicy nas w tym roku nie odwiedzą, ostatnie poranki z przymrozkami to wystarczy. Śliczne są białe hiacynty.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu
Widzę, że Twoje hiacynty też wyrosły takie dorodne. One chyba lubią taka pogodę, raczej chłodną.
Czy Twoje kwiaty hiacyntowe też się pokładają pod własnym ciężarem. Moje muszę podpierać.
Nie wiem, czy to z powodu dużej ilości kwiatków na łodydze, czy z jakiegoś innego powodu.
Myślałam, że zobaczę zdjęcie Twojego pustynnika, a może jest gdzieś wcześniej ?
Pozdrawiam cieplutko .


Widzę, że Twoje hiacynty też wyrosły takie dorodne. One chyba lubią taka pogodę, raczej chłodną.
Czy Twoje kwiaty hiacyntowe też się pokładają pod własnym ciężarem. Moje muszę podpierać.
Nie wiem, czy to z powodu dużej ilości kwiatków na łodydze, czy z jakiegoś innego powodu.
Myślałam, że zobaczę zdjęcie Twojego pustynnika, a może jest gdzieś wcześniej ?
Pozdrawiam cieplutko .


- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1947
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu
Przepraszam, że zaraz nie odpisałam.
Mówiłam o przybywaniu tu i ówdzie z powodu tych goferków.
Piękne tulipanki, hiacynty, szafirki, sasanki i bratki.
Róża listki ładne ma i niedługo kwiatek da.
Przepraszam, że zaraz nie odpisałam.
Mówiłam o przybywaniu tu i ówdzie z powodu tych goferków.
Piękne tulipanki, hiacynty, szafirki, sasanki i bratki.
Róża listki ładne ma i niedługo kwiatek da.

- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu Twoje sasanki są piękne
Ja swoimi nowymi nabytkami cieszyłam się może tylko ze dwa dni, a wszystko to przez tą fatalną pogodę.Pospuszczały główki i zrobiły się czarne
Nie ukrywając to liczyłam na nasionka, a tu nici z tego 
Pozdrawiam cieplutko i życzę


Ja swoimi nowymi nabytkami cieszyłam się może tylko ze dwa dni, a wszystko to przez tą fatalną pogodę.Pospuszczały główki i zrobiły się czarne


Pozdrawiam cieplutko i życzę


Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
No i nadszedł maj, majówka bardzo zimna i mokra.Rośliny na tym skorzystały to na pewno.Rabaty podlane , czekamy na ciepełko.Ma być już na weekend słońce i około 20 stopni, no nareszcie .
Dalie posadzone u mnie w większości do gleby.Dwóm leciutko podmarzły listki, ale raczej nic im nie będzie.Zostały mi dwie do wysadzenia. Czekam na donicę z pergolą. Miała być w piątek, ale firma kurierska zawiodła.Jedną paczkę na magazyn tylko przywieźli, a przesyłka składała się z dwóch paczek.
Zamierzam dokupić do róży Bajazzo powojnika do towarzystwa.Nie za bardzo wiem jaki kolorek i żeby był dość szybki w rozwoju. Capnęłam ostatniego w Bied o nazwie ? Kermesina?. Jednak z drugiej strony posadziłabym jeszcze jednego.
Paczuszka z roślinami dojechała
. Doczekałam się w końcu miłka wiosennego, który przyjechał kwitnący. Zrobiłam mu trochę fotek i już posadziłam.Ciemiernik i sasanka również dostały swoją miejscówkę.
Halszka ja też często chodzę z doniczką i planuję, gdzie by tu coś wcisnąć.Stanowczo za mały mam ogród, ale do obrobienia akurat
Hiacynty białe są trzy szt.Niczym ich nie dokarmiam.Sama jestem w szoku jakie one grube. W rzeczywistości to grubasy. Mam też inne hiacynty posadzone w innym miejscu i one już nie są takie grube.
Rzeczywiście sasanki są urocze nawet po przekwitnięciu , dlatego warto je zaprosić do swojego ogrodu.

Dorotko liczę na to, bo dalie już siedzą w ziemi.Teraz o nie drżę, ale mam nadzieję, że zimna Zośka już była ?
Białe hiacynty pod wpływem nadmiaru deszczu teraz są do siebie przytulone?

Krysiu widocznie hiacynty wolą mniejsze temperatury to fakt
Jeszcze takich grubych hiacyntów nigdy nie miałam.Nie pamietam gdzie je kupiłam, a szkoda, bo dobrze wiedzieć z jakiego źródła są dobre cebule, żeby później móc polecić komuś innemu.
Tak właśnie dziś hiacynty się na siebie położyły.Ciężkie mają kwiaty.
Pustynnik z tego co pamiętam jest na fotografii w doniczce.
Nie wiem co mnie skusiło, że go kupiłam. Tani nie był, a w ogóle nie wiem o nim nic.Niby coś tam poczytałam , ale raczej nie jest łatwy w uprawie

Ewuś ach tak?wiesz co dziś znów zrobiłam gofry
.No uwielbiam je.Najlepsze są jednak z dżemem. Broniłam się przed nimi, bo myślałam, że to bomba kaloryczna. Jednak one nie są takie tuczące, jak myślałam. Jeden ma około 100 kcal. Także zjadłam dziś ze smakiem.
Róże ładnie przyrastają, dosyć dobrze u mnie przezimowały i się powoli zbierają.Dostały wióry rogowe i jeszcze sypnę im obornika lub nawozu do róż.

Halinko sasanki dziękują za pochwałę
Oby rosły u mnie , to pokuszę się o jeszcze kilka za rok. Moje też dostały po główkach, deszcz walił ile wlezie. Na szczęście one po przekwitnięciu wyglądają uroczo.

Hiacynty białe grubasy

Tegoroczne tulipany



Miłego wieczorku
Dalie posadzone u mnie w większości do gleby.Dwóm leciutko podmarzły listki, ale raczej nic im nie będzie.Zostały mi dwie do wysadzenia. Czekam na donicę z pergolą. Miała być w piątek, ale firma kurierska zawiodła.Jedną paczkę na magazyn tylko przywieźli, a przesyłka składała się z dwóch paczek.
Zamierzam dokupić do róży Bajazzo powojnika do towarzystwa.Nie za bardzo wiem jaki kolorek i żeby był dość szybki w rozwoju. Capnęłam ostatniego w Bied o nazwie ? Kermesina?. Jednak z drugiej strony posadziłabym jeszcze jednego.
Paczuszka z roślinami dojechała

Halszka ja też często chodzę z doniczką i planuję, gdzie by tu coś wcisnąć.Stanowczo za mały mam ogród, ale do obrobienia akurat

Hiacynty białe są trzy szt.Niczym ich nie dokarmiam.Sama jestem w szoku jakie one grube. W rzeczywistości to grubasy. Mam też inne hiacynty posadzone w innym miejscu i one już nie są takie grube.
Rzeczywiście sasanki są urocze nawet po przekwitnięciu , dlatego warto je zaprosić do swojego ogrodu.

Dorotko liczę na to, bo dalie już siedzą w ziemi.Teraz o nie drżę, ale mam nadzieję, że zimna Zośka już była ?

Białe hiacynty pod wpływem nadmiaru deszczu teraz są do siebie przytulone?


Krysiu widocznie hiacynty wolą mniejsze temperatury to fakt

Jeszcze takich grubych hiacyntów nigdy nie miałam.Nie pamietam gdzie je kupiłam, a szkoda, bo dobrze wiedzieć z jakiego źródła są dobre cebule, żeby później móc polecić komuś innemu.
Tak właśnie dziś hiacynty się na siebie położyły.Ciężkie mają kwiaty.
Pustynnik z tego co pamiętam jest na fotografii w doniczce.
Nie wiem co mnie skusiło, że go kupiłam. Tani nie był, a w ogóle nie wiem o nim nic.Niby coś tam poczytałam , ale raczej nie jest łatwy w uprawie


Ewuś ach tak?wiesz co dziś znów zrobiłam gofry

Róże ładnie przyrastają, dosyć dobrze u mnie przezimowały i się powoli zbierają.Dostały wióry rogowe i jeszcze sypnę im obornika lub nawozu do róż.

Halinko sasanki dziękują za pochwałę


Hiacynty białe grubasy

Tegoroczne tulipany



Miłego wieczorku

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Słońce miałaś ?u mnie cała majówka ulewna
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu miłek uroczy.
Tulipany coraz śmielej pokazują kwiaty. Hiacyntów zazdroszczę, pięknie ukwiecone.
Róża na stałe w donicy będzie rosła?
Masz rację, że w szkółkach szaleństwo azaliowe.
Jeżdżę po rośliny dla syna i z trudem opieram się kolejnym zakupom.
Zdrowia i ciepła na kolejne dni.


Róża na stałe w donicy będzie rosła?
Masz rację, że w szkółkach szaleństwo azaliowe.


Zdrowia i ciepła na kolejne dni.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, daliami się nie przejmuj. Nie było aż takich mrozów, żeby bulwy zniszczyć.
Moje też już od jakiegoś czasu w ziemi.
Co prawda śladu życia nie dają, ale to chyba za wcześniej przy tej pogodzie.
Moje też już od jakiegoś czasu w ziemi.
Co prawda śladu życia nie dają, ale to chyba za wcześniej przy tej pogodzie.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu na szczęście po brzydkiej majówce mamy ładne słoneczne dni. Taki ma być prawdziwy maj. Śliczne tulipanki, lubię czas ich kwitnienia. Część moich dalii też w ziemi, jeszcze trzymam te wsadzone do donic. Mam nadzieję, że nic im zimni ogrodnicy nie zrobią.
Miłek to moje marzenie, może kiedyś się skuszę i kupię.
Miłek to moje marzenie, może kiedyś się skuszę i kupię.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu
U nas też pierwsze dni majowe w deszczu i chłodzie. Za to teraz od trzech dni przyszły takie ciepłe dni,
prawie upalne, że od razu wszystkie kwiaty zaczęły się rozwijać i cebulowe i na drzewach .
U Ciebie pewnie też. I chociaż takie nagłe ocieplenie działa nie najlepiej to już samo słońce wyciąga do prac w ogrodzie.
Nie znalazłam tego pustynnika.
Moje chyba nie zakwitną, za to mają sporo liści.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu.


U nas też pierwsze dni majowe w deszczu i chłodzie. Za to teraz od trzech dni przyszły takie ciepłe dni,
prawie upalne, że od razu wszystkie kwiaty zaczęły się rozwijać i cebulowe i na drzewach .
U Ciebie pewnie też. I chociaż takie nagłe ocieplenie działa nie najlepiej to już samo słońce wyciąga do prac w ogrodzie.
Nie znalazłam tego pustynnika.
Moje chyba nie zakwitną, za to mają sporo liści.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu.



- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Ostatnio lato przyszło nadzwyczaj, ciepłe dni po zimnych czasach.
Czekałam na to ciepełko jak na zbawienie.Uruchomiłam nawet podlewanie z węża, bo rośliny zaczęły zwieszać główki.
Dalie wszystkie posadzone i nic im nie jest.Bałam się o nie, ale niepotrzebnie.Te później posadzone mają ładne, zielone listki i nie wybiegają ze wzrostem jak dwie posadzone wcześniej .
W ostatni weekend mąż zmontował mi donicę z pergolą.Posadziłam różę pnącą Bajazzo , a po bokach rośnie malutki powojnik Kermesina z Biedrony , a z drugiej strony The President.Pomiędzy powtykałam liche sadzonki lobelii, może zdołają się przyjąć
Z nowości zakupowych kupiłam w szkółce królewskiego rh Królową Jadwigę.Akurat mieli dostawę, a pojechałam po powojnika.
Teraz jestem zadowolona.Najgorsze było to ,że chodziłam kilka dni po ogrodzie i nie mogłam znaleźć sensownego miejsca, ale w końcu przesadziłam małego cisa pomiędzy dwa inne i zwolniło się miejsce.
Dziś z kolei w Bricomarche niechcący wpadła do koszyka azalia Melina i hosta .
Mało tego 4 cisy Hilli w dobrej cenie wylądowały w koszyku.
I to na razie chyba wszystkie zakupy.
Dorotko pomiędzy chmurami chwilowo wychodziło słonko, ale raczej zimno było i nieprzyjemnie

Soniu tak róża w donicy posadzona na stałe. Chciałam , aby zarosła kratkę, ale obawiam się, że to potwór różany.Najwyżej mocniej będę przycinała na wiosnę
W szkółce , a nawet w zwykłym sklepie ogrodniczym trudno oprzeć się pokusie
.Rośliny wybuchnęły kolorami i zapraszają do kupna. Zwłaszcza teraz azalie dają popis.Warto je mieć w swoim ogrodzie, bo teraz potrzeba nam kolorów, dopóki nie kwitną róże.

Gosiu masz rację, dalie dały radę i mogę już spać spokojnie
Ja wszystkie pędziłam w domu, ale za rok raczej posadzę karpy do gruntu na początku maja.Nie wiem, czemu tak szybko chciałam je podpędzić.Oglądałam na youtube ogrodniczkę, która sadzi właśnie w maju.

Grażynko tak było ciepło trzy dni.Wczoraj przeszła silna burza.
Bałam się o moje pomidory, które rosną w donicach. Na szczęście nie ma zniszczeń.
Miłek chodził za mną od kilku lat i w końcu się zdecydowałam.
Na pewno kiedyś go kupisz , skuś się, jest cudny i bardzo pozytywny:)

Krysiu masz rację rośliny nagle zaczęły kwitnąć, dostały przyspieszenia
Jeden rhododendron częściowo zakwitł.Wiśnia Amanogawa zakwitła w mig.Wczorajsza burza była bardzo głośna, obawiałam się o rośliny, ale na szczęście nie ma szkód.
Moje pustynniki mają same liście, a kiedy wychodzą pędy kwiatowe?
W ogóle ja zrobiłam taką głupotę, że szok.
Te wąsy pourywałam, no masakra co ja zrobiłam. Dopiero wczoraj w jednym numerze działkowca znalazłam artykuł o pustynnikach jak je sadzić.Dołek ma być dość szeroki i te wąsy się rozkłada jak ośmiornicę.
Pewnie zniszczyłam moje, tak to jest jak się nic nie wie o roślinie i nie przeczyta przed sadzeniem:(

Królowa Jadwiga przed posadzeniem

Rosną cynie...

Pomidorki w donicach ...

Tulipanek ...

Pozdrawiam serdecznie
Czekałam na to ciepełko jak na zbawienie.Uruchomiłam nawet podlewanie z węża, bo rośliny zaczęły zwieszać główki.
Dalie wszystkie posadzone i nic im nie jest.Bałam się o nie, ale niepotrzebnie.Te później posadzone mają ładne, zielone listki i nie wybiegają ze wzrostem jak dwie posadzone wcześniej .
W ostatni weekend mąż zmontował mi donicę z pergolą.Posadziłam różę pnącą Bajazzo , a po bokach rośnie malutki powojnik Kermesina z Biedrony , a z drugiej strony The President.Pomiędzy powtykałam liche sadzonki lobelii, może zdołają się przyjąć

Z nowości zakupowych kupiłam w szkółce królewskiego rh Królową Jadwigę.Akurat mieli dostawę, a pojechałam po powojnika.

Dziś z kolei w Bricomarche niechcący wpadła do koszyka azalia Melina i hosta .

I to na razie chyba wszystkie zakupy.
Dorotko pomiędzy chmurami chwilowo wychodziło słonko, ale raczej zimno było i nieprzyjemnie


Soniu tak róża w donicy posadzona na stałe. Chciałam , aby zarosła kratkę, ale obawiam się, że to potwór różany.Najwyżej mocniej będę przycinała na wiosnę

W szkółce , a nawet w zwykłym sklepie ogrodniczym trudno oprzeć się pokusie


Gosiu masz rację, dalie dały radę i mogę już spać spokojnie

Ja wszystkie pędziłam w domu, ale za rok raczej posadzę karpy do gruntu na początku maja.Nie wiem, czemu tak szybko chciałam je podpędzić.Oglądałam na youtube ogrodniczkę, która sadzi właśnie w maju.

Grażynko tak było ciepło trzy dni.Wczoraj przeszła silna burza.
Bałam się o moje pomidory, które rosną w donicach. Na szczęście nie ma zniszczeń.
Miłek chodził za mną od kilku lat i w końcu się zdecydowałam.
Na pewno kiedyś go kupisz , skuś się, jest cudny i bardzo pozytywny:)

Krysiu masz rację rośliny nagle zaczęły kwitnąć, dostały przyspieszenia

Jeden rhododendron częściowo zakwitł.Wiśnia Amanogawa zakwitła w mig.Wczorajsza burza była bardzo głośna, obawiałam się o rośliny, ale na szczęście nie ma szkód.
Moje pustynniki mają same liście, a kiedy wychodzą pędy kwiatowe?
W ogóle ja zrobiłam taką głupotę, że szok.

Pewnie zniszczyłam moje, tak to jest jak się nic nie wie o roślinie i nie przeczyta przed sadzeniem:(

Królowa Jadwiga przed posadzeniem

Rosną cynie...

Pomidorki w donicach ...

Tulipanek ...

Pozdrawiam serdecznie

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu
. Cieszę się, że udało Ci się dorwać Królową Jadwigę
. U mnie w szkółkach nie ma w ogóle serii królewskiej ale na razie nie mam "parcia" . Poczekam jak sobie w ogóle poradzą u mnie kwasoluby i jeśli będzie dobrze to jeszcze w przyszłym roku zrobię sobie taką rabatę
. W Bricomarche można czasem kupić fajne i niedrogie rośliny
. Ja kilka dni temu zakupiłam judaszowca kanadyjskiego
. Na razie siedzi w donicy bo mam dylemat co do miejsca posadzenia
. Pięknie prezentuje się Twoja wiosna
. Liście kloników palmowych są zjawiskowe. To rośliny, których też nie mam ale chyba trzeba będzie to zmienić. Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu życzę
.







