Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
W F. na wiosnę to cudów nie ma, tylko gołe patyki- wiem bo byłam, raczej polecam telefon do pana Tomka w razie pytań i wątpliwości.
Ich zdjęcia i opisy dobrze oddają rzeczywisty wygląd róż.
Ja do wysiewów jeszcze nie dojrzałam. Boję się zaczynać, bo jak mnie wciągnie jak z ogrodem i różami to zbankrutuję.
Ich zdjęcia i opisy dobrze oddają rzeczywisty wygląd róż.
Ja do wysiewów jeszcze nie dojrzałam. Boję się zaczynać, bo jak mnie wciągnie jak z ogrodem i różami to zbankrutuję.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16295
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Fajnie masz, że do Fl...undy nie jest tak od Ciebie daleko. To sama frajda wybierać róże na żywo. Można sobie dokładnie dobrać kolory. A wąchania ile
Mnie nieraz się zdarza, że różyczka w realu wygląda całkiem inaczej niż na zdjęciach. No ale cóż, buszowanie po szkółkach internetowych też ma swój urok

Mnie nieraz się zdarza, że różyczka w realu wygląda całkiem inaczej niż na zdjęciach. No ale cóż, buszowanie po szkółkach internetowych też ma swój urok

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Oj z tą silną wolą to jest ciężko.... 

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Hihih......... i i silnej woli brak. 

- majalis2013
- 500p
- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Cynia Skabiozowa, cynia kaktusowa Aztec, czy cynia wytworna Polar Bear .. jak dla mnie
no i wiele wiele innych.
Nie wiem jak w tym roku będzie z parapetowym wysiewaniem.. jeszcze się wzbraniam.. wolę prosto do gruntu.
Wandziu wcale nie obiecuję, że internetowe szkółki będę omijać
Kasiu dziękuję za info o F. Rozumiem, że jesteś tam częstym gościem


Nie wiem jak w tym roku będzie z parapetowym wysiewaniem.. jeszcze się wzbraniam.. wolę prosto do gruntu.
Wandziu wcale nie obiecuję, że internetowe szkółki będę omijać

Kasiu dziękuję za info o F. Rozumiem, że jesteś tam częstym gościem

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Wygooglowałam sobie te cynie i jak dla mnie wszystkie piękne.
Bardzo przypominają mi dalie ...
Nooo, parapetów może nam braknąć. Cynie to raczej prosto do gruntu sieję, bardzo dobrze wschodzą , tylko uwielbiają je ślimaki. Właśnie kombinuję jak je tu by zabezpieczyć przed tymi szkodnikami.
Bardzo przypominają mi dalie ...
Nooo, parapetów może nam braknąć. Cynie to raczej prosto do gruntu sieję, bardzo dobrze wschodzą , tylko uwielbiają je ślimaki. Właśnie kombinuję jak je tu by zabezpieczyć przed tymi szkodnikami.
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Częstym to za dużo powiedziane, bo ogródek mam od niespełna 2 lat, ale zaraziłam się różyczką dopiero rok temu. Do F. mam po drodze, większość moich róż pochodzi właśnie z tej szkółki. Wyobraź sobie, że wstępnie planowałam tylko jedną różę i to pnącą
. Teraz mam 18, a w wiosennym koszyku w F. kilkanaście kolejnych. Moja córcia też złapała bakcyla bo gości bierze za rękę i oprowadza po ogródku ze słowami- "a tu się mamusi kwiatki lozlosły"
Ta Końskowola to bardzo niebezpieczne miejsce dla ogrodowych szaleńców- są i kwasolubne, i hortensje, i byliny, i oczywiście róże. Na co drugim podwórku można stracić majątek.

Ta Końskowola to bardzo niebezpieczne miejsce dla ogrodowych szaleńców- są i kwasolubne, i hortensje, i byliny, i oczywiście róże. Na co drugim podwórku można stracić majątek.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Ha, Agnieszko - nasion to zamawiaj ile bądź, ja Ci pozwalamWstępnie zaplanowałam sobie wiosną wycieczkę do Flori..y, mam ją niedaleko (ok 50km) to różyczki wybiorę na miejscu
Dzisiaj w mojej skrzynce znalazłam katalog Florexpolu, a w nim oferty nasion... No nie dam rady nic nie zamówić


Ze mną gorzej, bo ja nasion nakupię, a potem... albo zapomnę wysiać, albo wysieję na rabatę i wyplewię razem z chwastami, albo mi z tych nasion nic nie wschodzi

Zazdroszczę Ci, że masz tak blisko Flori... Fakt, że najlepiej się do nich wybrać w czerwcu, kiedy mają róże w doniczkach i można zobaczyć już kwitnące okazy


- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Agusiu, no popatrz - tyle lat nie wiedziałam co tam się dzieje w tej Końskowoli. A gdybym została w rodzinnych stronach, to miałabym tam nawet ciut bliżej niż Ty. Czasami przejeżdżałam tamtędy, jak autobusem wracałam do domu na weekendy z liceum w Puławach.
Ech, było, minęło.
A Fl...xpol to pamiętam jeszcze z czasów, jak wchodzili na rynek, byłam w podstawówce, mój śp. dziadek zamawiał u nich nasiona i rośliny - ale wtedy mnóstwo pomyłek odmianowych się zdarzało. Nie wiem, czy się poprawili pod tym względem?
Ja podpatrywałam ogrodowe działania dziadka i czasami mu pomagałam, jak pozwolił mi coś zrobić. Pamiętam, że namówiłam go wtedy, żeby tamaryszek kupił.
Ooo, tamaryszek to by chyba u Ciebie dobrze rósł, w podłożu przepuszczalnym.
Ech, było, minęło.
A Fl...xpol to pamiętam jeszcze z czasów, jak wchodzili na rynek, byłam w podstawówce, mój śp. dziadek zamawiał u nich nasiona i rośliny - ale wtedy mnóstwo pomyłek odmianowych się zdarzało. Nie wiem, czy się poprawili pod tym względem?
Ja podpatrywałam ogrodowe działania dziadka i czasami mu pomagałam, jak pozwolił mi coś zrobić. Pamiętam, że namówiłam go wtedy, żeby tamaryszek kupił.
Ooo, tamaryszek to by chyba u Ciebie dobrze rósł, w podłożu przepuszczalnym.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Ty to masz katalog, a ja z rozdziawioną paszczą sterczę potem w sklepie przed regałami z wiszącymi już torebkami.
Tam to dopiero silnej woli trzeba...
Tam to dopiero silnej woli trzeba...

Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Witajcie
choć to dzisiaj nie trzynastego.... to u mnie jakiś taki okropny dzień.. chandra.., że nic tylko się zaszyć w ciemnym kącie i nie wychodzić..
No tak by było najprościej, ale postanowiłam z tym powalczyć bo samo jakoś przejść nie chce! Na początek pachnąca kawa i czekoladka
i maluszek wreszcie słodko zasnął, chwila dla siebie i poprawiania nastroju ;)
Tak mnie nastroiły te rozmowy o F...e, że pomyślałam by zrobić rekonesans tego co mam z różanych i tego co planuję nabyć.. ale już tak konkretniej zacząć precyzować nowe zakupy.
No i się zaczęło!
Zaczęłam ponownie sprawdzać jesienne zakupy (te z Centrum Ogrodniczego) wnikliwiej czytać w necie, poza tym co na etykiecie było i się zdżaźniłam delikatnie mówiąc..., że ja taka trąba jestem i nie sprawdziłam od razu przed posadzeniem
Ena Harknes pięknie wymalowana na opakowaniu jako pnąca różyca.. to niestety nie pnąca.. a ma miejscówkę przy pergoli (oczywiście wiosną pójdzie do eksmisji) do spółki z Pinc Cloud.
Teraz muszę pomyśleć jaką nową sąsiadkę jej posadzić.
Abraxas miała być parkowa.. a większość czytam, że pnąca (miejscówkę też jej dałam obszerną i eksponowaną jak na parkową przystało).. znowu przeprowadzka
Dame de Coeur, Virgo, Sylvia chyba są zgodne.. choć okaże się wszystko jak pojawią się kwiaty
Zakupy z FO mam nadzieję, że będą bezbłędne. Nie no nawet nie biorę pod uwagę, że mogą być pomyłki.. nie tutaj. A kupiłam sobie New Dawn, The Pilgrim, Vanilla, Falstaff, Mirandina, Eden Rose, Maria Curie, Bonica,.
Dorotko, jak raz u nich zamówisz, to już Cię mają
katalogi będą przysyłać dwa razy w roku. Jeden z nasionami a drugi z sadzonkami. Nie ma mowy o testowaniu silnej..
Ola, Agata no co Wy... chyba tu na FO nikt w tych kwestiach nie ma silnej woli
_oleander_, cynie kupię z pewnością, jak i wiele innych nasionek..
U mnie ślimaków jeszcze nie ma, ale znam to "dobrodziejstwo", jest u mojej mamci. Ona codziennie skoro świt robi im solanki
Koniec końców jest ich troszkę mniej.. ale i wapno rozsiewała wokół rabat... efekty takie sobie. Mówiła, że kupne niebieskie granulki są dobre (pełzakol?).
Kasiu pewnie rośniesz jak słyszysz takie słowa u córeczki
ja swoją też od początku "oswajam" z zielenią, kwiatuchami.
Zakupy różane nie mają końca jak już się zacznie. Mam tak samo! Jakoś się jeszcze nie wzbraniam przed tym.. no chyba, że zacznie mi brakować miejsca
Do F pojadę z pewnością i to wiosną z konkretną listą.. nie wytrzymam do czerwca
Majątku nie mam, bo niestety jest jeszcze inna skarbonka..
Elwi ja też nie jestem taka pilna w tych nasionkach, dwa lata temu zamówiłam z Flor..u całkiem dużo (z babcią wybierałyśmy.. no i wszystko ładne) do tej pory mam jeszcze kilkanaście torebek.. ale co roku kupuję następne
Do różanej F.. pojadę wcześniej z listą jak pisałam Kasi i nie będzie mnie kusić nic bo nie będzie kwiatów
, a w czerwcu pewnie pojadę znowu ale to już chyba bez listy. Po prostu dla przyjemności.. wybiorę to, co mi się będzie podobać w rzeczywistości.
Daria ja do Końskowoli to trafiłam pierwszy raz na festyn ogrodniczy w czerwcu i od tamtej pory dopiero kojarzę to miejsce.
Florex od wielu wielu lat przychodzi do mojej babci i zawsze wspólnie wybieramy. Kiedyś do niej, teraz do mnie.. nie zdarzyły się żadne pomyłki. Jestem zadowolona z zakupów u nich.
A tamaryszek mam
w ubiegłym roku w maju dostałam od mojej p. Basi. Bardzo ładnie mi się przyjął i nawet nowe gałązki wypuścił 
Zuzia i jak mam katalog to myślisz, że stojaki w sklepach omijam?? Wolne żarty... zawsze coś jeszcze przywlekę do domu... to niewyleczalny.. wręcz beznadziejny przypadek
A żeby mi się dzisiaj nastrój troszkę poprawił (może i Wam troszeczkę) opstrykałam storczyki w domu.. wstawię niebawem.

choć to dzisiaj nie trzynastego.... to u mnie jakiś taki okropny dzień.. chandra.., że nic tylko się zaszyć w ciemnym kącie i nie wychodzić..
No tak by było najprościej, ale postanowiłam z tym powalczyć bo samo jakoś przejść nie chce! Na początek pachnąca kawa i czekoladka

Tak mnie nastroiły te rozmowy o F...e, że pomyślałam by zrobić rekonesans tego co mam z różanych i tego co planuję nabyć.. ale już tak konkretniej zacząć precyzować nowe zakupy.
No i się zaczęło!
Zaczęłam ponownie sprawdzać jesienne zakupy (te z Centrum Ogrodniczego) wnikliwiej czytać w necie, poza tym co na etykiecie było i się zdżaźniłam delikatnie mówiąc..., że ja taka trąba jestem i nie sprawdziłam od razu przed posadzeniem

Ena Harknes pięknie wymalowana na opakowaniu jako pnąca różyca.. to niestety nie pnąca.. a ma miejscówkę przy pergoli (oczywiście wiosną pójdzie do eksmisji) do spółki z Pinc Cloud.
Teraz muszę pomyśleć jaką nową sąsiadkę jej posadzić.
Abraxas miała być parkowa.. a większość czytam, że pnąca (miejscówkę też jej dałam obszerną i eksponowaną jak na parkową przystało).. znowu przeprowadzka

Dame de Coeur, Virgo, Sylvia chyba są zgodne.. choć okaże się wszystko jak pojawią się kwiaty

Zakupy z FO mam nadzieję, że będą bezbłędne. Nie no nawet nie biorę pod uwagę, że mogą być pomyłki.. nie tutaj. A kupiłam sobie New Dawn, The Pilgrim, Vanilla, Falstaff, Mirandina, Eden Rose, Maria Curie, Bonica,.
Dorotko, jak raz u nich zamówisz, to już Cię mają

Ola, Agata no co Wy... chyba tu na FO nikt w tych kwestiach nie ma silnej woli

_oleander_, cynie kupię z pewnością, jak i wiele innych nasionek..
U mnie ślimaków jeszcze nie ma, ale znam to "dobrodziejstwo", jest u mojej mamci. Ona codziennie skoro świt robi im solanki

Kasiu pewnie rośniesz jak słyszysz takie słowa u córeczki

Zakupy różane nie mają końca jak już się zacznie. Mam tak samo! Jakoś się jeszcze nie wzbraniam przed tym.. no chyba, że zacznie mi brakować miejsca



Elwi ja też nie jestem taka pilna w tych nasionkach, dwa lata temu zamówiłam z Flor..u całkiem dużo (z babcią wybierałyśmy.. no i wszystko ładne) do tej pory mam jeszcze kilkanaście torebek.. ale co roku kupuję następne

Do różanej F.. pojadę wcześniej z listą jak pisałam Kasi i nie będzie mnie kusić nic bo nie będzie kwiatów

Daria ja do Końskowoli to trafiłam pierwszy raz na festyn ogrodniczy w czerwcu i od tamtej pory dopiero kojarzę to miejsce.
Florex od wielu wielu lat przychodzi do mojej babci i zawsze wspólnie wybieramy. Kiedyś do niej, teraz do mnie.. nie zdarzyły się żadne pomyłki. Jestem zadowolona z zakupów u nich.
A tamaryszek mam


Zuzia i jak mam katalog to myślisz, że stojaki w sklepach omijam?? Wolne żarty... zawsze coś jeszcze przywlekę do domu... to niewyleczalny.. wręcz beznadziejny przypadek

A żeby mi się dzisiaj nastrój troszkę poprawił (może i Wam troszeczkę) opstrykałam storczyki w domu.. wstawię niebawem.

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Aguś, z tą Ena Harkness to pewnie sprawdzałaś informacje na polskiej stronce, a ja zerknęłam na stronę Austina i powiem Ci, że jak najbardziej to jest róża pnąca:
http://www.davidaustinroses.co.uk/ena-harkness
Widziałam ją u mojej koleżanki, jest wieeelka i ma potężne pędy jak już sobie rośnie te kilka sezonów.
Więc dobrze ją posadziłaś, przy pergoli, ale nie wiem, czy będzie Ci pasować razem z tą piękną różową Pink Cloud. W sensie czy taka mocna czerwień będzie Ci się podobała w zestawieniu z różem?
Może zaplanuj jeszcze jedną pergolę?
--- edycja ---
A nie, u mojej koleżanki to jednak nie jest Ena H., bo u Austina piszą, że Ena mocno pachnie, a tamta nie ma zapachu.
Aguś, Ena rośnie nawet do 5,5 m! Chociaż nie wiem, jak w naszym klimacie?
A z tymi parkowymi to jest tak, że często są opisywane również jako pnące, ze względu na to, że mają długie pędy i można je w ten sposób prowadzić. Od Ciebie zależy, czy to będzie wielki krzew, czy bardziej forma pnąca.
A teraz o kolorowych etykietkach na pudełkach: czasem można mieć niezłą niespodziankę. Ja kupiłam - według etykietki - kaliny koralowe, a okazało się, że to kaliny hordowiny. Ale nic to, bo ładnie sobie u mnie rosną i w tym roku wreszcie ta największa chyba zakwitnie.
http://www.davidaustinroses.co.uk/ena-harkness
Widziałam ją u mojej koleżanki, jest wieeelka i ma potężne pędy jak już sobie rośnie te kilka sezonów.
Więc dobrze ją posadziłaś, przy pergoli, ale nie wiem, czy będzie Ci pasować razem z tą piękną różową Pink Cloud. W sensie czy taka mocna czerwień będzie Ci się podobała w zestawieniu z różem?
Może zaplanuj jeszcze jedną pergolę?

--- edycja ---
A nie, u mojej koleżanki to jednak nie jest Ena H., bo u Austina piszą, że Ena mocno pachnie, a tamta nie ma zapachu.
Aguś, Ena rośnie nawet do 5,5 m! Chociaż nie wiem, jak w naszym klimacie?
A z tymi parkowymi to jest tak, że często są opisywane również jako pnące, ze względu na to, że mają długie pędy i można je w ten sposób prowadzić. Od Ciebie zależy, czy to będzie wielki krzew, czy bardziej forma pnąca.
A teraz o kolorowych etykietkach na pudełkach: czasem można mieć niezłą niespodziankę. Ja kupiłam - według etykietki - kaliny koralowe, a okazało się, że to kaliny hordowiny. Ale nic to, bo ładnie sobie u mnie rosną i w tym roku wreszcie ta największa chyba zakwitnie.

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Oj Aguś , pogoda za oknem byle jaka to i doła mamy...Ale.... kawka laptop i rzut okiem na FO , a od razu czujemy się lepiej.
Zresztą my wszystkie musimy takowych poszukać...
Mój osobisty jakoś rozrzutny nie jest.
No potem to na pewno wybierzesz o wiele więcej niż tylko przyjemność.... Zaopatrz się w dobrego sponsora.Do różanej F.. pojadę wcześniej z listą jak pisałam Kasi i nie będzie mnie kusić nic bo nie będzie kwiatów, a w czerwcu pewnie pojadę znowu ale to już chyba bez listy. Po prostu dla przyjemności.. wybiorę to, co mi się będzie podobać w rzeczywistości.
Zresztą my wszystkie musimy takowych poszukać...
